Przyszedł w nocy pod drzwi jej mieszkania, groził pozbawieniem życia, nękał wysyłając wiadomości tekstowe z obraźliwymi słowami, przyjeżdżał pod dom tworząc poczucie zagrożenia.
Na przełomie lipca i sierpnia br. 30-letni mężczyzna zaczął uporczywie nękać byłą partnerkę: bez powodu wysyłał wiadomości tekstowe na jej telefon, w dużej mierze zawierające słowa obraźliwe, przyjeżdżał pod jej mieszkanie, obserwował, przez co wzbudził u kobiety poczucie zagrożenia. Kilka dni temu przyszedł w nocy pod drzwi jej mieszkania, po czym uderzając w nie i krzycząc groził byłej partnerce uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia.
Takie zachowanie mężczyzny wywołało obawę, że może stać się jej krzywda, a kierowane wobec niej groźby pozbawienia życia mogą zostać spełnione, stąd kobieta o wszystkim powiadomiła oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.
Z chwilą otrzymania zgłoszenia policjanci z Jastrowia błyskawicznie pojawili się pod domem zastraszonej kobiety i zatrzymali podejrzanego. 30-latek trafił do policyjnego aresztu w Komendzie Powiatowej Policji w Złotowie. Pokrzywdzona z samego rana zgłosiła się do funkcjonariuszy w komisariacie w Jastrowiu, gdzie przyjęto od niej zawiadomienie o popełnionych przestępstwach.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie 4 zarzutów, w tym dwukrotnego kierowania gróźb karalnych i zmuszania do określonego zachowania i stalkingu.
Policjanci pracujący nad sprawą ustalili ponadto, że zatrzymany mężczyzna dopuścił się także innych przestępstw. W marcu i maju bieżącego roku dwukrotnie włamał się do pomieszczeń gospodarczych na terenie Jastrowia, kradnąc z ich wnętrza pilarkę spalinową i kuchenkę gazową.
30-latek był już notowany w policyjnych bazach m.in. za posiadanie znacznej ilości środków psychotropowych w postaci amfetaminy oraz marihuany.
Całość zebranych przez funkcjonariuszy i prokuratora materiałów trafiła do Sądu Rejonowego w Złotowie, który zastosował wobec 30-latka najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego 3-miesięcznego aresztu.
Mężczyzna może spędzić za więziennymi kratami długoletnią karę pozbawienia wolności.
witcher12:20, 11.08.2020
1 1
dlatego należy wypowiedzieć Konwencję Stambulską,żeby pan macho czuł się panem i władcą a babom nawet się nie śnił jakiś dżęder czy prawa kobiet ? 12:20, 11.08.2020
słowo na środę13:25, 12.08.2020
0 0
Przemoc jest zawsze patologią i żadne konwencje stambulskie nie wyleczą. Choroby nie przejmują się ustawami, zarządzeniami. Bo gdyby tak było, światowej organizacji zdrowia wystarczyłoby uchwalić, że koronawirus ma się wynieść i już. 13:25, 12.08.2020