Zamknij

Koniec kościoła na "niemieckiej górze"

17:32, 27.07.2021 Antoni Styrczula Aktualizacja: 19:05, 27.07.2021
Skomentuj

Któregoś zimowego dnia w latach siedemdziesiątych nadszedł jego koniec. W neogotyckiej wieży kościoła ewangelickiego, u samych jej podstaw, najpierw wykuto otwory, przez które przeciągnięto stalowe liny. Potem dwa potężne ciągniki gąsienicowe sowieckiej produkcji powoli je naciągnęły.

Tłum gapiów zgromadzonych na odcinku ulicy Bydgoskiej pomiędzy stacją benzynową a kuźnią, w którym było wiele dzieci, mimo mrozu patrzył z uwagą w górę i  obserwował niecodzienne widowisko. Niektórzy z nich powątpiewali, czy uda się zwalić tak solidną budowlę. Inni głośno dopingowali brygadzie burzycieli ubranej w watowane kurtki. Wreszcie liny naprężyły się do granic wytrzymałości, aż słychać było jak wibrują, stękają z wysiłku.

Wieża najpierw lekko się zakołysała, jakby chciała zaprotestować - "czemu mi to robicie?". Gąsienice stalowych potworów buksowały w zlodowaciałym śniegu. Aż wreszcie rozległ się trzask przypominający pękanie drzewa. Runęła wzbijając tumany czerwonych od ceglanego pyłu płatków śniegu. W powietrzu wibrowały odłamki kolorowego szkła z potłuczonych witraży.

Potem nastał moment martwej ciszy przerywany nieśmiałymi brawami niektórych gapiów. Mnie zrobiło się smutno, bo dotarło do mnie, że już nie będziemy mogli bawić się w "podchody" w opustoszałym kościele zamienionym po wojnie na magazyn. Chować za workami z nasionami lub nawozami sztucznymi. Biegać po zbutwiałych deskach drewnianych balkonów.

Moja świadomość dziecka jeszcze nie nazwała tego wydarzenia bezprzykładnym barbarzyństwem. Aktem likwidowania wszelkich materialnych śladów po ewangelickiej ludności Wyrzyska, która po zakończeniu wojny w większości wyjechała do Niemiec. Dopiero z perspektywy czasu rozumiem, jak wielką szkodę jego materialnemu dziedzictwu wyrządziła grupka szaleńców próbujących wymazać wszelki ślad po ich kilkuwiekowej obecności na tej ziemi.

Historia kościoła na "niemieckiej górze" sięga 1862 roku. Jego budowę wspierał nawet pruski król, bo w tym czasie, aż do 1918 roku, z małą przerwą na Księstwo Warszawskie, Wyrzysk pod nazwą Wirsitz  leżał w zaborze pruskim. Po Powstaniu Wielkopolskim Traktat Wersalki przyznał je Polsce, ale dopiero 22 stycznia 1920 roku polskie wojsko wkroczyło do miasta.

Zbór do II wojny światowej służył wspólnocie ewangelickiej należącej do Superintendentury w Łobżenicy Ewangelickiego Kościoła Unijnego powstałego z części Ewangelickiego Kościoła Unii Staropruskiej. Zrzeszała ona 26 gmin z liczbą wiernych szacowaną na około 30 tysięcy osób. Należeli do niej nie tylko Niemcy osiedlający się na terenach zachodniej Krajny podczas kolejnych fal osadnictwa, ale i wielu Polaków. Świadczą o tym typowo polskie nazwiska na pozostałościach cmentarza ewangelickiego.

Do września 1939 roku Wyrzysk, podobnie jak inne miasta Krajny, zwłaszcza przygraniczne, jak np. Łobżenica, Wysoka, Miasteczko Krajeńskie, był miastem wieloetnicznym zamieszkałym przez Polaków, Żydów, Niemców oraz potomków osadników holenderskich. Swoistym kulturowym tyglem pogranicza. Mieszały się tu religie,  wyznania, kuchnie oraz sami mieszkańcy.

Dziś po żydowskim cmentarzu nie ma już śladu. Zniszczyli go Niemcy podczas pożogi wojennej. Resztki cmentarza ewangelickiego zarastają chaszcze. Na niebie nad Wyrzyskiem Skarbowym po czerwonej wieży kościoła ewangelickiego pozostała wyrwa. I niestety nic już jej nie zapełni.

[ZT]17285[/ZT]

(Antoni Styrczula)

Opinii publicznej kojarzę się jako rzecznik prasowy Prezydenta RP, a także dziennikarz radiowo-telewizyjny i prasowy. Od wielu lat zajmuję się szkoleniami i doradztwem w zakresie public relations i marketingu politycznego. Jestem ekspertem w kreowaniu wizerunku firmy w e-przestrzeni i social mediach oraz zarządzaniu informacją w sytuacjach kryzysowych. W wolnych chwilach podróżuję, przede wszystkim do Azji.

Antoni Styrczula

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

witcherwitcher

3 5

czekam na koniec kościoła w kraju im JP 2 ? 19:28, 27.07.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

HahaHaha

7 2

To był kościół ewangelicki ośle. Co ma wspólnego JP2? 20:53, 27.07.2021


KostuchaKostucha

0 1

Obyś żył wiecznie. Bo wcześniej się nie doczekasz. 09:24, 28.07.2021


nieznanynieznany

0 1

Dobre... kostucho 10:32, 28.07.2021


reo

ww

4 4

zanim coś powiesz to się dobrze zastanów,ośle ! 21:45, 27.07.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XX

3 3

Ty nawet hejtować nie potrafisz durny lewicowcu. 08:16, 28.07.2021


pp

0 0

jak też wyglądała ostatnia msza w tym kościele? 15:24, 28.07.2021

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

ww

0 1

w katolickim szaman śpiewa na koniec fałszują strasznie:,,idźdta łofiaaaryy skończoooneee.."? 19:56, 28.07.2021


XxxmenXxxmen

0 0

A w jakim inkwizycja przywiązuje wiedźmy do pala na stosie? 20:28, 28.07.2021


ww

0 0

w katolickim sadystycznym kościele-ginekologiczno-pedofilskim 22:44, 28.07.2021


XxxmenXxxmen

0 0

To przyjdź wiedźma na akcję sprzątania miasta, rozpalimy dla ciebie stos. 21:16, 29.07.2021


witcherwitcher

0 0

bo tylko wśród katolików istnieją jełopy co wierzą w czary i czarownice 21:59, 29.07.2021


XxxmenXxxmen

0 0

Jesteś wiedźma chodzącym dowodem, przyznaj się że posiadasz czarnego kota. 22:10, 29.07.2021


pp

0 0

kara za rozpalanie ogniska 21:20, 29.07.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XxxmenXxxmen

0 0

Nie ogniska, tylko stos. Ale być może nie będzie potrzebny, najpierw wrzucimy ją do rzeki. Jeżeli się utopi, to znaczy że była niewinna. 22:07, 29.07.2021


JanekJanek

0 0

Pytam sie kto pozwolil na zamkniecie kładki w Wyrzysku przy ulicy grunwalzkiej prowadzącej do parku na działki i amfiteatru?
12:50, 05.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%