Marta Kubiak: "Przestałam być członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość. Partia umiera przez wewnętrzne wojny i wojenki"

cała w różach mizdrzyła się do Kaczyńskiego,selfiaczki pykała,po remizach się produkowała..a one niewdzięczne...🤣

Co ta Partia PatOlogii jej zrobili? Grozili gwałtem, poćwiartowaniem, że musiała uciekać z Piły do Trzcianki.

po prawej stronie to sytuacja nienormalna. Co na to lekarze? Czy to można wyleczyć?

Pani Marto, u Pani zawsze pieknie, stylowo, wizerunek prawdziwej damy. Delikatnie, powabnie, tajemniczo.

Najpierw się wypromowało na pis a teraz taka krzywda, śmiechu warte, kończ Pani i wstydu oszczędź

Marta poszła w pisdu. A takie miała ładne zdjęcie z łupieżcą. Było się tak fotografować. Nie wstyd teraz???

Niemowa w parlamencie i w mediach lokalnych. Co miała powiedzieć to napisała. A teraz płacz, że PIS jest be. Na boczny tor i jak najdalej od stanowisk publicznych!

nie kocha przegranych

Grozili gwałtem 🤣🤣🤣🤣 i co, nie zgwałcili? Ziobro nie wytropił? A dziad Jarosław💩 nic nie pomógł, co się tak do niego przychylałaśna zdjęciu? Nie trzeba było się szmacić, to byś nie musiała odchodzić z pisowskich szeregów i o tym oficjalnie meldować

Nie dostała się na listy do sejmu więc się obraziła i teraz obrabia d.pę swojej partii. Absolutny brak klasy.👎

Nie ma lepszej wieści ! 🙂👍

Ciekawi mnie, kiedy w Śmiłowie przy DK 10 zniknie baner poświadczający nieprawdę, na którym Martusia od wielu miesięcy pięknie się uśmiecha do przejeżdżających tą drogą i z którego wynika, iż jest nadal posłanką PiS i reklamuje swoje biuro poselskie! Czy to nie jest złamanie prawa! Bo np. czy ja mogę powiesić baner informujący, iż jestem Prezydentem RP?

Trzeba było więcej przesiadywać w pilskiej straży

Tak kończy się bezrefleksyjne zauroczenie partią polityczną , która tylko na sztandarach ma piękne, wzniosłe hasła.

A taka ładna była... pisowska... Szkoda... Hahahahahahaha

Przycisk do głosowania, prosta jak kij od miotły, mierna i nawet wierna być nie potrafi. Dokonania tej pani można streścić na jednej żółtej przyklejanej karteczce, tylko z jednej strony zapisanej. Absolutny brak klasy od zawsze, teraz tylko potwierdzony stylem odejscia z partii, ktora z zabunkrowanej w suterenie asystentki Maksa Kraczkowskiego zrobiła z niej posłankę.