Po otrzymaniu takich informacji policjanci przystąpili do poszukiwań. W sprawę zostali zaangażowani funkcjonariusze z pionu kryminalnego oraz prewencji.
Mundurowi sprawdzali miejsca, gdzie mężczyzna mógł przebywać. Kryminalni również rozpoczęli działania związane z poszukiwaniem osoby zaginionej. Jak się okazało, zarówno kobieta jak i mężczyzna byli cały czas w kontakcie ze sobą.
Funkcjonariusze odwołali akcję poszukiwawczą i wyjaśnili dokładnie okoliczności tego fałszywego zgłoszenia. Jak się okazało, 59-latek namówił swoją 65-letnią partnerkę, aby zgłosiła jego zaginięcie, ponieważ w ten sposób chciał uniknąć obowiązkowego stawiennictwa na sądowej rozprawie.
Tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie nie mogło pozostać bez reakcji policjantów. W czasie kiedy w działania poszukiwawcze zaangażowanych było tak wielu funkcjonariuszy mogło dojść do prawdziwego zdarzenia, w którym ktoś potrzebowałby pilnej pomocy.
Wobec powyższego 65-latka za bezprawne wywołanie alarmu fałszywą informacją została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
[BANER]0[/BANER]
PROSTE14:50, 13.11.2024
3 0
Mandat 500 zł ? Chyba 5000 zł ! Tylko porządna guma na komisariacie byłaby odpowiednia karą. 14:50, 13.11.2024
Rychu 194013:58, 16.11.2024
1 0
Z drugiej strony rendez - vous z nagrzanym sądownictwem rejonowym z ulicy Aleja Powstańców Wielkopolskich 79 a później z okręgowym Al. Marcinkowskiego 32, jest jak wdepnięcie. Komentator PROSTE jest najprawdopodobniej stary komuchem związanym z aparatem przemocy, którego pała służbowa była koronnym argumentem w walce o lepsze jutro. To ormowska tradycja typu domniemany tatuś z Białośliwia. 13:58, 16.11.2024
novvel21:51, 17.11.2024
0 0
Cały czas mam dópę zaspermioną. Ojca-hejtera, pomiota kablarza, to wkórwia 21:51, 17.11.2024