Zamknij

Cenne wskazówki

08:43, 24.05.2025
Skomentuj

HUMORESKA. Jako młoda mężatka bardzo lubiłam odwiedzać teściów, którzy mieszkali w położonej w lesie leśniczówce. Raz, że mi tam nadskakiwano, a dwa, że okoliczne lasy obfitowały w poziomki, jagody, maliny, jeżyny, czerwone borówki, a jesienią w grzyby.

Wracało się zawsze z pełnymi koszami, tylko że czasem drogi mi się myliły i miałam problem.

Teść nauczył mnie, jak kierować się numerami na słupkach i jeszcze dał taką radę:

- Jak  jest dzień pogodny, pora popołudniowa, to wystarczy, że ci słońce będzie świeciło w róg prawego oka. Na pewno wyjdziesz na leśniczówkę.

We wrześniu wybrałam się na grzyby. Wszystko było jak trzeba; numery na słupkach malały, słońce świeciło mi w róg prawego oka i wyszłam po paru godzinach w okolicach wioski oddalonej o dobre pięć kilometrów.

Przy najbliższym spotkaniu teść załamał ręce:

- Dziewczyno, a nie pomyślałaś, że jesienią promienie słoneczne padają pod innym kątem, niż w lipcu?

Ano nie pomyślałam.

(Maria Cichoń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%