Policja oraz strażacy z Chodzieży i Szamocina zostali zaangażowani do poszukiwań młodej kobiety na nadnoteckich łąkach.
Poszukiwania dziewczyny, która wyszła z domu kilkadziesiąt godzin wcześniej, skupiły się w okolicy stawów rybnych w Antoninach. Ostatecznie odnaleziono ją po białośliwskiej stronie Noteci, prawie 10 kilometrów od domu.
Według nieoficjalnych informacji kobieta siedziała na myśliwskiej ambonie. Tłumaczyła, że schroniła się tam przed dzikami.
ja10:41, 05.04.2021
Dzik jest dziki, dzik jest zły. Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka na łące dzika, ten na ambonę szybko zmyka. 10:41, 05.04.2021
On11:42, 05.04.2021
Jeszcze do teraz te dziki stoją pod tą amboną. 11:42, 05.04.2021
Nn13:41, 05.04.2021
Powinno się powybijać te dziki, bo z nich więcej szkody niż pożytku. Jest ich tak dużo że nawet do miasta pod domy podchodzą. 13:41, 05.04.2021
adam08:43, 06.04.2021
Ludzi powinno się wybić, a nie dziki. 08:43, 06.04.2021
p18:20, 05.04.2021
tak uważasz?To w takim razie ty idź do lasu i wykonaj za niego pracę 18:20, 05.04.2021
szaman07:35, 06.04.2021
14 3
Brednie Brzechwy, spotkałem chyba ze 100 razy dziki w lesie, nie są agresyne, uciekają przed człowiekiem. Jedynie locha z młodymi sygnalizuje, by dać jej spokój. Dziki atakują jedynie gdy są postrzelone atakują wtedy myśliwych. Ale w sumie to dobrze. 07:35, 06.04.2021