Mama 4 plus za ponad 800 mln zł

Państwo nie może być obojętne na los matek, dlatego wprowadzamy kolejny element polityki prorodzinnej. Rząd przyjął projekt "Mama 4 plus" o tzw. matczynych emeryturach. Na ten cel zabezpieczyliśmy w budżecie państwa ponad 800 mln zł.

Myśląc o mamie przypominają mi się, jak pewnie wielu z państwa, ciepłe wspomnienia z lat dzieciństwa. Matczyna opieka, dbałość o dom, cierpliwość, wyrozumiałość, ale także pokazywanie co jest dobre, a co złe. Mama jest bez wątpienia jedną z najważniejszych osób w życiu każdego człowieka. Wychowanie dzieci kosztuje wiele trudu i wyrzeczeń, a co jeśli ma się czworo i więcej dzieci? Państwo powinno doceniać mamy w tym wielkim wysiłku, wielkiej pracy, którą wykonywały i wykonują. Nasze programy prorodzinne i społeczne świadczą o tym, że wybieramy przyszłość, bo rodzina jest przyszłością.

Projekt „Mama 4 plus” przewiduje, że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, będą miały prawo do minimalnej emerytury. O świadczenie będą mogły się ubiegać matki, które osiągnęły wiek emerytalny (w niektórych przypadkach świadczenie będzie przysługiwało także ojcom). Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej. Co zrozumiałe, świadczenie będzie przysługiwało osobom, które nie pracują i nie mają niezbędnych środków utrzymania albo mają prawo do emerytury niższej niż minimalna (od 1 marca 1100 zł). Z wyliczeń wynika, że świadczenie będzie mogło otrzymać 65 tys. osób, które nie wypracowały stażu, i 20,8 tys. osób, które pobierają emeryturę, ale jest ona niższa niż minimalna.

Wspieramy i będziemy wspierać rodziny, dzieci, rodziców i seniorów, bo rodzina jest przyszłością, rodzina jest najważniejsza.