Tenisiści stołowi Łobzonki Wyrzysk rozegrali ostatni mecz pierwszej rundy II Ligi Mężczyzn grupy północnej.
Rywalem wyrzyszczan był UKS Nałęcz Majster Ostroróg. Niestety, to nie był dobry dzień dla Łobzonki, która uległa przyjezdnym 8:2. Tego dnia rewelacyjnie zagrał Marek Witczak, który zwyciężył w obydwu pojedynkach (w tym z liderem drużyny Ostroroga 3:2, przegrywając początkowo w ostatnim secie 10:6).
Tenisiści Łobzonki zakończą pierwszą rundę rozgrywek prawdopodobnie na miejscu piątym; aby się tak stało, drużyna z Wierzbięcina musi pokonać rywali że Stargardu.
- Muszę być szczery i przyznać, że tego dnia zarówno ja, jak i Rysiek zagraliśmy dużo słabiej, ale najważniejsze, że stało się to z tak mocną drużyną jaką jest Ostroróg. Moim zdaniem jest to ekipa, która może śmiało walczyć o miano wicelidera tabeli. Teraz rozpoczynamy przygotowania do II rundy. Naszym celem jest utrzymanie w II lidze. Byłby to nasz wielki sukces - komentuje trener Łobzonki Krzysztof Pijanowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz