Prezydent Piły Piotr Głowski zaapelował do mieszkańców miasta, by w obiektach użyteczności publicznej, sklepach i innych miejscach gromadzenia się ludzi, przestrzegali zasad ograniczających możliwość zakażania się koronawirusem.
Wypowiedź prezydenta Piły to reakcja na stale zwiększającą się liczbę dziennych zachorowań w Polsce i ostatnie przypadki zakażeń w Pile.
- Sytuacja pandemiczna jest coraz gorsza - stwierdził prezydent Piotr Głowski. W jego opinii powodem stale rosnących liczb dziennych zachorowań, jest zauważalne na każdym kroku rozluźnienie wśród Polaków (w tym i wśród pilan) dyscypliny w przestrzeganiu zasad ograniczających możliwość zakażenia się koronawirusem. W opinii prezydenta Piły do takich postaw przyczyniają się nieodpowiedzialne wypowiedzi polityków rządu oraz coraz liczniejsze publikacje spiskowych teorii w internecie.
- Są tacy, którzy wierzą, że ziemia jest płaska, że noszenie maseczek nic nie daje, że są one niebezpieczne i mogą zagrażać naszemu zdrowiu. Bardzo jednak proszę, byśmy nie słuchali "płaskoziemców". Nośmy maseczki, zachowujmy wymaganą odległość i przestrzegajmy dezynfekcji. Nie bójmy się również zwrócić uwagi sąsiadom, którzy nie przestrzegają tych zasad - apelował Piotr Głowski i uzasadniał: - Wysiłek, który ponieśliśmy w walce z koronawirusem jest zbyt cenny, żeby brakiem odpowiedzialności to utracić i wrócić do ograniczeń z początku pandemii.
Prezydent Piły zapowiedział wzmożenie patroli Policji i Straży Miejskiej w miejscach, w których tradycyjnie gromadzą się ludzie. Zadaniem funkcjonariuszy będzie kontrolowanie, czy w obiektach użyteczności publicznej (np. urzędy, sklepy, restauracje) przestrzegane są zasady zachowania odpowiedniej odległości, noszenia maseczki i dezynfekcji rąk.
- Odpowiedzialni za to są właściciele i zarządcy. W przypadku złamania prawa na łamiących to prawo nakładane będą mandaty, a w ekstremalnych przypadkach grzywna, bo sprawa zostanie zgłoszona do Sanepidu - zapowiedział Piotr Głowski.
Odnosząc się do lokalnych przypadków zakażenia koronawirusem, prezydent Piły zapowiedział, że miasto pomoże finansowo parafii pod wezwaniem Świętej Rodziny w przeprowadzeniu dezynfekcji kościoła.
- Mam również prośbę do wiernych tej parafii, którzy w tym czasie uczestniczyli w mszach świętych, o zastosowanie się do apelu Sanepidu i zgłoszenie się pod wskazane numery telefonu. Mówię o tym, bo bardzo dużo zależy od nas samych - ocenił Piotr Głowski i po raz kolejny zaapelował o przestrzeganie zasad ograniczających możliwość zakażenia koronawirusem.
[ZT]15949[/ZT]
Wprowadzenie dwukadencyjności to odbieranie praw
raczej odebranie KORYTA
sss
17:17, 2025-09-18
Wprowadzenie dwukadencyjności to odbieranie praw
Świ nie oraz ,,koryciarze,, walczą o swoje koryto bardziej niż o niepodległość. Co za patologiczna chciwość. A przodownikami są oczywiście członkowie PSL-u, którzy całkowicie przyspawali się do lokalnych KORYT.
***
15:39, 2025-09-18
Wprowadzenie dwukadencyjności to odbieranie praw
najbardziej zainteresowany utrzymaniem swych regionalnych mafii,którymi obsadzili samorządy i pasą w nich swe du.y całe dziesięciolecia 😠
peezel
14:08, 2025-09-18
Policjant po służbie zatrzymał sklepowego złodzieja
Brawo młody człowieku, obyś z biegiem służby nie stracił zapału. Niestety wielu policjantów, czy strażników miejskich, bez formalnego zgłoszenia, jest "ślepych" na ewidentne łamanie prawa, nawet gdy dzieje się to na ich oczach.
Jerzy
13:55, 2025-09-18
5 2
vice versa rozwaga przy podnoszeniu za śmieci !!!
0 0
Ziemia oczywiście jest okrągła co udowodniono naukowo jednak noszenie maseczek w budynkach publicznych i innych powierzchniach zamkniętych jest nieudowodniona naukowo, rząd niderlandzki odmówił wprowadzenia noszenia maseczek jako obowiązku,takie same decyzje podjęły Norwegia,Dania,Szwecja i Finlandia,przekonanie że noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych może spowalniać krążenia koronawirusa wzięło się z kilku badań przeprowadzonych w marcu,lecz żadne z nich nie było randomizowane tj.przeprowadzone według reguły grup porównawczych,co mogłoby dać jakiś ściśle określony punkt widzenia na tę sprawę,natomiast randomizowane badania z ostatnich dziesięciu lat wskazywały że noszenie maseczek w powierzchniach zamkniętych nie ma żadnego wpływu na ochronę przed wirusowymi chorobami układu oddechowego a ich długie noszenie(ponad 4 godziny) może być mocno niebezpieczne dla zdrowia,stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia w tej sprawie jest takie że osoby zarażone,ale bez objawów choroby,nie zarażają innych.W tej chwili kampanie prasowe na Zachodzie podtrzymują poczucie zagrożenia powołując się na przypadki zarażeń w olbrzymiej większości bezobjawowych co w rozumieniu naukowym nie jest żadnym wskaźnikiem zagrożenia,jest nim jedynie proporcjonalna liczba śmierci.