To zmiana, o której mówiło się od miesięcy. Od przyszłego roku wliczany do stażu pracy będzie nie tylko etat, ale też działalność gospodarcza, zlecenia czy praca za granicą.
Prezydent Karol Nawrocki zatwierdził nowelizację Kodeksu pracy, która zmienia zasady liczenia stażu zawodowego. To jedna z najgłośniejszych reform ostatnich miesięcy – dotyczy milionów osób, które przez lata pracowały poza etatem i nie mogły zaliczyć tego okresu do doświadczenia zawodowego.
Dotychczas liczyły się wyłącznie lata przepracowane na umowie o pracę. Po zmianach katalog zostanie rozszerzony o wiele innych form zatrudnienia i aktywności zawodowej.
Nowe prawo przewiduje, że do stażu pracy wliczane będą m.in. lata prowadzenia działalności gospodarczej, umowy-zlecenia, współpraca z osobą prowadzącą firmę, a także praca wykonywana za granicą lub w służbach państwowych.
To ważna wiadomość dla osób, które przez lata pracowały w oparciu o elastyczne formy zatrudnienia – teraz ich doświadczenie wreszcie zostanie uwzględnione.
Zmiana ma na celu wyrównanie szans między pracownikami etatowymi a tymi, którzy zarabiali w inny sposób. Dla wielu osób oznacza to dłuższy urlop, wyższy dodatek stażowy, a nawet większe odprawy czy szybszy dostęp do awansu.
Ustawa obejmie również okresy sprzed jej wejścia w życie – pod warunkiem, że pracownik w ciągu dwóch lat udokumentuje swoją aktywność zawodową. W większości przypadków wystarczą dane z ZUS, choć przy pracy za granicą konieczne będą inne potwierdzenia.
Zmiany zostaną wprowadzone etapami. W sektorze publicznym przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku. W prywatnych firmach – pół roku później.
Eksperci podkreślają, że nowelizacja może realnie wpłynąć na sytuację finansową milionów Polaków. Po raz pierwszy od lat zrównane zostaną różne formy aktywności zawodowej, co – jak zaznacza Kancelaria Prezydenta – ma zakończyć erę nierówności między pracownikami.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa freepik
Miała być likwidacja, będzie podwyżka daniny
Uwierzyliście Tuskowi?! Buaahahahaha
bonusowy
15:21, 2025-10-17
Gdy słowa zamieniają się w groźby…
Mam na ogródku chwasty i pryskałem randapem a nie napalmem. Efekt jest taki, że po randapie chwasty uschły i już nigdy nie wyrosły, po napalmem wyrosły by z powrotem niczym Feniks z popiołów.
Ja
12:00, 2025-10-17
Farma wiatrowa Margonin ma 15 lat
To straszne co zrobiono z pięknem horyzontu tych okolic. Czy nad Margoninem nadal wisi ta kupa żelastwa?
Alicja
11:21, 2025-10-17
Gdy słowa zamieniają się w groźby…
Panie Pośle... Przyganiał kocioł garnkowi. A któż to nawoływał do "dorżnięciu watahy"??? Czyż nie Radosław Sikorski, prominentny polityk Platformy Obywatelskiej? Ośmieli się Pan skrytykować również partyjnego kolegę?
jego mość
09:28, 2025-10-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz