Zamknij

Rozdano Łobżenickie Dziki

20:30, 26.01.2019 fp Aktualizacja: 21:05, 26.01.2019
Skomentuj

26 stycznia w auli Gimnazjum Publicznego w Łobżenicy odbyło się spotkanie noworoczne, podczas którego burmistrz Piotr Łosoś wręczył doroczne statuetki "Łobżenickie Dziki".

Spotkanie noworoczne to doskonała sposobność do podsumowania pracy samorządu oraz odnotowania najważniejszych wydarzeń z życia gminy w ciągu minionych dwunastu miesięcy. Wręczane przy tej okazji prestiżowe "Łobżenickie Dziki" trafiły do dziewięciorga odbiorców, których burmistrz Piotr Łosoś nagrodził za szczególne zasługi na rzecz miasta i gminy Łobżenica w 2018 roku.

Związek Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Łobżenicy został wyróżniony statuetką "Łobżenicki Dzik" za wpływ na kształtowanie świadomości społeczności lokalnej oraz zaangażowanie i czynny udział w największych miejscowych wydarzeniach. Związek rozpoczął działalność w 1990 roku i jest największą organizacją kombatancką w Polsce. Prezesem ZKRPiBWP w Łobżenicy Irena Waligórska, która idealnie odnajduje się w tej roli i przejawia wielkie zaangażowanie w pracy na rzecz związku. Jako dziecko, w czasie okupacji hitlerowskiej, była przetrzymywana w obozie przesiedleńczym w Potulicach. Postanowiła, ku przestrodze potomnym, opowiedzieć straszną historię swojego dzieciństwa w filmie "Bohaterowie Krajny - Irena Waligórska Wspomnienia z pobytu w hitlerowskim obozie przesiedleńczym w Potulicach podczas II wojny światowej".

Jako wyraz uznania dla pracy, zaangażowania i wkładu w rozwój szkolnictwa na terenie gminie Łobżenica nagroda trafiła do Jerzy Senski - nauczyciela, a później (1973-2003) wieloletniego dyrektora szkoły podstawowej w Wiktorówku. Swoją pedagogiczną pracę pan Jerzy zawsze traktował jako misję. Jego duże zaangażowanie, sumienność i obowiązkowość miały wielki wpływ na rozwój szkoły w Wiktorówku. Dzięki nieustępliwości w założonych celach, w 1994 roku powstał nowy budynek szkoły, a rok później nadano jej imię Mikołaja Kopernika. Jako dyrektor miał wielki wpływ na kształtowanie się młodej kadry nauczycieli. Uczniów uczył szacunku do tradycji i mocno angażował się w proces ich wychowania.

Hanna i Józef Gaca odebrali "Łobżenickiego Dzika" za wzorcowo prowadzone od ponad 30 lat w Luchowie gospodarstwo rolne oraz za społeczną aktywność. Zajmują się hodowlą trzody chlewnej w cyklu zamkniętym, przy stanie stada na poziomie ok 1.000 sztuk. Systematycznie wdrażają nowoczesne rozwiązania technologiczne, chlewnie są w pełni zautomatyzowane i sterowane za pomocą urządzeń ułatwiających zbilansowane żywienie stada. Na wyróżnienie zasługuje również chęć utożsamiania się ze wspólnotą samorządową poprzez czynne uczestniczenie w ważnych wydarzeniach. Pani Hanna godnie reprezentowała gminę pełniąc funkcję starościny ubiegłorocznych dożynek powiatowych, działa też w zespole "Błękit Krajny".

Za przedsiębiorczość oraz wieloletni wkład w życie samorządowe gminy Łobżenica statuetkę przyznano Zenonowi Michalskiemu, członkowi Cechu Rzemiosł Różnych, działającemu od 1978 roku przedsiębiorcy, pracodawcy i społecznikowi. Obecnie prowadzi w Łobżenicy rodzinną firmę w branży gastronomicznej. Swoje pasje rozwija w Kole Łowieckim nr 14 "Dzik" oraz Kole Pszczelarzy w Łobżenicy. Był radnym Rady Miejskiej w Łobżenicy w kadencjach 1990-1994 i 1994-1998.

Irena Karpiewska otrzymała "Łobżenickiego Dzika" w podziękowaniu za wkład w funkcjonowanie Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów oraz działania na rzecz osób starszych na terenie gminy. Pani Irena 35 lat pracowała w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łobżenicy. Od 2001 roku jest przewodniczącą miejscowego koła emerytów i rencistów. Cieszy się uznaniem wśród mieszkańców, jest charyzmatyczna i serdeczna. Czynnie angażuje się w życie emerytów i dba o tę grupę społeczną.

Zdzisław Chylewski został nagrodzony za profesjonalizm i przedsiębiorczość, które to cechy starał się wpajać swoim podopiecznym. Pierwotną kuźnię ojca przekształcił w nowoczesny Zakład Mechaniki Pojazdowej, który z ponad 50-letnią tradycją funkcjonuje do dzisiaj. Pan Zdzisław wyuczył wielu przyszłych mechaników i nadal jest wzorem dla najważniejszego swego ucznia – syna Karola. Jest przykładem człowieka, który dzięki konsekwencji i ciężkiej pracy zbudował prężną firmę i nadal hobbystycznie stara się pozostać aktywnym w swym zawodzie.

Barbara Piekarska - kolejna laureatka nagrody "Łobżenicki Dzik" - to wieloletnia dyrektor łobżenickiego przedszkola. Pracę rozpoczęła w 1958 roku, kiedy placówka znajdowała się jeszcze przy ulicy Sikorskiego. Pod jej opieką pierwotnie był jeden oddział przedszkolny liczący 37 dzieci. Dzięki pracowitości i zaangażowaniu swej szefowej, przedszkole rozszerzyło się o kolejnych kilka oddziałów. Pani Barbara zawsze starała się jak najlepiej dbać o dzieci, organizowała liczne piesze wycieczki, zabawy plenerowe oraz coroczne przemarsze z okazji Dnia Dziecka. Nagroda burmistrza jest wyrazem uznania za jej zaangażowanie i wkład w wychowanie wielu pokoleń łobżeniczan.

"Łobżenicki Dzik" powiększył także grono laurów Ochotniczej Straży Pożarnej w Luchowie - za ofiarność oraz pełną poświęcenia służbę dla całej społeczności lokalnej. Jednostka powstała w 1948 roku z inicjatywy Jana Banaszaka, Józefa Stelmacha, Franciszka Zdręki i Józefa Kulpy. Na początku liczyła 11 członków, dziś jest ich aż 87. Pierwsza remiza w Luchowie powstała w kuźni wiejskiej, a pierwszego wozu strażackiego jednostka doczekała się w 1956 roku. Nowoczesna remiza została oddana do użytku w 1976 roku. Z tej okazji OSP Luchowo otrzymało samochód strażacki, natomiast mieszkańcy wsi ufundowali strażakom sztandar. W 2018 roku druhowie świętowali swoje 70-lecie.

Mianem Przyjaciela Łobżenicy uhonorowano Krzysztofa Grabowskiego, wicemarszałka województwa wielkopolskiego.

- Pan marszałek to wielki przyjaciel małych gmin i obszarów wiejskich, sprawujący nadzór m.in. nad departamentem Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz departamentem Gospodarowania Mieniem Urzędu Marszałkowskiego. Dzięki panu marszałkowi mamy zawsze pełną informację o organizowanych konkursach. Efektem tego są uzyskane przez nas w minionej kadencji dotacje, które idą w wiele milionów złotych, bez których rozwój naszej gminy byłby ogromnie spowolniony bądź prawie niemożliwy. Niech wyróżnienie statuetką "Łobżenickiego Dzika" będzie potwierdzeniem, iż serce oddane Krajnie Łobżenickiej przekłada się na wdzięczność kapituły naszego konkursu, która doceniła pana publiczną, bezinteresowną pracę - podkreślił burmistrz Piotr Łosoś.

Więcej o spotkaniu już w poniedziałek w nowym numerze naszego miesięcznika.

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%