Polska zasługuje na dobry rząd i konstruktywną opozycję

770 miliardów złotych unijnych środków może trafić do Polski w najbliższych latach. Wynegocjował je w ubiegłym roku premier Mateusz Morawiecki. Na ochronę zdrowia, infrastrukturę czy zielone technologie.

Część to klasyczny budżet unijny, ale ponad 200 miliardów złotych pochodzić będzie z tzw. funduszu odbudowy po pandemii. Głosami Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy przegłosowaliśmy w Sejmie niezbędne regulacje prawne. Tymczasem Koalicja Obywatelska nie poparła unijnych pieniędzy, które nam się należą. Ich politycy o prounijności chętnie mówią na konferencjach prasowych czy wpisach na Twitterze. Jednak podstawowym i jedynym sprawczym zadaniem posłów jest akt głosowania. Tu zawiedli całkowicie. Co prawda dostali wsparcie od środowisk ekstremistycznych i najbardziej nawiedzonych użytkowników mediów społecznościowych, ale zwykli wyborcy wystawili im bardzo złą notę. W sondażu dla RMF FM Platforma Obywatelska otrzymała najniższe poparcie w historii. 12% pokazuje, że politycy głównej siły opozycyjnej są oderwani od rzeczywistości. A kontynuacja sabotażu w Senacie będzie jeszcze bardziej dotkliwa.

Może to i dobrze. Polska zasługuje nie tylko na dobry rząd, ale i konstruktywną opozycję.