Senat RP przyjął ustawę, której celem jest zawieszenie zakazu handlu w niedziele. Miałoby ono obowiązywać w czasie zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii oraz w okresie 90 dni po odwołaniu tych stanów.
- Ochrona zdrowia klientów, wsparcie przedsiębiorców w dobie kryzysu gospodarczego, uwzględnienie praw pracowników oraz pomoc dla budżetu państwa, to podstawowe cele propozycji zawieszenia zakazu handlu w niedziele – mówi senator Adam Szejnfeld, autor projektu zgłoszonego przez Koalicję Obywatelską.
Większość Polaków opowiada się za zniesieniem handlu w niedziele. Według ogólnopolskiego badania, wykonanego przez platformę analityczno-badawczą UCE Research, ponad 53,5% Polaków jest za powrotem niedziel handlowych, 33,7% jest odmiennego zdania, natomiast 12,8% ankietowanych ma neutralny stosunek do tego lub nie potrafi się określić. Biorąc pod uwagę natomiast poszczególne grupy wiekowe, aż 55% osób w wieku 18-25 lat jest za zniesieniem zakazu handlu w niedziele, a tylko 14% jest temu przeciwnych. Dla 29% respondentów nie jest to istotną kwestią, a 2% nie ma zdania na ten temat.
- Najważniejszym powodem, jaki przyświecał projektodawcom ustawy o zawieszeniu zakazu handlu w niedziele, było ograniczenie zagrożenia wzmożonej transmisji wirusa SARS-CoV-2 wywołującego ostrą chorobę układu oddechowego COVID-19. Takie zagrożenie występuje w tworzących się kolejkach przed i w sklepach, zwłaszcza w dni poprzedzające niedziele, a więc w piątki i soboty. Ostatnie obostrzenia co do dozwolonej liczby klientów, którzy mogą jednocześnie przebywać w sklepach, dodatkowo przeniosło dotychczasowe kolejki ze sklepów także już i na parkingach oraz przed sklepy. Sytuację tę wzmaga również praktyczne wyłączenie tygodniowo dodatkowych 12 godzin handlu dla wszystkich obywateli zagwarantowanych wyłącznie dla seniorów. Dlatego, aby rozrzedzić liczbę kupujących w tym samym czasie zaproponowano wydłużenie pracy handlu do siedmiu dni w tygodniu - uzasadnia inicjatywę senator Adam Szejnfeld
Poza względem zdrowotnym projekt uwzględnia też inne potrzeby, a mianowicie między innym konieczność wsparcia przedsiębiorców w dobie kryzysu gospodarczego i recesji, jakiej żyjące obecnie w Polsce pokolenie nie zna. I nie chodzi tylko o przedsiębiorstwa handlowe, bowiem gospodarka to system naczyń połączonych.
- W łańcuchu dostaw sklep jest tylko końcowym ogniwem. Na jego rzecz pracuje mnóstwo firm z innych branż, począwszy od producentów towarów, poprzez firmy usługowe, transportowe, logistyczne, reklamowe, gastronomiczne…, itd. Wiele z tych firm przeżywa poważne problemy. Niektórym grozi bankructwo. Pobudzenie popytu wewnętrznego, wzrost obrotów w handlu i usługach niewątpliwe może się przyczynić do ograniczenia zagrożeń dla tych firm, a więc i ich pracowników. Problemy finansowe bowiem pracodawców zawsze przekładają się na sytuację płacową pracowników, a w skrajnych przypadkach skutkują niestety także utratą pracy i przechodzeniem na bezrobocie. Chcemy tego uniknąć - tłumaczy senator Szejnfeld.
Uwzględnić należy także prawa pracowników. W dzisiejszym systemie właściciele sklepów ratują się bowiem przed piętrzonymi się kolejkami wydłużaniem godzin pracy placówek handlowych w pozostałych dniach tygodnia. Wiele sklepów pracuje już do godziny 23:00-24:00, ale są już i takie, które przeszły na pracę całodobową, czyli 24h/6 dni. To na pewno nie służy pracownikom. Lepiej raczej wydłużyć tydzień pracy, a nie czas pracy na dobę.
- Projekt, wychodząc na przeciw potrzebom socjalnym i rodzinnym pracowników handlu, przewiduje wprowadzenie prawnej gwarancji co najmniej dwóch wolnych niedziel dla pracowników w czasie czterech następujących po sobie tygodni. To zwiększy kodeksowe uprawnienia pracowników handlu - podkreśla senator Szejnfeld.
Finanse publiczne, po ustrojowych i gospodarczych zmianach zapoczątkowanych w 1989 roku, nigdy wcześniej nie przeżywały tak trudnej sytuacji będącej wynikiem kryzysu gospodarczego. Polskę dotknęła recesja. Spadają przychody podatkowe państwa, w tym te pochodzące z VAT, a więc generowanych przez konsumpcję wewnętrzną. Dziura budżetowa sięga już prawie 110 mld zł, a nikt nie wie, jak będzie wyglądała w tym względzie przyszłości w krótkim i średnim okresie czasu. Notujemy radykalny spadek PKB, w tym również niespotykany spadek konsumpcji gospodarstw domowych.
- Sadzę, że wydłużenie czasu pracy handlu i wszystkich powiązanych z nim branż, może przysłużyć się do wzrostu popytu wewnętrznego, a co za tym idzie wzrostu wpływów podatkowych państwa z PIT, CIT i VAT oraz ze składek do ZUS. Dlatego propozycję zawieszenia zakazu handlu w niedziele należy postrzegać nie tylko w ważnym aspekcie zwiększenia ochrony zdrowia obywateli, pomocy przedsiębiorcom i ich pracownikom, ale też jako instrument wsparcia państwa i jego budżetu - uważa Szejnfeld.
Intencje oraz cele projektu dotyczącego zawieszenia zakazu handlu w niedziele zaprezentowano w dniu 27 października 2020 roku na konferencji prasowej senatorów Koalicji Obywatelskiej. W konferencji udział wzięli senator Marcin Bosacki - przewodniczący Grupy Senatorów Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej oraz senator Adam Szejnfeld - wiceprzewodniczący senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności.
Senator Marcin Bosacki skrytykował opinię rządu zaprezentowaną dzisiaj przez premiera Mateusza Morawieckiego wobec senackiego projektu omawianej na konferencji ustawy. Senator Bosacki wezwał premiera do konstruktywnego stanowiska wobec propozycji Senatu, a nie negowania go, co będzie służyło wszystkim - i obywatelom, i przedsiębiorcom, i państwu, a więc i rządowi.
OSTATNIE KOMENTARZE
W Białośliwiu porozmawiają o BHP w rolnictwie
Dawid będzie?
a
18:22, 2025-11-21
Oświadczenie członków zarządu powiatu ws. publikacji w
Tak powinien działać Pan Starosta i Zarząd Powiatu, brawo!
Obywatel
15:09, 2025-11-21
Nacjonalizm w pałacu
>>>dlaczego w zawołaniu "Bóg, Honor, Ojczyzna" ta ostatnia jest wymieniana na ostatnim miejscu? Tak znakomity intelektualista nie wie? Wszak to św. Augustyn stwierdził, że jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu to cała reszta jest na właściwym miejscu. Bogu dziękować, że trafił się Polsce taki Prezydent jak Karol Nawrocki.
jej mościni
09:25, 2025-11-21
Dywersja nie śpi, my też nie możemy
tylko dzienki PIS udało się ustalic torzrzamość tych dwuh ukrajincuf👍❤️
Super
07:18, 2025-11-21