Miał rację 8 lat temu obecny szef MZS Radosław Sikorski, mówić że "mamy płytką dumę, niską samoocenę, taką murzyńskość".
Partnerstwo strategiczne z USA to jedno, a chłodna i skalkulowana polityka wobec Wuja Sama, to drugie. Bez emocji oraz ochów i achów.
Jesteśmy narodem bardzo emocjonalnym i łatwo popadamy w skrajności. Taką huśtawkę nastrojów, od nienawiści do miłości do szaleństwa.
Tę ostatnią zademonstrowali na sali sejmowej posłowie PiS głośno skandujący nazwisko prezydenta-elekta: "Donald Trump, Donald Trump". Tak jakby był on także prezydentem Polski. To o tej formacji mówił 8 lat temu Sikorski, że "robi Amerykanom laskę".
Jednak nie tylko PiS cierpi na kompleks Wielkiego Brata zza oceanu.
Ileż to się nasłuchałem podziękowań, próśb i czołobitności z ust polityków innych partii, że bez USA polegniemy jak betka. O odwiecznym sojuszu, którego żadne okoliczności nie zniweczą.
Tyle, że nawet baza w Radzikowie jest bardziej potrzebna Amerykanom jak Polakom. Bo USA nie mają odwiecznych sojuszy, ale odwieczne interesy i to one kształtują amerykańską politykę zagraniczną.
To prawda, obecność bazy i amerykańskiego kontyngentu w Polsce wzmacnia nasze zdolności obronne w ewentualnym starciu (oby nigdy) z putinowską, imperialną Rosją. Służy także, a może przede wszystkim, do umacniania obecności USA we wschodniej Europie.
I nie ma nic za darmo.
Za amerykańskie uzbrojenie nie płacimy w walucie watykańskiej, czyli za Bóg zapłać, ale w solidnej, amerykańskiej walucie. To dzięki polskiemu podatnikowi amerykański przemysł zbrojeniowy ma się całkiem dobrze.
Więc jak słyszę te wieczne podziękowania, że łaskawcy z USA nam coś z uzbrojenia sprzedali, to pytam, gdzie wasza duma chłopcy? Sprzedali, bo mieli w tym interes i dobrze na tym zarobili.
Już dawno pisałem o tym, że UE, w tym Polska, nie powinna tak bardzo w kwestiach swego bezpieczeństwa oglądać się na USA. Jak żebrak proszący o drobne na zupę, ale wziąć się do roboty i zminimalizować zależność od kaprysów Wuja Sama.
Skonsolidować swoje zdolności obronne i doprowadzić w przyszłości do powstania własnej armii. Armii UE. Wykorzystując armie narodowe państw członkowskich.
Te kraje członkowskie, które tego nie robią, muszą natychmiast zwiększyć wydatki na obronność, przynajmniej do dwóch procent swojego PKB.
I nie musimy się ciągle oglądać na to, co zrobi czy powie Trump. Oczywiście powinniśmy utrzymywać dobre relacje z nim i jego administracją, ale bez robienia laski.
Katiusza09:14, 17.11.2024
Najważniejsze, że kranik z pieniędzmi zostanie zakręcony ukrom. 09:14, 17.11.2024
a jenot Tarczyński10:24, 17.11.2024
tymczasem:,,prose pana,prose pana,a Tusk powiedział...a Sikorski i Tsakoski teeeees !" 🤣 10:24, 17.11.2024
szengen11:35, 17.11.2024
Polska powinna wyjść z unii europejskiej i zawrzeć pakt stowarzyszenia z Ameryką. 11:35, 17.11.2024
vice Trum J.D.Vance 11:54, 17.11.2024
o Polakach:,,Polacy chowają swych zmarłych d..ą do góry żeby łatwiej mogli parkować rowery" 11:54, 17.11.2024
Trump obiecał,14:12, 17.11.2024
że wojnę w Ukrainie zakończy w 24 h po wyborze jeszcze przed oficjalnym zaprzysiężeniem go na prezydenta!Trump już was oszukał i dotrzymuje obietnic ! 🤣 14:12, 17.11.2024
wychodź !11:51, 17.11.2024
3 2
WNP czeka na ciebie ! 11:51, 17.11.2024