ZNP ostro reaguje na stanowisko MEN ws. godzin ponadwymiarowych. Broniarz: to kuriozum i rzecz niewyobrażalna

Absolutnie nie poczuwamy się do winy w tej sprawie bo grzech zaniechania leży po stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej. To rzecz kuriozalna i niewyobrażalna – w taki sposób prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego skomentował czwartkowe stanowisko MEN ws. rozliczania godzin ponadwymiarowych nauczycieli.

W czwartek Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało komunikat dotyczący sposobu rozliczania godzin ponadwymiarowych po nowelizacji Karty nauczyciela. W stanowisku wskazano, że nauczyciel, który nie może zrealizować zaplanowanych godzin ponadwymiarowych, bo np. klasa wyjechała na wycieczkę, może mieć przydzielone inne zajęcia. Wtedy zachowa prawo do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe.

Jak zaznaczył resort edukacji, „nowelizacja Karty Nauczyciela, opracowana we współpracy z organizacjami związkowymi w ramach Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczyciela i po konsultacjach społecznych, została przyjęta w duchu wyrównywania warunków pracy i wynagradzania nauczycieli oraz poprawy stabilności zatrudnienia w oświacie”. 

W stanowisku podkreślono również, że termin wejścia w życie zmian został przyspieszony z 1 września 2026 r. na 1 września 2025 r. na wniosek Związku Nauczycielstwa Polskiego. 

Na stanowisko MEN-u zareagował prezes ZNP.

„Absolutnie nie poczuwamy się do winy w tej sprawie, bo grzech zaniechania leży po stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Wszystkim, którzy mają odmienne zdanie w tej sprawie polecam prześledzić chociażby dokument na stronie Rządowego Centrum Legislacji, gdzie już wiosną tego roku ukazało się jasne stanowisko ZNP” – mówił w rozmowie z Serwisem Samorządowym PAP Sławomir Broniarz. 

ZNP postulował w kwietniu na etapie opiniowania nowelizacji Karty nauczyciela prawa do wynagrodzenia z tytułu godzin ponadwymiarowych również w wypadku usprawiedliwionego nieodbycia się zajęć nie z winy nauczyciela. 

„Konsekwentnie domagamy się tego, aby wynagrodzenie było również dla tych nauczycieli, którzy tracą te godziny nie ze swojej winy. Dziś mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją: zostali zaspokojeni ci nauczyciele, którzy jadą na wycieczkę i oni nie tracą, natomiast odbyło się do kosztem nauczycieli którzy zostali w szkole” – dodał Broniarz

Szef ZNP kategorycznie nie zgodził się na wykładnię, która winą za aktualną sytuację obarcza związki zawodowe. 

19 września 2025 r. ZNP zwrócił się do ministra edukacji z wnioskiem o przedstawienie wykładni prawnej MEN, ponieważ po wakacyjnej nowelizacji Karty pojawiło się wiele wątpliwości i problemów w związku z rozliczaniem godzin ponadwymiarowych. 2 października członkowie prezydium Zarządu Głównego ZNP rozmawiali z szefową MEN oraz z wiceministrami na ten temat. Tydzień później, 8 października, odbyło się spotkanie prawników związku z pracownikami merytorycznymi MEN. 

/mo/