Koniec baby boom? A... był początek?

witcher, a ty ile nakopulowałeś pomiotów? Jeśli są tak rozwinięte, jak by wynikało z urody twoich postów, to jest poziom imbecyla graniczący z idiotyzmem.

Oczekiwanie na rzetelność redaktora, który nie radzi sobie z prostymi działaniami arytmetycznymi jest próżnym marzeniem.

Zaraz, zaraz to chodzi i wskaźniki do statystyki czy o faktyczną liczbę urodzeń? Halo, Panie Skrupulatny. Program w swym propagandowym założeniu mówił o demografii, choć wiemy jaki był jego prawdziwy cel. Kupowanie głosów za pieniądze podatników.

Program "Szydercy" padł!

Przecież istnieje powiedzenie "wyszło szydło z worka" w języku polskim baranie jeden.

Istnieje też: Szalbierz szalbierzowi farmazonem.

Wg sjp farmazon to: oszust, krętacz, szalbierz.

bo Szydło jest komiczna sama w sobie,ten jej agonalno-jęczący głos,szyk jak,,miss *%#)!& i mina zestresowanej przedszkolanki,świadczy to tylko o inteligencji tych którzy na nią głosowali,na szczęście w Europarlamencie jej wynik wyborczy nie zrobił na nikim wrażenia, zapamiętano za to jej wyprowadzanie flag UE i skandaliczne brednie jakie wygadywała o UE.Nic dziwnego,że głosowanie do przewodzenia w drugorzędnej komisji,przegrała przez ippon.

A według sjp Leman to stary cap, skazaniec, nieudacznik życiowy, ponad to lubiący parówki wkładać od tylnej strony. Szczególnie te produkcji tureckiej Serhan Company

leman - Słownik SJP - w średniowieczu: lennik podległy bezpośrednio królowi https://sjp.pl/leman

Już niedługo. Ta gnida już nanad grobem się kiwa

Odpowiadając na uprzejmy wpis "do cezara" informuje się, że Mariusz Szalbierz znany jako Apaszka-Wziątkiewicz alias Farmazon jest hejterem (nienawistnikiem) ma też dłuższy staż skazańca, bo od 2007 rok. Działalność reaktora w dziennikarstwie jest niebezpieczna dla demokracji, gdyż sprzyja upadkowi moralności i tworzeniu się układów mafijnych w różnych lokalnych grajdołach biznesowo-administracyjno-medialnych. Ktoś wciąż szwenda się za Lemanem i jego rodziną po miejscach, gdzie kiedyś bywał, insynuuje Lemanowi rzeczy kryminalne i nieakceptowane społecznie.
Autor wpisu musi się liczyć z ryzykiem, że sam może stanąć przed barierką dla osób wezwanych do złożenia wyjaśnień. Wiadomo bowiem, że określenie "Leman"istniejące od 13 lat na różnych portalach internetowych, w tym na portalu faktypilskie.pl, jest tożsamościowo związane z nazwiskiem Janusz Lemanowicz. Ta wiedza jest notoryjna, nie wymaga zatem dowodu. Dla pewności podaję wpis portalu dzienniknowy.pl, który rozwiewa wszystkie wątpliwości: "Depesza z Krety -mam *%#)!& 2014-07-23 22:05:27
Leman to Janusz Lemanowicz mąż swojej żony Krystyny Lemanowicz a ich syn Jacek Lemanowicz obecnie nazywa się Robert Nowel..."

*%#)!& - dyskryminator redakcyjny wyeliminował część tekstu, uważając go za obsceniczny. A powinno być: *%#)!&

dodatek: w.y.j.e.b.a.n.e

aha, *%#)!& znaczy "w.y.j.e.b.a.n.e" !!!
a zatem właściwy wpis jest: "Depesza z Krety -mam w.y.j.e.b.a.n.e 2014-07-23 22:05:27
Leman to Janusz Lemanowicz mąż swojej żony Krystyny Lemanowicz a ich syn Jacek Lemanowicz obecnie nazywa się Robert Nowel..."
Bo co może mieć szwendaczek za Lemanem? Ma w.y.j.e.b.a.n.e, jak Leon W., osobisty ochroniarz Wielkiego Smrodatora, który nieopatrznie wkopał go w sądzie rejonowym w Wałczu. To jest dopiero gnój. Dlatego musisz uważać, bo jak będziesz zbędny, to coś zjesz i umrzesz.

Posiadając chwilę czasu, bo wyjeżdżam o 3:20 w trasę moim tirem, przypomniał żem sobie również wpisany tekst na dzienniknowym.pl. z roku 2014 dnia 24 lipca godz. 13:03:18 autor sygnowany GPS100, co od razu odczytuje się jako "grupa pościgowo- szpiegująca 100kłosy"
"Janusz Lemanowicz został ostatnio skazany za pomawianie w internecie innych osób".
Zgadzając się z zawartością informacyjną tekstu w części dotyczącej skazania, należy podnieść, że określenie "osób" dotyczy jednego tylko człowieczka. Słowo osób jest na wyrost ze względu na użytą liczbę mnogą oraz merytorycznie nadużyciem semantycznym w stosunku do organizmu zwanego Mariusz Józef Szalbierz.

dla łatwiejszej komunikacji można używać dla "w.y.j.e.b.a.n.a" tłumaczenia z niemieckiego: "gwiżdże pociąg".

Bywa, że Szalbierz bierze do publikacji cudze zdjęcia z Internetu albo ukradzione z komputera prywatnego obywatela.

Faktycznie gdy Abc leży popod ziemią, to inni są nanad nim i mogą też nasrrać, ale szkoda gówwna.

Musiał się wałkonić od pierwszej klasy. Jak on zrobił maturę i to w technikum, gdzie trzeba jednak umieć policzyć proste słupki? Nie wiadomo.
Ten gościu jest autorytetem dziennikarskim w dziedzinach niepamięci i niewiedzy.

Stokłosa żytnia – uciążliwy chwast zbóż ozimych.