Zamknij

Stanisław Sojka (1959-2025)

Mariusz Szalbierz Mariusz Szalbierz 23:38, 21.08.2025 Aktualizacja: 23:42, 21.08.2025
Skomentuj

Nigdy nie myślałem, że tegoroczny festiwal w Sopocie zapamiętam. Bo do dziś muzycznie było mało co pamiętać.

I na dodatek jeszcze wczoraj te nachalne przebitki na radośnie hasającą ekipę TVN - od dziennikarzy, przez pogodynki, do tych od garów, którzy z muzyką nie mają nic wspólnego, ale są na liście płac.

Festiwal piosenki w Sopocie, od dziesięcioleci w swej istocie międzynarodowy, stał się ostatnimi laty jakimś drugim Opolem - the best off tego i owego artysty. Kompletnie co innego, niż miał w swym zaraniu prezentować.

Niestety, zapamiętam tę mało interesującą artystycznie tegoroczną edycję jedynie z powodu śmierci Stanisława Sojki.

Wielkiego artysty, który - bardzo na to liczyłem - podniesie poprzeczkę wykonawców.

Nie zdążył. I to był szok.

Szkoda, że tak strasznie tragicznie przeszedł do historii festiwalu, gdzie dziś każde beztalencie produkuje się przed kamerami bez jakichkolwiek kompleksów.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%