Może do zmiany decyzji skłoniło go "całowanie w tyłek" - jak sam się wyraził, a może odrobina rozsądku w tym popcornowym mózgu. Tak czy owak czeka nas w najbliższych latach jazda bez trzymanki, bo USA są teraz kompletnie nieprzewidywalne.
I jak tu sobie radzić z takim gościem, dla którego rano dwa i dwa to cztery, a po południu pięć?
Wszystko zależy od jego kaprysu, nastroju albo od tego, kto ostatni mu coś do ucha szepnął.
Takiego prezesa w korporacji rada nadzorcza wywaliłaby na zbity pysk.
Z prezydentem USA jest gorzej, bo ma mandat narodu, albo tej jego części, która uwierzyła w jego wyborczą gadkę.
Ale to problem Jankesów, wybrali, no to mają permanentny chaos w Białym Domu.
Ale jak my mamy się zachowywać?
Jak traktować gościa, na którego słowie, za grosz, nie można polegać?
Mówią niektórzy - przyzwyczaić się i znaleźć jakiś sposób komunikacji z nim.
Ba, ale jaki?
W negocjacjach i dyplomacji to słowa, umowy (spisane słowami) są ważne.
Jedna strona umawia się z drugą co do czegoś i (w założeniu) obie starają się dotrzymać warunków porozumienia.
Tyle że z Trumpem tak się nie da, co dobitnie pokazują pierwsze miesiące jego kadencji.
Inny sposób - nie zwracać uwagi na to co gada, ale czekać na to co zrobi.
Ten sposób też, w jego przypadku, jest niedobry, bo on zmienia swoje decyzje, jak hrabina rękawiczki.
Nawet jego najbliższe otoczenie nie wie, co zrobi w danej kwestii, a my mamy to wiedzieć?
Nobla temu, kto jakiś patent wymyśli.
Odpowiadając na pytanie postawione w tytule - przez najbliższe cztery lata czekają nas turbulencje.
Uwaga, zapiąć pasy!
Donald00:10, 11.04.2025
Antoni będę musiał się zastanowić może zrobię cie moim doradcą wiesz w Waszyngtonie czytam twoje wypociny.
kompletny10:12, 11.04.2025
ignorant nagle dostał do swojej dyspozycji niesłychanie skomplikowaną maszynę do obsługi i obsługuje ją na zasadzie:,,nacisnę ten czerwony przycisk i zobaczymy co się stanie?o ja prdlę!wyłączam !"Tak w skrócie wygląda do tej pory pełnienie do Urzędu Prezydenta USA przez Donalda w Trampkach.
Ameryka10:35, 11.04.2025
przerabia to samo co Polska gdy nastała u nas,,podła zmiana",z tą różnicą,że ich prezydent lepiej mówi po angielsku 😠
miarka wszystkiwgo12:22, 11.04.2025
Antek, jesteś dwa lata młodszy od swojego właściciela Kwaśniewskiego, ale też jesteś dwa razy głupszy od niego, choć Olek nigdy nie był za mądry.
a skąd12:40, 11.04.2025
ten ból du.y ?
0 0
,,zastanowić,, zdradza, że jesteś fałszywym Donaldem.