- Światła powinny działać najazdowo. W nocy cały czas powinno świecić się zielone dla samochodów jadących „dziesiątką”. Przechodzień, który chce przejść przez drogę, zapala zielone dla siebie. I tak to powinno wyglądać. Tymczasem teraz nocą światła niepotrzebnie zatrzymują samochody do zera. W Kosztowie jest fotoradar, więc kierowcy przez miejscowość i tak nie pędzą. W nocy odgłos ruszającego od nowa i nabierającego prędkości tira dla osób mieszkających przy drodze na pewno nie jest to komfortowy. W kwietniu zadzwoniłem w tej sprawie do chodzieskiego rejonu GDDiK. Powiedziano mi, że zepsuł się jakiś sterownik. Czy to aż tak wielki wydatek, że do dzisiaj tego nie naprawiono? - pyta nasz czytelnik.
Sprawdziliśmy - rzeczywiście w nocy, nawet gdy na drodze nie ma ruchu, dla przejeżdżających "dziesiątką" przez Kosztowo świeci się czerwone światło, zmuszając do całkowitego zatrzymania auta.
Ten bezsens trwa już ponad pół roku, a zarządca DK10 dotąd nic w tej sprawie nie zrobił.
[BANER]0[/BANER]
Okoliczny bamber16:10, 24.10.2024
2 1
Jeździjta na czerwonym i po sprawie. 16:10, 24.10.2024