W Pile przy ulicy 11 Listopada 40 od kilku lat mamy do czynienia z sytuacją odbioru odpadów przez kilku operatorów, m.in. od mieszkańców, przedsiębiorców, DPS i innych. To rodzi problemy.
Mieszkańcy i podmioty prawne od kilku lat zwracają uwagę na nieporządek w sprawie odpadów komunalnych. W jednym miejscu zlokalizowana jest duża ilość pojemników na odpady. W przypadku wielu z nich panuje bałagan, odpady wysypują się, nocą grasują w nich zwierzęta - wszystko to powoduje, że w centrum miasta panuje olbrzymi problem, także sanitarny (odór przy wysokich temperaturach).
Dlaczego przedstawiciele administracji nie reagują na prośby mieszkańców i przedsiębiorców, aby uporządkować teren, zbudować altany, ustawić większej pojemności pojemniki - uczynić to miejsce estetycznym?
[ZT]25437[/ZT]
nie byłoby problemu13:10, 14.09.2023
gdyby nie polakuf problem zamiłowania do syfu,starnniej pakować śmieci do pojemnków,wielkie kartony składać,butelki zgniatać..ale po co,,ja żyję,żyję w brudzie i smrodzie,to jest tutaj przyjęte,to tutaj jest w modzie..",,,to jest nasza kultura" ?
leman07:10, 15.09.2023
11 miesięcy i dwa dni jako przestępca
coś zjadł i padł20:40, 15.09.2023
Jak wykreślą z KRK, to co ty śmieciu zrobisz z sobą, po co będziesz żył? Może zrobią z tobą to, co z osobistym ochroniarzem senatora?
zawsze fetor21:08, 15.09.2023
czterdzieści lat minęło, i dalej to samo:
Dlaczego pachnie tutaj u nas jak w oborze
Henio zrób coś a Bóg ci dopomoże
Dlaczego trujesz nas tak tymi zapachami
W Pile *%#)!& jak starymi skarpetami
Henio Henio jego Farmutil
Nie chcę spędzać tam żadnych chwil
Henio Henio jego Farmutil
Nie chcę spędzać tam żadnych chwil
a to ciekawe19:22, 17.09.2023
ciekawe, ile ma od skazania gigant postępu i specjalista smrodowiskowy stokłosa? podobno musiał obecnie odsiedzieć tak zwaną resztówkę, chyba, że znowu ma jakieś dyspepsje nieustające zakaźne.
Kto ma bronić kraju? Polacy nie mają wątpliwości
Niech się szkolą te ci.py co w ogóle nie miały z wojskiem styczności. A tych co swoje odsłużyli to zostawcie już w spokoju.
zima 2007
05:48, 2025-05-14
Tragifarsa, nie debata
Panie, Stanowski odwala kawał dobrej roboty. Tylko ślepy tego nie widzi.
pilankaaaa
22:45, 2025-05-13
Na kolejce zaczęło się burzenie!
To teraz w końcu zbudujcie tam parking dla gości.
Maryla
17:19, 2025-05-13
Kto dyrektorem GOK w Białośliwiu?
Współczuję pracownikom domu kultury...
Józef
16:17, 2025-05-13
0 0
Nie wychylaj nosa z bryki,
Bo tu mąci Heniek dziki.
Pracodawca, skarb narodu,
Wytwórca ścieków i smrodu.
Sława jego nie przeminie.
Znają go aż w Margoninie!
Budował tam hotel nowy,
Kiedy przyszło mu do głowy,
Że trzy piętra wymuruje,
A za cztery szmal skasuje.
Stare to, komusze dzieje.
Górą szuje i złodzieje!
Nawet partia marksistowska
Zawołała: Matko Boska,
Heniek, toż to syf i kiła
I go z członka wywaliła.
A ten zaśmiał się ponuro:
Skasowałem, jestem górą.
Dam prostaczkom żarcia worek
Wnet zostanę senatorem.
Jak powiedział, tak się stało,
Jest parlamentarne ciało.
Za łyk piwa i kiełbasę
Skołował roboczą klasę.
Płaczą starce, krzyczą młodzi,
A senator smrodzi, smrodzi!
Gdy zawieje wiatr ze wschodu,
Można zrzygać się od smrodu.
Płynie strumień zafajdany:
Siarkowodór, merkaptany,
Skatol, szczyny i amoniak.
Ten dla Heńka jest, jak koniak.
I trójmetyloamina,
Co woń śledzi przypomina.
Tak już od dwudziestu lat
Zasmrodzony mamy świat.
Nie wystarczy mu, że Piła
Zapleśniała i przegniła
Za darmo, w czynie społecznym,
By być bardziej użytecznym
Podjął tytaniczny trud:
Uszczęśliwić Wałcza lud!
Zapaskudził całe miasto
Mączką kostno – śmierdzielastą.
Więdną trawy, liście białe,
Skurczone, chore i małe,
Co wielkie kiedyś, jak dłonie,
Smutno chwieją się na klonie.
A przecież zielone były,
Zanim przybył Henio miły.
Pandemonium ty, czy raj?
Biedny naród, chory kraj.
7 maja 2004 kobrajl.
2 0
z wieczora miasto dusi się w fetorach
najważniejsze,że jest żużel i kiełbasy senatora,,?