Zamknij

Muzyczne Zaduszki w Łobżenicy

fp 07:54, 09.11.2025 Aktualizacja: 23:48, 08.11.2025
Skomentuj

W sobotę w klubie Krajna Motors Team w Łobżenicy odbyło się „Zaduszkowe Blues Session”. To był wyjątkowy wieczór, poświęcony nieżyjącym muzykom, którzy kiedyś współtworzyli zespoły Łobżanie i Mini-Bazar.

- Wszystko zaczęło się od piwa - wspominał ideę koncertu Piotr Orzeł, prezes Krajna Motors Team. - Pomysł, by zebrać miejscowych muzyków, chodził mi po głowie wiele lat. Aż wreszcie, gdy spotkałem Henia Meggera, zaproponowałem: stawiam skrzynkę piwa, zagrasz? A on na to: to ja stawiam drugą.

Zamysłem koncertu była pamięć o tych, których nie ma. Wokalistka i gitarzystka Jola Konitzer, perkusista Alojzy Pollay i basista Witold Lupa grają już w wielkiej niebiańskiej orkiestrze.

Andrzej Konitzer, główny bohater wieczoru, weteran łobżenickiego beatu, nadal jest aktywny muzycznie. Kilka tygodni temu ukazała się jego siódma autorska płyta.

Na koncercie w klubie Krajna Motors Team pojawili się jego dawni współpracownicy i muzyczni przyjaciele: Barbara i Tadeusz Konek, Krzysztof Drobniewski, Szczepan Mrotek, Henryk Szopiński oraz Henryk Megger z coverowym zespołem Uqład.

- Spędziłem na występach z Mini-Bazarem kilka lat. Nie królowały jeszcze dyskoteki, więc dużo się grało: piątki, soboty, często niedziele. Bardzo miło tamten łobżenicki czas pamiętam. To spotkanie po latach to dla mnie wielki zaszczyt, a zarazem dowód, że kulturę można uprawiać wszędzie. Trzeba tylko stworzyć ku temu przyjazną przestrzeń, taką jak dzisiaj tutaj - podkreślił Henryk Szopiński, przez trzy lata członek grupy Mini-Bazar, teraz, od dwóch lat, najbardziej "muzyczny" poseł w Sejmie RP.

[FOTORELACJA]2046[/FOTORELACJA]

Ze sceny popłynęły rockowo-bluesowe covery w wykonaniu grupy Uqład (m.in. Zdrowa Woda, Breakout, Dżem, Cree, Budka Suflera, Test), piosenki, które kiedyś były w repertuarze zespołów Łobżanie i Mini-Bazar (np. „Senior Capitano”, „Zingarella”, „Piwniczka”), rodzime standardy, po które Andrzej Konitzer sięga chętnie do dzisiaj (np. „Modlitwa”, „To mój blues” Nalepy) oraz te o Łobżenicy, bez których koncert w tym mieście nie może się obyć. Zaśpiewały też Ola i Natalia, córki Andrzeja i Joli. Dodatkowo własny muzyczny set zaprezentował duet Barbara i Tadeusz Konek (z repertuarem m.in. Niemena, Waweli, Krawczyka, Czerwonych Gitar).

- Miało być trochę grania przy piwie, a zrobił się świetny koncert, któremu przyświecało trzy razy M: muzyka, motocykle, miłość - podsumował to bardzo udane wydarzenie Piotr Orzeł.

[ZT]12850[/ZT]

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%