Zamknij

Oprogramowanie dedykowane - czy warto w nie inwestować?

artykuł sponsorowany + 08:28, 26.08.2022 Aktualizacja: 08:28, 26.08.2022

Po co płacić za oprogramowanie dedykowane, skoro są dziesiątki pudełkowych programów, które robią to, co trzeba? Gdyby faktycznie były – oprogramowanie dedykowane nie miałoby sensu, ale w tym tekście pokazujemy, że gotowego oprogramowania jest mniej, niż myślisz.

Wiele funkcji składa się na cały program

W wielu przypadkach lepiej jest zamówić oprogramowanie dedykowane np. tutaj  https://www.innotion.pl/custom niż moduły rozszerzające możliwości wersji pudełkowych, a to z kilku powodów. Autorzy programów często przede wszystkim nie umożliwiają dopisywania modułów – w najlepszym przypadku wydawca wersji pudełkowej może napisać wymagany moduł, ale ponieważ będzie miał na to praktyczny monopol, to cena będzie przeważnie zaporowa. A jeśli już ktoś z zewnątrz moduł napisze, to trzeba pamiętać, że zwykle się na jednej funkcji nie kończy i takiego sztukowania będzie całkiem sporo – z wyraźnie negatywnym wpływem na ergonomię i wydajność.

Oprogramowanie dedykowane potrafi rozwiązać wiele problemów

Wersje pudełkowe są pisane w taki sposób, aby mogło z nich korzystać jak najwięcej użytkowników, więc nikt nie skupia się tam na potrzebach szczególnej branży czy tym bardziej konkretnej firmy. Program do monitorowania produkcji będzie pozwalał na przykład śledzić ogólne wskaźniki, ale – na przykład – u wytwórcy przewodów i kabli nie pozwoli na zintegrowanie z zamówieniami miedzi na podstawie aktualnych wycen na giełdzie w Londynie. I to nie jest wydumany przykład: takie funkcje naprawdę implementuje się w oprogramowaniu dedykowanym, ale nigdy w gotowcach.

Program dedykowany kupuje się na zawsze

Problem z gotowym oprogramowaniem polega na tym, że kolejne jego aktualizacje nie przynoszą zwykle wielkich zmian. Usuwa się bugi, czasem doda się jakąś funkcję, jeśli będzie ona pomocna na przykład w związku ze zmianami przepisów. Ale jeśli firma chciałaby się rozwinąć i zdywersyfikować działalność, dokonać przejęcia albo wydzielenia, to programy gotowe nie będą w stanie takich operacji dobrze obsłużyć. Planując zakup oprogramowania, warto spróbować ocenić je w perspektywie paru lat: jak duże jest ryzyko, że za 5 lat trzeba będzie przeprowadzić kłopotliwą, kosztowną i skomplikowaną migrację na oprogramowanie dedykowane? Ile pieniędzy w tym czasie trzeba będzie wydać na customowe moduły albo dodatkowe programy?

Oprogramowanie dedykowane jest opłacalne prawie zawsze – obejmuje wszystkie potrzebne funkcje i nie trzeba przy nim płacić za funkcjonalności w firmie zbędne. Dodając do tego pełne wsparcie i możliwość rozbudowy w dowolnym kierunku, zyskuje się sprawne centrum dowodzenia firmą wyskalowane idealnie do konkretnej działalności, a to komfort, z który warto zapłacić.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

"Patriotyzm" - ostatnie schronienie łajdaków?

Ręce opadają jak się czyta takie głupoty pana Styrczuli. Jakim trzeba być odklejeńcem i w jakiej bańce trzeba żyć by nie widzieć tego co się dzieje w Europie i dociera do Polski ? Muzułmanie i trzeci świat zalał Europę i mają tam w związku z tym mnóstwo problemów. Ciemnoskóre byczki zalały miasta zachodniej Europy i miejscowi już boja się wychodzić z domów. Przestępczość i narzucanie własnych religijnych obyczajów to na zachodzie norma. NIE CHCEMY TEGO W POLSCE ! Trzeba wyciągać w wnioski z błędów tej pseudo postępowej Europy. Poprzyjmowali ich ? Pościągała ich Merkel ? To niech się teraz z nimi męczą i płacą socjal bo przecież nie do pracy przyjechali. Wenezuelczyk stracił w maju prawo pobytu w Polsce i nikt go nie szukał. Zabił młodą polkę a potem wydłubał jej oczy a Ty nam mówisz ,ze on szukał tutaj poprawy życia ? PLUJESZ w twarz Polakom. Uśmiechnięte państwo Tfuska abdykowało więc ludzie sami strzegą dróg i mostów na granicy z Niemcami by nam ich nie przeciskali na siłę a Ty z nich kpisz ? Kopa w d. beżowym i do Polski co panie Styrczula ? Tak ma być ? Żałosny artykuł antypolaka.👎

NIE DLA UCHODŹCÓW

08:07, 2025-07-02

Toruń: zmarła 24-latka zaatakowana w parku Glazja przez

w "humanitarny" sposób powinien zostać wykastrowany i paradnie w pełnej okazałości,( a raczej jego braku), powinien zostać wypuszczony do swoich, ku poskromieniu zapędów u pozostałych 'krewmiaków'. Tylko do tego się to coś może jeszcze nadawać.

wenezuqpa

23:51, 2025-07-01

Pilski hejter wskazuje swojego wroga nr 1

Dopóki na tym portalu kierowanym przez naczelnego i wydawcę dzieła faktypilskie.pl, Mariusza Józefa Szalbierza urodzonego 12 października 1962 roku w Wyrzysku (pesel: 62101208811), syna ojca nie w pełni dookreślonego, będą tkwiły uparcie artykuły, felietony, wypracowania, wypociny zajmujące się szarym żuczkiem Rzeczypospolitej, Liga Obrony Cnoty będzie aktywnie zwalczać Mariusza Józefa Szalbierza, wroga Janusza Lemanowicza i jego rodziny w kraju i za granicą od Wellington, Vancouver, Heleny, do Nowego Jorku i Florydy.

Liga Obrony Cnoty

21:29, 2025-07-01

"Patriotyzm" - ostatnie schronienie łajdaków?

Komuna nie ma ojczyzny, jest internacjonalistycznym bytem powołanym przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa w "Manifeście Komunistycznym". Dlatego nie ma zdziwienia, że Antoni Styrczula, były już rzecznik komunisty Kwaśniewskiego, też jest mentalnym komunistą. Wszystko, co jest poza komuną, poczucie przynależności do narodu, są nie do zniesienia dla komuny. Stąd inwektywy, pomówienia, zniewagi wobec osób o nastawieniu patriotycznym.

jl

19:14, 2025-07-01

0%