"Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas" - to motto Flory Edwards przyświecało jubileuszowej gali z okazji 75-lecia Banku Spółdzielczego w Wysokiej.

Mimo dzisiejszego przedwczesnego ataku zimy, na urodziny wysockiego banku do restauracji "Pokusa" przybył tłum gości.

- Naszym bezcennym skarbem jest 75 lat tradycji. To na jej podstawie budujemy solidność banku i jego nowoczesność - mówił Maciej Wojczyński, prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Wysokiej. - Mogę być dumny, bo nasza praca to nie tylko wyniki, ale przede wszystkim relacje z naszą lokalną społecznością. Dlatego to spotkanie jest dedykowane klientom, przyjaciołom, a przede wszystkim pracownikom banku: tym obecnym oraz tym na zasłużonej emeryturze. To oni w codziennym trudzie tworzyli i tworzą wartości, którymi chcemy się dzielić, takie jak wspólna praca, szacunek, lojalność, otwartość na drugiego człowieka oraz wzajemna życzliwość. Dzięki tym wartościom dzisiaj tu jesteśmy i możemy świętować nasze urodziny.

- Jaka będzie nasza przyszłość? Wierzę, że będzie pomyślna, że zbudujemy ją wspólnym wysiłkiem pracowników i klientów. Życzę nam po pierwsze kolejnych jubileuszy w przyszłości, po drugie - by nasz bank dalej wspaniale się rozwijał dla dobra nas wszystkich. Prywatnie zaś życzę Państwu przede wszystkim zdrowia i stabilizacji w tych ciężkich dla wszystkich czasach - dodał prezes.

- Każdy udziałowiec naszego banku jest jego współwłaścicielem. Każdy ma tak samo ważny jeden głos - podkreślił Maciej Wojczyński. - W czasach postępującej komercji ginie, niestety, idea na której zbudowana jest spółdzielczość. Dla nas nie wyniki i nie słupki są najważniejsze. Najważniejszy jest człowiek. I takiej postawie nieprzerwanie w swej działalności hołdujemy.

Dzieje wysockiego banku przedstawił Karol Borucki, emerytowany nauczyciel historii, były przewodniczący Rady Miasta i Gminy Wysoka, który na koniec swego wystąpienia pokusił o osobisty akcent.

- W 2001 roku założyłem w gimnazjum Klub Europejski. W ekspresowym tempie zgłosiło się do niego 80 uczniów. Kiedy zwróciłem się do władz banku o wsparcie, nigdy nie spotkałem się z odmową. Historią banku, którą przygotowałem na dzisiejszą uroczystość, chcę się za tamtą pomoc odwdzięczyć.

- Gdyby nie banki spółdzielcze powstałe w okresie zaborów, być może o wiele trudniej byłoby odzyskać Polsce wolność po pierwszej wojnie. Dziś są to instytucje dla każdego człowieka. Tu można umówić się na osobistą rozmowę z prezesem czy przewodniczącym rady nadzorczej, a nie z piątym doradcą pełnomocnika zarządu, jak ma to miejsce w wielkich korporacjach - powiedział Waldemar Witkowski, zastępca przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej.

75-lecie banku było doskonałą okazją do wręczenia odznaczeń i wyróżnień zasłużonym spółdzielcom.

Odznaką "Zasłużony Działacz Ruchu Spółdzielczego" uhonorowano Barbarę Cholaszczyńską, Kwirynę Wisiorek, Marię Wrzeszcz, Małgorzatę Balicką, Jolantę Wasilewską, Halinę Waśkowiak, Krystynę Jankowską, Barbarę Kantorowską, Elżbietę Kurek, Irenę Michalską-Łuksztet, Alinę Balicką i Antoniego Wysockiego.

"Złotą Odznakę Spółdzielczość Polska", nadawaną przez Zarząd Krajowej Rady Spółdzielczej, otrzymali: Elżbieta Gromotka-Romińska (wieloletnia dyrektor BS w Wysokiej, tego dnia także solenizantka), Zofia Banasik, Kazimiera Karabasz, Jadwiga Kamińska, Jan Winiarski, Jan Szafranek i Józef Adamczyk.

Wyróżnienia Banku Polskiej Spółdzielczości trafiły do Jana Szafranka i Jana Winiarskiego (odznaczenia złote), Haliny Waśkowiak i Józefa Adamczyka (odznaczenia szmaragdowe) oraz Elżbiety Gromotka-Romińskiej, Zofii Banasik, Antoniego Wysockiego i Mieczysława Zaremby (odznaczenia diamentowe).

Wśród wielu życzeń, jakie tego wieczoru przyjął prezes Maciej Wojczyński, były m.in. gratulacje od samorządu gminy Wysoka reprezentowanego przez burmistrza Artura Kłysza oraz samorządu powiatu pilskiego w osobie starosty Eligiusza Komarowskiego.

Gali towarzyszyła wystawa "Zachowajmy do zapomnienia…", składająca się z archiwalnych zdjęć z historii banku. Wcześniej fotografie te mogli oglądać klienci, którzy w tygodniu poprzedzającym galę odwiedzili siedzibę banku. Czekały też tam na nich okolicznościowe gadżety oraz słodki poczęstunek.

W części artystycznej wystąpił Kwartet Obsession - kabaret muzyczny stworzony przez absolwentki Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie. Po nim uczestnicy spotkania zasiedli do uroczystej kolacji.

W trakcie gali można było wesprzeć datkiem leczenie Michała Nowaka - 18-letniego mieszkańca Wysokiej, który zmaga się z ciężkim przypadkiem guza mózgu.