Zamknij

Wirus kaczyzmu

Antoni StyrczulaAntoni Styrczula 16:43, 04.04.2025 Aktualizacja: 16:51, 04.04.2025
Skomentuj

"Bo wirusy bolsonaryzmu, trumpizmu, kaczyzmu i ich odpowiedników najpierw zalęgają się w głowach. Że sfałszowali (wybory), że ukradli, że gender, że brzoza. Jeśli nie zmieni się warunków, w których wirusy się namnażają, to wydarzą się następne Waszyngtony i Brasilie" (Artur Domosławski, "Rewolucja nie mam końca") oraz "marsze smoleńskie". Zadaniem każdego, komu wartości demokracji i państwa prawa są bliskie, jest je zwalczać.

Zaczyna się niewinnie. Od obrony narodu. Jego tożsamości.

Że trzeba go oczyścić ze wszystkiego co obce.

Od ochrony przed gender, LGTB, Brukselą, Niemcami itd.

W Brazylii - socjalistów, komunistów, socjaldemokratów, rdzennych mieszkańców, biednych.

To o nich Jair Bolsonaro, były już prezydent Brazylii, mówił: "Wielki błąd polegał nie na tym, że torturowano ludzi, ale że nie wszystkich na śmierć. Jebać ich wszystkich" (o nowelizacji ustawy amnestyjnej pozwalającej na ukaranie funkcjonariuszy dyktatury wojskowej odpowiedzialnych za torturowanie opozycji).

Warto tu zaznaczyć, że był on "bliski ideowo" naszemu prezydentowi, Andrzejowi Dudzie.

U nas mamy Kaczyńskiego, którego kłamliwy mit "katastrofy smoleńskiej" stał się wirusem, który zatruł nienawiścią i żądzą zemsty sporą część społeczeństwa i pozwolił mu na demontaż państwa prawa.

W USA Trumpa, któremu "onegdaj "ukradziono wybory".

Kaczyński zaś robi wszystko, by ten wirus ciągle krążył.

Bo tak trzeba interpretować domaganie się kary śmierci dla Giertycha, kiedy PiS znów przejmie władzę, oraz domaganie się więzienia dla prokurator Ewy Wrzosek.

Już nie kryje swoich emocji, bo z jego punktu widzenia im więcej osób zarazi tym wirusem, tym będą większe szanse na zdobycie prezydentury przez swojego alter ego, Karola Nawrockiego.

A być może na powrót do władzy, by wreszcie mógł oczyścić Polskę ze swoich przeciwników.

Rozkręcanie spirali nienawiści wokół śmierci Barbary Skrzypek, jego byłej współpracownicy, żywcem zaczyna przypominać początki "kultu smoleńskiego".

Ten sam "kapłan". Te same rytuały, mit jej "męczeństwa" z rąk "katów": Giertycha, Tuska i Bodnara.

Ci sami akolici i wyznawcy.

Giertych nie ma racji. Kaczyński nie "idzie w niepoczytalność". On to robi świadomie i z premedytacją.

Co można zrobić by ten wirus kaczyzmu dalej się nie rozprzestrzeniał?

Przede wszystkim, nie odpowiadać w podobny sposób i w podobnym stylu.

Nie eskalować nienawiści, bo to droga do jeszcze głębszej polaryzacji społeczeństwa. Do jeszcze większych podziałów, z których korzysta tylko Rosja.

Kaczyńskiego i jego akolitów się nie "uleczy".

Ale mam nadzieję, że spokojem, perswazją, transparentnością działań instytucji państwowych da się "wyleczyć" przynajmniej część ich obecnych sympatyków.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

nawet ciemnynawet ciemny

3 2

lud wie,że Skrzypek dostała zawału po rozmowie z Kaczyńskim !😠

17:16, 04.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DonaldDonald

0 0

Powiem wprost Antonio ale ty jesteś lewak i z ciebie już go się nie wytępi .

00:32, 05.04.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Tupolew Tupolew

2 0

pod Smoleńskiem też rozbił się po rozmowie Kaczyńskiego z bratem 😠

11:13, 05.04.2025

JegoJego

0 1

Opętał wirus styczulizmu

12:08, 05.04.2025

rhrh

2 0

Precz z kaczyzmem ! ! !

10:00, 05.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%