Śmiertelny wypadek w Gołańczy. Z auta niewiele zostało...

Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj w nocy w Gołańczy, na wylocie drogi wojewódzkiej nr 193 w stronę Margonina.

Około godziny drugiej w nocy dyżurny Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał wiadomość o mocno zniszczonym samochodzie dostawczym. Auto leżało w rowie, a jego silnik znajdował się poza pojazdem.

Według wstępnych ustaleń, kierujący Peugeotem Partnerem z niewiadomych przyczyn na prostym odcinku drogi zjechał na lewe pobocze, gdzie uderzył w przydrożne drzewo.

Kierowca, 29-letni mieszkaniec Gołańczy, zginął na miejscu zdarzenia.

Okoliczności wypadku ma wyjaśnić postępowanie prowadzone pod nadzorem prokuratora.