Pilanka od urodzenia. Polityk, politolog i działaczka samorządowa. Poseł na Sejm VIII i IX kadencji.
Marta KubiakMija rok od wprowadzenia pierwszych poważnych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Obecnie jedyną szansą na powrót do tego, co było wcześniej, są szczepienia. Na szczęście w tej materii Polska nie ma się czego wstydzić. Mimo trudności z dostawami i ogólnymi niedoborami szczepionek, nasz kraj jest jednym z liderów tego procesu.
Jeszcze na początku pandemii za wzór radzenia sobie z nową rzeczywistością uchodziły Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi wyznaczali trendy, wprowadzali nowe rozwiązania jako pierwsi lub jedni z pierwszych, podejmowali odważne kroki. Polska również nie miała się jednak czego wstydzić. Obostrzenia dotknęły każdego z nas, ale czas pokazał, że podejmowane decyzje były jedynymi możliwymi i nie tylko mocno zmniejszyły rozprzestrzenianie się wirusa, ale także uratowały wiele istnień ludzkich.
Dziś, rok po wybuchu pandemii w krajach europejskich i wprowadzeniu pierwszych obostrzeń, widać już światełko w tunelu. Trudno jeszcze mówić o przezwyciężeniu koronawirusa i poradzeniu sobie z problemem, ale sposób, w jaki Polska radzi sobie z programem szczepień, budzi optymizm. Przytoczony wcześniej przykład Niemiec pokazuje, że nawet jedna z największych gospodarek świata nie radzi sobie z tym kryzysem. Szczepienia w Niemczech idą opornie, mieszkańcy nie są tak skorzy do korzystania z programu, a biurokracja i przestarzałe mechanizmy sprawiają wiele problemów. Porównując to z sytuacją Polski można śmiało powiedzieć, że możemy chodzić z podniesioną głową, a wręcz możemy być stawiani za wzór walki z pandemią.
Niedawno licznik osób zaszczepionych w naszym kraju przekroczył cztery miliony. Na swoją kolej czekają kolejni chętni i chwała im za to, bo to pokazuje, że mobilizacja w społeczeństwie jest, ale nie możemy zapominać, że koncerny farmaceutyczne, które miały dostarczać szczepionki na rynek europejski, od czasu do czasu rozsadzają wszystkie plany nie wywiązując się ze swoich zobowiązań. To problem ogólnoświatowy, nie tylko polski. Niemniej pod względem tempa szczepień w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej wypadamy doskonale. Polska stale pojawia się w czołówce różnego rodzaju rankingów oceniających sprawność programów szczepień, od czasu do czasu zmieniając się wysokimi miejscami z takimi krajami jak Serbia czy Malta. Co więcej, jeśli pod uwagę wziąć tylko duże kraje pod względem liczby mieszkańców, wówczas w Unii Europejskiej dystansujemy wszystkich.
Warto podkreślić, że te dane mogą być jeszcze lepsze, jeśli tylko liczba szczepionek dostarczanych przez koncerny farmaceutyczne będzie zbliżona do tych wynikających z umów. To jednak czynnik nie do końca wynikający z możliwości rządu. Ot, karty w tym całym procesie rozdają wspomniane firmy. Niemniej to, co zależy od nas, coraz bliższe jest perfekcji. Dla przykładu: niedawno zmieniono zapisy dotyczące odległości do punktów szczepień, jakie może pokonać osoba gotowa poddać się takiemu szczepieniu. Będzie to nie więcej niż 100 kilometrów od miejsca zamieszkania. Także transport na szczepienia, który w dużym stopniu jest refundowany przez państwo, przebiega sprawnie, choć za jego organizację odpowiadają już poszczególne samorządy. Z małymi wyjątkami, o których czasami również informuję na swoim profilu facebookowym, nie ma większych zastrzeżeń co do tego procesu.
Liczę więc, że znajdujemy się na prostej drodze, która doprowadzi nas do tego momentu, w którym byliśmy jeszcze przed wybuchem pandemii, a i gospodarczo odbudujemy się na tyle, że koronawirus będzie już niedługo tylko niemiłym wspomnieniem.
Pilanka od urodzenia. Polityk, politolog i działaczka samorządowa. Poseł na Sejm VIII i IX kadencji.
Marta Kubiakzakaźnik13:44, 18.03.2021
To głos prawdziwego eksperta w dziedzinie wirusologii ??? 13:44, 18.03.2021
Droga15:13, 18.03.2021
Skoro jest tak świetnie, to niech się lepiej Pani zajmie tym co Pani obiecała, bo my wszyscy czekamy na S11 i S10. Bo nie dość że nie widać światełka w tunelu, to nawet tego tunelu nie widać. Bary, restauracje, hotele, pozamykane, to skąd państwo bierze pieniądze? Pan Szalbierz w poprzednim felietonie ma racje, żeby nas uchronić od jednego, przestaną nas leczyć ze wszystkiego. 15:13, 18.03.2021
witcher17:06, 18.03.2021
co ty pie..sz gł..a PiS-do,po brytyjską mutację wirusa sami żeście wysyłali samoloty,nie macie żadnego pomysłu na walkę z pandemią,szczepienia leżą,niedawno system zaproponował mi szczepienie w Kaliszu albo w Turku,szkoda że nie w Turcji,psiakrew,,sk...y,ch..e pier..ne brudne pały ! ? 17:06, 18.03.2021
ohoho06:58, 19.03.2021
To ona umi mówić??? 06:58, 19.03.2021
ja10:05, 19.03.2021
Sama się zaszczep. Ja na pewno tego nie zrobie. 10:05, 19.03.2021
Rodzic09:09, 20.03.2021
Skoro nauczyciele są zaszczepieni, to dlaczego dzieci nie wracają do szkoły? 09:09, 20.03.2021
w14:49, 20.03.2021
Amerykanie szczepią 4,5mln ludzi dziennie,wystarczyło usunąć idio..ę z Białego Domu ! 14:49, 20.03.2021
Liczman15:41, 21.03.2021
A więc, kiedy przyszedł geniusz potykający się na schodach, a jest już 60 dni, powinni mieć zaszczepionych 270.000.000 (dla *%#)!& redakcyjnych i witchera podaje się słownie: dwieście siedemdziesiąt milionów). Przed ingresem nowego, za starego zaszczepiono już ze 40 milionów. Razem 310 milionów. Wobec liczby ludności USA w roku ubiegłym 332.770.000 zostało 22.770.000 a więc finisz, 5 dni. 15:41, 21.03.2021
debili15:41, 21.03.2021
*%#)!&
deb
ili 15:41, 21.03.2021
szczykafka16:20, 26.03.2021
Dzisiaj powinni być zaszzczepieni wszyscy, a znam pewną panią z mężem i teściową, co nie są. 16:20, 26.03.2021
p12:13, 26.03.2021
My Polacy ze sobą rozmawiać jednak nie potrafimy 12:13, 26.03.2021
Janusz16:43, 26.03.2021
mój zięć serchan szczepił nowelasa regularnie - i bez efektów, prócz brązowej parówy 16:43, 26.03.2021
ja08:56, 21.03.2021
4 0
Bo dzieci nie są. Pomyśl jeśli potrafisz za nim zadasz najgłupsze pytanie? 08:56, 21.03.2021
Najgłupsze pytanie10:50, 21.03.2021
1 1
Kiedy będą szczepienia dla dzieci na COVID-19? Czy wtedy dopiero szkoły otworzą jak wynająć szczepionkę dla dzieci? To skoro szkoły będą zamknięte do czasu zaszczepień dzieci, to po co było szczepić nauczycieli? 10:50, 21.03.2021