28 lutego w Klubie Muzycznym "Barka" zagrają zespoły 1125, Podwórkowi Chuligani i Czerwone Kościoły.
Grupę 1125 ze Złotowa tworzą: Wróbel "Raf Wrb" - śpiew, Szymon - gitara, "Sokół" - perkusja, "Dawid" - gitara basowa, "Ady" - gitara.
Podwórkowi Chuligani powstali w 1997 roku w Płocku. Skład: Robert "Franek" Wudarski - śpiew, Jakub "Paju" Pajewski - gitara, śpiew, Artur Kania - gitara basowa, śpiew, Radosław Witkowski - keyboard, Adam "Duken" Przemyłski - perkusja.
Czerwone Kościoły ze Złotowa to grupa, która działała w latach 1989-1996 i przed rokiem - po bardzo długiej przerwie - powróciła do grania.
Koncert rozpocznie się o godzinie 20:00. Wstęp: 30 zł przedsprzedaż / 40 zł w dniu koncertu.
Po koncercie afterparty z DJ Neonem.
8813:16, 24.02.2020
Lewacka hołota i łyse punki udające skinów. 13:16, 24.02.2020
dzieło Mariusza23:41, 24.02.2020
FP 2012-10-06 09:13:37
Rozporek w eko-kamerze
Czwartek, 04 Październik 2012 18:05
W ramach działalności "pro publico bono", oko kamery pilskich "ekologów" sfilmowało okolice rozporka ministra Szyszki. Oczywiście z ukrycia, a więc bez wiedzy filmowanego.
Ten niezwykle ważki dokument spoczął wraz z setkami innych w archiwum filmowym przy ulicy Wawelskiej w Pile, gromadzącym od lat dowody na "przestępczą" działalność Henryka Stokłosy.
Ci, którzy mieli okazję odwiedzić mieszkanie małżeństwa pilskich "filmowców", opowiadają o pokoju gościnnym, którego cała ściana zastawiona była skoroszytami i teczkami (efekt licznych wyjazdów rekonesansowych szpicy Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej oraz kilkuletniego wycierania sądowych ław i korytarzy) a także bogatym dorobkiem audio-video, zrealizowanym zarówno w terenie, jak i stacjonarnie, czyli na miejscu gościny. Bo - przypomnę - wyjątkowość gościny u Lemanowiczów (w tym u pani domu, na której biuście w zeszłym roku spoczął Złoty Krzyż Zasługi za "popularyzowanie idei państwa prawa") polegała na poczęstunku kawą, plackiem i ukrytą kamerą.
Teczek przeciwko Stokłosie miało być tak dużo, że niektóre walały się nawet w toalecie. Nie wiadomo tylko, czy ich lektura w tak intymnym miejscu miała ułatwić gospodarzom wypróżnienie, czy też zebrane materiały nadawały się jedynie do podtarcia wydatnych eko-zadów.
Mariusz Szalbierz
23:41, 24.02.2020
kornik drukarz17:37, 28.02.2020
0 0
rozporek, to jest to, co na pierwszy rzut oka redakcyjnego pedzia jest najbardziej pociągające, choćby profesora Szyszki. 17:37, 28.02.2020