Znany jeszcze z czasów PRL-u "Paprykarz szczeciński" doczekał się pomnika. Gigantyczna puszka ryżowo-rybnego przysmaku stanęła w mieście jego powstania, czyli, oczywiście, w Szczecinie. To właśnie marynarze z tego zachodniopomorskiego miasta odkryli w afrykańskim porcie lokalną potrawę złożony z ryb, ryżu, pomidorów i ostrej przyprawy. Recepturę przenieśli wkrótce na polski rynek, gdzie nabrała typowej dla nas przaśności i swojskości i zdobyła popularność w całym kraju, stając się jednym z symboli Szczecina.
Mimo wszystko historia powstania i zaistnienia paprykarza podzieliła mieszkańców miasta. Jedni z nich twierdzą, że jego pomnik może przyciągać turystów i fanów rybnego specjału. Zupełnie nie przeszkadza im fakt, że nazywani są paprykarzami, bo kto chociaż raz w życiu go nie spróbował, niechaj pierwszy rzuci puszką. Są też tacy, których wyobraźnia dotycząca pomników ogranicza się jedynie do ich roli jako smutnych monumentów świadczących o minionych czasach.
Pewien miejscowy ksiądz, oburzony widokiem ogromnej puszki sterczącej z ziemi, stwierdził, że to piękne nadodrzańskie miasto ma z pewnością w swojej historii obywateli, którzy zasłużyli, by ich wznosić pod niebiosa dużo bardziej, niż metalowe opakowanie "kawioru dla ubogich". Tym bardziej że pod swym wieczkiem skrywa ono negatywne konotacje związane ze złym PRL-em. I doradził, że gdyby akurat prawie półmilionowy Szczecin nie miał kogo sławić, to zawsze można postawić pomnik papieża Polaka Jana Pawła II, ewentualnie innego zasłużonego sługi bożego.
Okrutny to paradoks, że konserwatysta przeciwny jest konserwie, szczególnie w świetle kolejnych co rusz dowodów na chętnie uprawiane na plebaniach jednopłciowe riki tiki tak.
Niejeden ksiądz powinien podzielić los paprykarza i wylądować w puszce.
Szejnfeld: Nie ma już miejsca na polskie myślenie typu
Senator Szejnfeld od zawsze (już jako poseł) dawał się poznać jako mówca pełnych pustosłowia frazesów głoszonych z nieustająco świetnym samopoczuciem. I tak mu zostało.
***
15:28, 2025-10-22
Star z OSP Tłukomy trafi do Mołdawii. Zastąpi Tatrę
Mój Boże czy ten wóz dojedzie na kołach do Carpineni. Dom Kultury z widownią na 500 osób👍.
adaś
14:47, 2025-10-22
Szejnfeld: Nie ma już miejsca na polskie myślenie typu
W gadce jesteście mocni, ale potem się okazuje, że to pustosłowie, a pieniądze zamiast na polską naukę to idą na jachty.
jej mość
09:23, 2025-10-22
Groźny pożar na Zielonej Dolinie
goracy popiol z kominka.
jarzebiak
13:25, 2025-10-21
19 9
i nic nie zmieni faktu,że pomnik paprykarzu zostanie,a koszmarne pomniki tak haniebnej postaci jak pan Wojtyła zostaną obalone,chociaż są tak samo liczne jak szpetne
6 9
Ty byś chciał żeby postawić pomnik szpetnej wiedźmy.
10 2
żaden wiedźmin ani wiedźma nie jest groteskowym kabotynem jak pan Wojtyła,by odreagowywać kompleksy własnym pomnikiem
3 11
Cenny by był pomnik przedstawiający wypreparowaną macicę z wyabortowanym płodem obok, na ławeczce dla pederastów warszawskich zafundowanej przez Trzaskowskiego.
4 13
i kto wie czy zgodne z warunkami zabudowy? :)
1 0
Niejeden ksiądz powinien podzielić los paprykarza i wylądować w puszce. - A Puszkin wymyślił armatę (puszka po rusku armata).
0 0
Ruski język - ulubiona mowa redaktora-wydawcy.
0 1
Nie wysilają się. Znowu minęły dwa tygodnie i plaża informacyjna na mur! Ale co może zapodać o świecie ktoś z zadupiastej wiochy?
1 0
Kochanowski był z wioski Czarnolasu i pisał pięknie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz