Pilski hejter złożył nam życzenia. "Pięknie" się przedstawił

Pan Mariusz ma rzeczywiście problem z synem, o którym pisano już dawno, że kręci w bramie śmigiełka, jakby miał do dyspozycji wiatrak odbytniczy z wałem osadczym.
Noszenie damskiej bielizny to jest to, co uwielbiają nieheteronormatywni chłopcy do góry dupą.

Użycie formy "Panie Mariuszu..." jest mentalnym nadużyciem obyczajowym, kiedy ktoś zwraca się do żłoba, żulika mediów, pijaka, fałszerza i nieroba.

Użycie zaimka osobowego "nam" w tytule tej wypocino-wypiredziny uzmysławia badaczom miejscowej żulii, że animator (fp) od rana ma alkoholową multiplikację widzenia w wyniku pojawienia się zeza rozbieżnego. Przecież Mariusz jest jeden, *%#)!& powołany w sylwestra 1961-1962 przez nieustalonego dawcy gamety męskiej.
* LOC - Liga Obrony Cnoty

*%#)!&

O ile wiadomo, Mariusz ma jednego syna. Jest to przedstawiciel żulii medialnej i nie wykluczone lubiący babskie ciuchy jako wabik dla pederasty, żeby go użył jako wiadro na żyjątka, choć te są przeznaczone jako nośnik deena. Taka robota jest sprzeczna z zasadami biologii i demografii.

Ale ma dwóch wnuków. Widziałem ich zdjęcie na profilu redaktora. Wyglądali jak dwa pedały in spe.

Rynsztok, to miejsce w Białymstoku, gdzie pewien śmieciowy redaktor z powiatu dostał tabliczkę chwały bluesowej.

Marta jest odbiciem mentalnym Orłowskiej ze Złotowa. Kurestwo i choroby weneryczne.

Tak, popieraj hejterów. Na zdrowie

Mariusz Szalbierz nosi zaszczytne miano odiumera instytucjonalnego miejscowej żulii dziennikarskiej. Z łaciny odium znaczy nienawiść.

Przy okazji dnia kłamstwa, święta oszustów, świszczypałów i szaławił, leni i wałkoni, *%#)!& i pedałów, my ludzie normalni i honorowi nie zapominamy o miejscowych, wieśniackich kłamczuchach, oszustach, świszczypałach i szaławiłach, leniach i wałkoniach, *%#)!& i pedałach. Składamy im życzenia poprawy, jeśli nie są to cechy utrwalone, jak pijaństwo redakcyjne w Tygodniku Nowym Anno Domini 2006.

*%#)!& *%#)!&

Czy jest prawdą - w tym dniu blagierów - pytam o pijaństwo naczelnego redaktora Tygodnika Nowego w czasie obrad Kolegium Redakcyjnego 8 marca 2006? Czy redaktor naczelny musiał podlegać procedurze ratowania po wytrąbieniu 1,5 flaszki czegoś obezwładniającego a jednocześnie cieszył się z perspektywy dochlania się koniakiem zakupionym przez redakcję?

???

Wychodzisz ze strony i już ci lepiej

W Żabce możesz kupić flaszkę wódki i uchlać się z rozpaczy. Żabka nie pauzuje w niedziele.

Otóż w dobie rozmytej genderowości każda jednostka ludzka może być zakwalifikowana jako cokolwiek i nie ma tu zmiłuj się. Mariusz ma cechy zapomnianej, siedzącej w kącie sali balowej starej rury roznoszącej miazmaty upadłej kobiecości. Mamusia balując w sylwestra miała brania w kiblu na stojaka. To była atrakcja.

...pogląd o rzetelności dziennikarskiej Szalbierza jest błędny?

W Polsce jest Lemanowiczów około 700. Pomijam braki edukacyjne w temacie język polski. Wystarczy zobaczyć, kto sygnuje ten wpis (fp).

Już nie ma zięcia za kołem podbiegunowym a córeczka wróciła do nazwiska panieńskiego. Podobno ugania się za nowym zalotnikiem. Ma fajne cycki.

Lat 37 a bzykać, *%#)!& rypać się chce!

tylko 1 bruzda, a ile hejtu💩

Był zięć, nie ma zięcia
A córeczka znów do wzięcia!

*%#)!& ku
rw
ą

lecz się, stary *%#)!&

Tak "dobra rado", boli, boli. Kiedy podaje się do publiki bezmyślnie coś fałszywego, nie można liczyć, że ujdzie na sucho, że plugawiona osoba odpuści i popłacze wycierając w firankę zasmarkany nos. Bandyta słowa musi dostać za swoje.

Jakiś ,,lemanowicz,, dostrzegł, że szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈 Mariusz Czerwone Ryło Od Wódki 😡 cierpi znowu po wychlaniu musztardówki Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70%vol. 🔥 jednocześnie defekując wielokrotnie i śmierdząco 💩💩💩💩.

Defekacje zwane popularnie wysraniem są bolesne w razie zaistnienia schorzenia zwanego hemoroidem. Wtedy aktywne oczy aż wyłażą z orbit. Dobrze jest nachlać się wódki, która ma właściwości analgetyczne.

Nie zgadzam się z twierdzeniem, jakoby autor wpisu ,,Pilski hejter złożył nam życzenia...,, miał się za suwerena, monarchę zwracającego się do ludu w liczbie mnogiej: my Mariusz Ochlapusowicz Pijakow...
Wytłumaczenie tej multiplikacji jest proste, bierze się stąd, że żyjąc w stanie ciągłego uchlania do zbydlęcenia ma wciąż do czynienia z podwójnym widzeniem wskutek upośledzenia mechanizmów akomodacji i zbieżności oczu. Szczególnym przypadkiem jest zez rozbieżny jako patologia aktywności w oczach wskutek nadużywania środków psychoaktywnych, jak alkohol, grzybki halucynogenne, LSD, kokaina.

Wódko, pozwól żyć!

62 lata, to nie wiek średni a wczesna starość. Jeśli dodać cysterny wypitej wódki, choćby niemieckiego produktu w radzieckiej tradycji Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70%vol, która dzisiaj mogłaby mieć nazwę Grigorij Rasputin - Gerhard Schroeder Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70%vol, maluje się obraz Mariusza szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈'a jako galaretę obleczoną worem skórno-mięśniowym jak u płazińców. Osoba o cechach płazińca, który się płaszczy z natury pasuje do opisu Mariusza szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈'a.

Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70%vol, to według tradycji współpracy niemiecko - rosyjskiej jest jak Nordstream 0.

morda wiecznie czerwona 😡😡😡od permanentnego hejtu, to immanentna cecha Mariusza - chlejusa szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈. To widać we wsi zabitej kołkami i dechami, gdzie Jarek zawsze pod górę, ciągle smutny ogromnie wali wciąż z półlitrówką do chawiry, żeby narąbać się wódki z przyjacielem od lat 40. Ludność ma ten obraz do znudzenia, kiedy wraca smutas na czterech i zasypia na chodniku pod górę w poprzek.

Był Krzychu, nie ma Krzycha i nie czyszczona Mileny kicha.

Są wieści, że się rozpadło Mileny i Krzycha stadło!

Są inne, radosne wieści,
Że nowy kochaś Milenę pieści.

Była wydawczyni portalu faktypilskie zamieszkała w Białośliwiu nie została przesłuchana czy choćby przepytana przez policjanta na polecenie komendanta czy naczelnika powiatowego, a w czasie, kiedy naczelny raczył się Finlandią w Norwegii, była odpowiedzialna za pracę redakcji, wydawnictwo i aktywność redakcyjną w Internecie. Dlatego należy wziąć pod uwagę możliwość, że to ona dla zaspokojenia swoich chuci postanowiła opublikować zamówienie - postulat zaprojektowania wiatraka odbytniczego z wałem osadczym do uciech, pewnie z możliwością użycia z przodka. I tak się upiekło starej babie potrzebowskiej, nieprzepytanej a czy w końcu osiągnęła zadowolenie z przodka i z tyłka, czy ktoś skonstruował wiatrak odbytniczy z wałem osadczym, kroniki milczą.

Dziękujemy księgowemu wpisów. Ten skomplikowany proces liczenia jest poza możliwościami umysłowymi buchaltera szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈a. Może Jarek zawsze pod górę albo tw Wiktor w czynie społecznym liczą stale, albo niekumaty Bochenek chlebka ze swoją konkubiną niekumatą Zęzowską po technikum gastronomicznym?

Wnuczka lat 13 może mieć opanowane liczenie do stu. Przy rozwoju nieodbiegającym, to szósta klasa podstawówki. Musiał się szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈 nabzykać do góry dupą, żeby się dochować pomocy w arytmetyce na poziomie podstawówki.

Z Mileną mamy wielokichowość, którą można wykorzystać nawet na dwa baty, od przodu i od tyłu a w wypadku wielkiej potrzeby trzeciego kochasia można loda z połykiem.

Oświadczenie oskarżonego Henryka Stokłosy na rozprawie w dniu 23 marca 2010 roku: „Świadek zeznaje nieprawdę, ponieważ ma obsesje na punkcie mojej osoby. Tygodnik Nowy, którego jestem udziałowcem opisał rodzinę pani Lemanowicz jak okradli hotel Widok i sklep futrzarski w Wałczu za co pani Lemanowicz przysięgła mi zemstę. Również znane mi są takie fakty jak pani Lemanowicz wspólnie z panią Koper namawiały moich pracowników do składania fałszywych zeznań, na co posiadam stosowne dokumenty. Pani Lemanowicz posiada dwóch synów, którzy byli skazani prawomocnymi wyrokami za handel narkotykami”

Palikot Janusz wielbił na twarzy.

Posiadanie wnuków zwane w kręgach dzieciorobów - pijaków uwnukowieniem jest nieobowiązkowe w kręgach ludzi niechlejących. Bywa, że dama, która zapodała w kiblu, nabywszy ciąży i choroby wenerycznej pozbawiła się zdolności do prokreacji wskutek zaniedbań zdrowotnych. Mimo chęci dania ślubnemu, a ojcu jedynie metrykalnemu, urzędowemu następnych zstępnych, mimo wytrwałej roboty na wznak, nie dała rady a tylko powiększyła klientelę wenerologii stosowanej. Jedyny syn w odruchu solidarności inaczej postanowił układać się do góry dupą.

O ile jest faktem, że dama - mama zapodała i nabyła choroby typu kiła, należy się zatroskać o to, czy w chwili pierwszej noworodek dostał do oczu zakroplenie azotanu srebra dla zabezpieczenia od wpływu krętka bladego na wzrok? Informacja z wywiadu 1998 sugeruje, że skoro ma aktywność w oczach, medycyna wywiązała się z obowiązku.

W dniu dzisiejszym 15 lipca mija dwadzieścia lat od zarejestrowania w sądzie Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Powstało ono dla uporządkowania działalności Farmutilu Henryka Stokłosy. Lekceważąc prawo ludności do życia w czystym środowisku senator zwany Królem Flaków i Wielkim Smrodatorem przez lata upodlał życie obywateli powiatu dopuszczając się ciągle emisji smrodów z zakładów utylizacyjnych. Ludzie poddani oddziaływaniu smrodów, fetorów i odorów popadali w szaleństwo, choroby somatyczne. Efektem pracy Stowarzyszenia pro publico bono było zmuszenie do zainstalowania w Farmutilu, 11 listopada 2007 roku urządzenia Tremesa Rendering do dopalania tak zwanych mieszanin ubogich, co doprowadziło do poprawy jakości powietrza.

O jaką lub którą Żabkę chodzi autorowi wpisu sygnowanego "fuj"? Czy może o relację uczuciową opiewaną przez Jerzego Michotka "Żabka i Miś"? (Miś: Jesteś piękna żabko ma, kocham cię jak kocham las...). Może o zwykłą żabę zieloną Rana Esculenta, czy też ropuchę podobną z dala do vaginy rozklapichy, małżonki wielkiego redaktora, cuchnącej błotem i śledzikiem? Co może mieć na sprzedaż jakiś płaz (po łac. Amphibia)? Jedynie grzbietoród amerykański (Pipa americana) nosi na grzbiecie chmarę młodych!

Są osoby, które tak nawykły do życia w smrodzie, że nawet w miejscach publicznych, poważnych nie mogą oprzeć się potrzebie wąchania smrodów, odorów, fetorów. Na przykład przed salą sądową w Chodzieży oskarżony oczekujący na wznowienie rozprawy obwąchiwał swoje buty. A robotę ma śmierdzącą w otoczeniu zwłok zwierząt rzeźnych i resztek poubojowych.

Dobre....

Wstrząs estetyczny może doprowadzić do niechęci do spółkowania a w razie uporczywych starań zalotnika, do pochwicy.

Użycie formułki: nam, sugeruje, że autor nie pozbył się jeszcze bagażu spożycia flaszki Jack Daniels 3 litry w pół drogi czy Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70 % vol. 3 x litr. Dlatego mu się dwoi, troi w oczach o wielkiej aktywności.

To "nam" jest bezpiecznikiem cykora. Bo gdyby ktoś się poczuł urażony, taki ciulik powie: to nie ja, to ktoś z ensemblu. Już był przypadek wyroku 4 grudnia 2007 w sprawie IV Ka 1218/07. Naczelny tłumaczył, że on tylko nie dopełnił obowiązku nadzoru nad sprawczynią i dostał od sądu reprymendę w wysokości 4400 zł. Ale to nie on popełnił w istocie rzeczy, tylko ptaszyna redakcyjna.

samo sedno

*%#)!&

JLmniejniżzero, szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈 - od czystej zwykłej 40% vol. do Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70% vol. To więcej niż zero a w zapisie standardowym 0,40 do 0,70. Jest ukrytym pragnieniem tego alfonsa pedała z Ryjem Czerwonym od Wódki 😡, żeby mógł skosztować alkoholu absolutnego, czyli 100%. Tylko nie wie, jak dopracować się uzyskania produktu o tym stężeniu. leman wie, ale nie powie. Niech ten dewiant cierpi i zachlewa się alkoholem o niższym stężeniu, gdzie musi zaakceptować balast w postaci wody. Dzisiaj 😡 ma ten handicap, że - jak zauważył Barabasz w programie 'Szydercy": chlanie ma pozytywny wpływ na dezynfekcję układu trawiennego - jest zabezpieczony od infekcji, które gnębiły bakterią A09, na przykład oskarżonego o pobicie pasem parcianym nieboraka Tuczniaka. szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈 jako pomiot niewiadomego ojcostwa ma problem tożsamościowy, pytanie: kim jestem? - drąży jego umysł i prowadzi do nadużywania wódki🔥🔥🔥🔥, piwa🔥🔥🔥🔥, dla stłumienia dyskomfortu niewiedzy, kto wsadził w sylwestra, żeby wyjąć 12 pomiota października. Formalny tatuś administracyjno - metrykalny, to za mało a odżegnywanie się mamusi od wielokrotnych bzyknięć z różnymi absztyfikantami w sylwestra jest nieprzekonywujące wobec wyników analizy facjat ewentualnego tatusia i domniemanego synusia. Synuś ma szlachetne lico 9/6 a tatuś ma ryło okrągłogłowe typowe dla rasy mongoloidalnej 8/8. Jest nie do ustalenia po tylu latach, od sylwestra 1961 do dzisiaj czy ochocza laska w ciasnocie kibla lub szatni poszła na całość w trybie ja ci loda, ty mi minetę (69).

(69) nazywa się naukowo sex oralno-genitalny.

Potwierdzam jako członek palikociarni, że jest super ze spermą na twarzy.

Jacek CiJa kierowany przez erekcje pytona chętnie spółkował z przygodnymi, niedokochanymi osobami. Te akty prowadziły czasem do kopulacji i ciąży niepożądanej dla golasa materialnego i chuligana seksualnego. Umarł on jako nie w pełni spełniony *%#)!& i ojciec niechcianej córki. A jego domeną aktywności był problem praktycznego stosowania dekalogu, z wyjątkiem niepożądania żony bliźniego swego.

*%#)!&

Ale mamusia z Trzcianki, jako nastolatka była stanu wolnego.

Córka Weronika zmarła w pół roku.

czy "zranie", to *%#)!&

Ustalono, że "lemanovvicz" 13:09, 03.08.2024, to w realu jest pijak i żurnalista z przeceny, jak by użyć peerelowskiej nomenklatury zwyczajowej, odrzut z eksportu. Mariusz szalb🦔🦔🌈🦔🏳️‍🌈 to entuzjasta picia flaszek w towarzystwie Jarka, obaj z wiochy na peryferiach zabitej dechami i kołkami. Jego sukcesem życiowym jest posiadanie córki o tendencji do zoofilii, co zauważył obserwując aktywnymi oczami jej zbliżenia z gadem, kameleonem i przestrzegał, że według ogólnoludzkich obyczajów spółkowanie z samcami tak nisko sklasyfikowanych w systematyce zoologicznej jest błędem.

Mariusz musiał coś przeczytać o konflikcie białek obcych gatunkowo, które wdały się w układ immunologiczny i doprowadziły do wstrząsu. Jest opisany przypadek damy, matki czworga dzieci, która zadawała się z psem. Nagle zmarła wkrótce po zoofilskiej akcji spółkowania, co sekcja zwłok określiła jako wstrząs anafilaktyczny. Musiała mieć obrażenia w środku, co spowodowało wniknięcie obcego gatunkowo białka po obdarzeniu damy garścią psich żyjątek.

Zombi komuny, Noska ma żonę, co umi rysować. A ci dwaj świszczypały są za pan brat zawodowo i wódczanie.

"lemanovvicz" to tajna ksywa szalbierza, farmazona, oszusta, krętacza, kombinatora. żyje taki we wsi gminnej i myśli, że byłe miasto wojewódzkie jest mu poddane w segmencie medialnym. trzy symbole: 😡🔥🙄 potwierdzają zaistnienie mariusza 😡 czerwone ryło od wódki chlanej z musztardówek 🔥 i na końcu tego zbioru nieszczęścia załzawiona wiecznie żonka 🙄 kopana w szeroki zad przez uchlanego małżonka, bo znowu zabrakło dwunastopaku piwa żubr na kaca.

Był kiedyś event z udziałem Krzysztofa Skiby, który premierowi Buzkowi pokazał publicznie, ze sceny, swoją bruzdę tylną. Kroniki milczą, czy Skiba jest bluesmanem, ale zapał szalbierza herbu "lemanovvicz" w popularyzacji skiby pozwala przyjąć tezę, że szalbierz jest sympatykiem, entuzjastą tej prymitywnej muzyki murzyńskiej. Nie wiadomo, czy Skiba identyfikuje się z jakimkolwiek nurtem szarpidrutów, ale szalbierz identyfikuje się ze Skibą polegując do góry dupą. To szalbierza światowe osiągnięcie inaczej zwane bruzdą.

Piwo "Żubr" ma 6% alkoholu. Wypicie dwunastopaku to jak by wytrąbić pół litra alkoholu 72%. Przy wyganianiu kaca można z powrotem upić się do zbydlęcenia. I znowu pędzi się starą po dwunastopak piwa "Żubr".

Użycie formuł: robert novvel oraz Serchan dowodzi, że autor tej wypowiedzi jest tchórzliwą małpą z brzytwą na usługach Grupy Pościgowo-Szpiegującej 100Kłosy dowodzonej przez Szalbierza przez stałą rubrykę w Tygodniku Nowym zwaną Czarny Baran Pikadora. Wyznacza ona od lat kierunki inwigilacji, spotwarzania, podglądania, podsłuchiwania, nagrywania, znieważania osób w kontrze do przestępczej roboty ludzi określanych jako "nie *%#)!& z politycznego targowiska" ale człowieka z pieniędzmi, jak to uświadamiał ludność Henryk Stokłosa w artykule prasowym dawno temu. Bo kto zabroni człowiekowi z pieniędzmi? A użycie formuł z błędem w nazwie, imieniu pozwalałoby w razie oskarżenia bronić się stwierdzeniem, że "novvel", to nie Nowel, Serchan to nie Serhan a zatem oskarżyciel nie ma podstaw do oskarżenia.

*%#)!&

Wszystko zależy od pierwotnego nastawienia, ustawienia sądu. W sprawie o honor noworodka i dziewczynki, w sądzie rejonowym Piła Aleja Powstańców Wielkopolskich 79 Smyczyński skazał Lemanowicza na 10 miesięcy więzienia, chociaż z treści inkryminowanego wpisu w Internecie nie można było ustalić o kogo chodzi. Nie było nazwiska, imienia, wieku, miejsca zamieszkania, innych cech mogących bezwzględnie prowadzić do ustalenia o kogo chodzi. W końcu sprawa upadła z powodu fałszerstwa dokumentu będącego podstawą do wszczęcia sprawy karnej. Ale Smyczyński w ensemblu z Mileną mimo przedstawionego continuum dowodów przeciwnych oskarżeniu i kwestionowania legalności aktu oskarżenia, skazał. Wszystko zależy od pierwotnego nastawienia, ustawienia sądu zależnego od miejscowej sitwy medialno-polityczno-gospodarczo-biznesowo-prawniczego.

Ten zestaw właściwości środowiska wygląda na mafię.

komentator o skrywającej ksywie "lemano😡vviz" to mnogi, podwójny byt pijacki, mianowicie: Mariusz Czerwone Ryło od Wódki😡, musztardówka jako symbol chlania do zbydlęcenia🔥, Jarek, przyjaciel od 40 lat 🤠 a zawodowo grajek dancingowy z funkcją kapusia na klientów a również okazjonalny publicysta w gminnym portaliku piszący byle co w byle jakim stylu.

ma być: leman😡vvicz

Dobre....

starzec sam siebie pochwalił - i już na bruździe lżej🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣💩

sześć wizerunków 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 świadczy o wytrwałości i wielości zainteresowań starego (1949) kapusia bezpieki peerelowskiej Wiktora. Największym zaś przedmiotem troski jest babranina pana Janka w kupie kupy 💩 z obecnością wiecznie aktywnych oczu przyjaciela z wiochy ulica 4 Stycznia.

Pan Janek tw Wiktor wypracował donosów na 191 kartek. Pan rezydent Kmicic wypracował 0 kartek, co zwolniło organ od wprowadzenia teczki pracy w latach 1950 - 1953. Wtedy bezpieka zrezygnowała ze współpracy z Kmicicem obsmarowywanym do dzisiaj przez trolli kierowanych przez Szalbierza w Grupie Pościgowo - Szpiegującej Stokłosy.

Mariusz Józef Szalbierz jest wrogiem Janusza Lemanowicza i jego rodziny.

Symbol graficzny 😡 jest tożsamościowo przypisany nędznej pijaczynie, redaktorowi naczelnemu i wydawcy z wiochy na peryferiach. Czasem zastępuje go mamusia, kiedy 😡 jest nieobecny w kraju. Wtedy ma okazję zamówić wiatrak odbytowy z wałem osadczym do uciech, jak to stare kaszaloty, lubią sobie poużywać w przestronnej pochwie wielokrotnego użytku.

Było zdarzenie, że z redakcyjnego komputera IP 77.45.84.46 poszedł tekst, który faktycznie był on line zamówieniem wiatraka odbytniczego z wałem osadczym iegunowego? do uciech. To zamówienie do Lemana zostało sformułowane przez osobę ówcześnie odpowiedzialną za działalność redakcji faktypilskie.pl. Kto mógł odpowiadać za byt pisma, portalu kiedy naczelny redaktor przebywał w rejonach koła podbiegunowego? Tą osobą mogła być jedynie wydawca. Według danych historycznych wydawcą była mamusia redaktora naczelnego (1942). Stare baby potrzebują do uciech, których pragną jak ochlapus wódki, jakichś absztyfikantów z pytonem w portkach a w razie braku chętnego do bzykania przestronnego okropieństwa, trzeba się posiłkować urządzeniem mechanicznym.

leman💩wicz, tobie już nic nie pomoże

To raczej ktoś bez pamięci i niewiedzący musi liczyć na cud, żeby mu cokolwiek pomogło na umysł pusty jak flaszka po wielkim chlaniu w redakcji.

"leman💩wicz" jest kompletnie wykształcony na poziomie studiów wyższych technicznych i matematycznych. Korzystał ze swojej wiedzy do emerytury. Nie jest tak, jak z Szalbierzem, który chwalił się przed sądami swoim zapomnieniem i niewiedzą. Dlatego ten żurnalista jest kwalifikowany jako elita co wypadła z jelita. Ten właśnie produkt Mariusza przypętał się do leman💩wicz i przykrył samogłoskę -o-, co jest przykrym objawem umiłowania kupy zwanym koprofilią. Propozycja zapisu do szkoły jest może wyrazem humanitarnego poczucia troski, ale nie daje to rękojmi, żeby coś osiągnął mając te dwie cechy umysłu: niepamięć i niewiedza.

Niepamięć jest matką niewiedzy.

A co tam w trumnie u tatusia z ORMO? W historii bijącego serca partii zaludniającego cmentarz w Białośliwiu, był czas nawalanki niesfornych roboli. Ten aktywista ormowszczyzny był w kierownictwie bardzo ceniony jako operator pały o przedłużonym działaniu.

Zbliża się 6 listopada, dzień odejścia na wieczną wartę honorowego hakowego prl, dlatego wzbudziła się ksywa CiJa zapraszając do grobu w Pile. Treść wpisu Jacka Ciechanowskiego (CiJa) post mortem zawiera odniesienie do "Mariusz do Góry Dupą" pokazując w nazwisku "leman😡wicz" Czerwoną Mordę od Wódki, właściwą dla Mariusza 😡 z wiochy na peryferiach. Mariusz zwykle albo 💩 na wylocie, albo 😡 na wlocie.

Według dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej Poznań pozyskany jako rezydent od roku 1950 nie stworzył siatki agenturalnej. Dlatego w roku 1953 bezpieka zrezygnowała ze współpracy z Kmicicem. Z tego powodu nie ma w zbiorze archiwalnym IPN teczki pracy, skoro nie współpracował. Jedną z przesłanek rezygnacji bezpieki był fakt udziału tego obywatela w działalności partyjnej jako członka Egzekutywie KP PZPR w Wałczu.

Na przykład zaangażowany agent tajny współpracownik Balcerzak tw Wiktor naprodukował 191 kart donosów. Takie są dane IPN Poznań.

Po co do sławojki, kiedy można w kucki z nalepy walić na polepę. Piaskiem się przykryje i nie śmierdzi do rana.

Stanowisko sądu ucieleśnione w anorektycznej powłoce uroczej Moniki jest skutkiem niedojrzałości intelektualnej sędzi przewodniczącej.

Nie wiemy, czy Jan kablarz kryptonim Wiktor, przyjaciel redakcji faktypilskie.pl ma syna. A jeśli ma, to kto go powołał? Czy jak w przypadku słynnego odiumera instytucjonalnego z wiochy zabitej kołkami i dechami nie wie on, kto wsadził w sylwestra by wyjąć 12 października.

Ostatnio widziano notorycznego opoja białośliwskiego, jak czołgał się w gaju tujowym obwąchując leżącego twarzą do ziemi Jarka.

a jak podczas gotowania pomidorówki krychę🙄 Cija👍 doprowadził do łorgazmu🔥🔥🔥, to jej powieka opadła i już się nie podniosła🙄😐

Te dwa teksty są jakby żywcem wyjęte z "Pieśni nad Pieśniami".

Z pustego nie naleje. Tak zatem teza, że lemanovvicz charakteryzuje się spustoszeniem we łbie nie wytrzymuje krytyki. Za to redaktor Mariusz Szalbierz z uporem podawał organom sprawiedliwości, że on nie wie i nie pamięta. To kwalifikuje się jako pustostan intelektu o IQ jednocyfrowym.

Odpowiadając na manifest "parch, syn kablarza", który odnosi się do znienawidzonego lemana możemy z pełnym przekonaniem zauważyć, że sprawca tej hecy ciągnącej się od 20 lat ma problem z tożsamością biorącą się z braku pewności, kto wsadził wałek do przekazywania informacji genetycznej w uprzejme, pełne oczekiwania czeluście damy w fazie koncepcyjnej tak, że 12 października pojawił się w Wyrzysku ktoś. Ten stan niepewności jest ciągłym brzemieniem obezwładniającym umysł i ciało bez jasnej odpowiedzi: kto mnie powołał? Czy był to ormowiec, czy sekretarz komitetu gromadzkiego, czy jaki tajny współpracownik lub menel z sąsiedztwa?

Zapominalski gładkomózgowiec ze wsi gminnej ul. 4 Stycznia pisał we wrześniowym Tygodniku Nowym roku 2012, że Lemanowicz ma jakieś piredolnięcie w umyśle bo ma pamięć i z niej korzysta.

Śmietnisko mediów zawsze może liczyć na takie tuzy jak: paparazzo Gray ze Złotowa wypuszczany przez Stokłosę do podglądania obywateli, redaktor odpowiedzialny Tygodnika Nowego Zdunek fałszerz relacji na żądanie Stokłosy, ścigacz paragonów Utkin z udziałem Szalbierza, który zwlókł się z legowiska do góry dupą, Ceranowski wtyka Stokłosy w domu Lemana, Ciechanowski zaprzedany do Tygodnika Nowego za długi i głupotę biznesową, Noska zombi komuny, oszust medialny i furfante Stokłosy, Barabasz kłamca i plugawiciel człowieka prostego w służbie prasowej Stokłosy...
Paparazzo Gray na polecenie Stokłosy zamierzał zrobić zdjęcie Lemana na terenie sądu. Leman nie godził się na takie dictum i zasłaniał się tekturową teczką. Nie było to w obawie przed ujawnieniem szkaradzieństwa wizerunku a łagodnym korzystaniem z prawa do wolności osoby prywatnej. Gray został namówiony do oskarżenia Lemana, że rzekomo pobił go teczką tak, że śmierdzący marihuaną i wódką Gray musiał się udać do szpitala w Złotowie, gdzie doktor Wyszyński nie dopatrzył się żadnych urazów i uszkodzeń układu kostnego. Mimo tego, namawiany i wspomagany przez adwokata z Chodzieży będącego na usługach Stokłosy oskarżył Lemana o pobicie. Zażądał 5000 zł odszkodowania. Nie przyszedł na posiedzenie sądu, przegrał do zera. Leman miał w telefonie nagranie tego zdarzenia. Nikt nie ścigał Graya za fałszywe oskarżenie.
Z widoku jaki przedstawia zbiór emoticonów 😡😡🔥💩🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🙄😮👎 wnioskujemy, że to Upity do niezborności oczu Mariusz Czerwone Ryło od Wódki Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70% vol 3 litry,wytrąbione ciurkiem z pomocą musztardówki dla defekacji obserwowanej przez aktywny oczopląs zapewniający wielokrotne widzenia przyjaciela redakcji Janka tw Wiktor. Żona jak zwykle spłakana i spłukana plus zadziwiona córka zamężna dwukrotnie. To obraz nędzy i rozpaczy.

Podobno córka ma rozdziawę, bo lubi oral.

Masywne krwotoki od pęknięcia żyłki prącia mogą zagrozić istnieniu nieszczęśnika.

Wydaje się, że cywilizacja nie ucierpiałaby gdyby pękła żyłka w kroku u Mariusza i w dodatku hemoroidy wzbudzone przez chmarę owsików wywołałyby fontannę masywnego krwotoku z dupy. To by było gut.

Dlatego w imię humanizmu powstrzymamy się tym razem od składania życzeń, by nie ryzykować zejścia.

Życzenia dla Mariusza mógłby on przyjąć jako obrazę jego dumy i wpływ na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu. Dlatego posuniemy się tylko do wyrażenia nadziei, że nie zabraknie mu flaszki z zawartością, żeby mógł znowu poczuć się jak w Sarbinowie we wrześniu 2021.

Według naszej wiedzy lemanowicz nie interesuje się miejscową prasą gminną. Dlatego jest mu obojętne, czy Tygodnik Pilski jest online czy papierowy. Zamiast papierowego wydania Tygodnika Pilskiego można użyć faktypilskie.pl do ryb kupionych na rynku, żeby nie przemokły do torby kokoszanel.

Dobre....

i od razu sobie parch odpowiedział - czyli się pochwalił. I już na bruździe tego przychlasta - na chwilę - lżej

Popieramy opinię korespondenta "lemanhójowicz" w temacie aktywności.

dobre!

To wyjątek z 21 odcinka programu Szydercy sprzed ponad sześciu lat. Tam ci faceci wyglądają, jak by ich piekło w kroku od sfermentowanych szczyn w pampersach. Dzisiaj nie wiadomo, jak wyglądają, ale mając na uwadze ich upór w powiększaniu budżetu państwa jako płatników akcyzy i vat, można założyć, że wyglądają źle, jak pomięty kawałek papieru toaletowego po użyciu.

Wszyscy białośliwscy trolle o ksywie "lemanchójowicz" są treścią wysypiska śmieci nieużytkowych. Wskazania zawarte w emotikonach traktowanych jako awatary dowodzą, że mamy tu do czynienia z Mariuszem Czerwone Ryło od Wódki 😡 spożywanej z użyciem musztardówki 🔥. Kupa kupy 💩 z aktywnymi oczami utwierdza w przekonaniu, że to redaktor ochlapus, który przeliczał złotówki na półlitrówki.

Użycie formuły "lemanchójowicz" prowadzi do odkrycia, że są w naszym kręgu cywilizacyjnym osobo, których nazwisko bez dodatków nadzwyczajnych jest wystarczająco chójowe. Na przykład Szalbierz, co oznacza: krętacz, oszust, farmazon, pieczeniarz......

jest: roku 20016
powinno być: roku 2016.

Leman, czemu nie poszedł żeś do sądu o zadośćuczynienie po upadku oskarżenia tego Michał Daniel Gray?

Odpowiadając na pytanie kompla z konspiry leman stwierdza, że olał i oprykał Michała Daniela Graya za Złotowa.

odnosząc się do określenia mega-orgazam pozwalamy sobie zauważyć, że osoba tak dopieszczona w ciągu około 70 lat musiałaby zaliczyć dwa orgazmy na godzinę licząc od urodzenia.

Czy przedrostek mega-, oznacza milion (1000000)?

Jest tak: deka-, hekto-, kilo-, mega-, giga-, tera-, peta-, eksa-.

Religia żydowska dozwala, by można młócić panienki w wieku od 3 lat i 1 dzień.

bydło nie musi się zbydlęcać, żeby być godnym obory, nawet księżej obory.

Są też nazwiska, które się zmienia, by wstydu nie było.

Wstyd nie ma związku z nazwiskiem a z osobą.

do novvel: z *%#)!& nie pogadasz, bo jemu tylko wódka i piredolenie w głowie.

*%#)!&

te preferencje to o Mariuszu Czerwone Ryło od Wódki 😡 💩Rasputin Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70% vol - 3 litry dziennie?

Szalbierz lubi, kocha babraninę w segmentach anatomii odpowiedzialnych za sikanie i robienie kupy💩. Pomaga mu w tym młodszy o 10 lat Barabasz.

Zabolało do szpiku kości dotkniętych osteoporozą poalkoholową. Dlatego nie mógł sobie odpuścić przyjemności złożenia życzeń: "obyś długo zdychał w bólu parszywcu lemańcu *😡🔥💩 długo zdychał".
* skrótowa nazwa z odcieniem nienawiści oznaczająca Janusza Lemanowicza.
"lemańiec" jest znienawidzony od lat przez układ koteryjno - mafijny pilskiego grajdoła gospodarczego i medialnego ze szczególnym uwzględnieniem pijaka w portkach blue jeans w kolorze brown od brudu.

Znowu nas oświecił Mariusz Czerwone Ryło od Wódki😡 z użyciem musztardówki, jako najmilszym przyjacielem alkoholika 🔥, co wiele widziała w bramach, kiblach, ławeczkach w parku, gdzie można sobie ulżyć w krzakach dając światu śmierdzący sygnał: oto jestem z aktywnością w oczach💩!

Zabolało Mariusza Szalbierza przypomnienie jego bezeceństw sprzed 6-ciu lat.

Odezwał się niewiadomego pochodzenia zgred żurnalistyki gminnej. Przypomnijmy, że ten *%#)!& wałkoń, ucieszył się w ensemblu z gromadą swoich pachołków, sam będąc pachołkiem, z życzeń jakie w akcie humanitarnego gestu złożył Jego Excelencja nie bacząc na podłą robotę tego odiumera instytucjonalnego. On od 20 lat gania za lemanowiczem, żeby się przysłużyć swojemu Królowi Flaków dla kurczaków ze spadów, kiełbaski ze ślizgiem powierzchniowym, boczku z zielenią w przekroju. I wódka, wódka, wódka!

*%#)!&

Pan Lemanowicz jako chemik specjalista inżynierii procesowej, konstruktor urządzeń do realizacji operacji jednostkowych w przemyśle przetwórczym jest dla układu powiatowego cwaniactwa gospodarczego, szczególnie firm notorycznie działających bez zezwolenia zintegrowanego, jak kamyczek piasku w prezerwatywie. Boli.

Dobre....

Odpowiadając na życzenia zapodaję swój zestaw: żeby dla Mariusz ten Nowy Rok był ostatnim Nowym Rokiem i niech odejdzie bezboleśnie, znieczulony, w stanie zakonserwowania alkoholowego. Niech mu do trumny nasypią furę flaszek po wódce Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine, innych wódek zwykłych siwuch, i puszek po piwie Żubr. Byłoby korzystnie, gdyby dla umożliwienia obserwacji świata, choć jedno aktywne oko było wyżej pryzmy trumiennej.

I w końcu odszedł Zbychu, prekursor *%#)!& etosu dziennikarskiego. Podobno nie cierpiał a pisał i pisał, i pisał.

Nikt nie wypowiedział myśli tak głęboko humanitarnej solidarności i pełnej miłości jak Irena w sylwestra 1961-1962 obstrzyknięta dogłębnie porcją żyjątek niewiadomego pochodzenia. Ale miała fart do bzykania. W rezultacie 12 października pojawił się wałkoń wypełniony niewiedzą i zapomnieniem lubujący się w brudnych portkach jeans blue w kolorze brown od brudu. Mamusia i tak go kocha, lubi jego smrody i kwaśne miazmaty septyczne szczególnie od grzybiczych gir.
-------------------
* ormo - oni również mogą obić.

Jesteśmy zdania, że również Mariusz 😡 Czerwone Ryło od Wódki Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine jest godzien zaliczyć podróż w nieznaną wieczność prowadzony tam na kapslach, puszkach po piwie i w bamboszach z flaszek Finlandia 3 litry. Zmniejszy się wtedy współczynnik głupoty całej populacji gminnej, którą wypełnia on swoją niewiedzą i niepamięcią. Daje w ten sposób szansę na wzrost inteligencji całej gminy, lub niechby tylko mieszkańców ulic Podgórnej i 4 Stycznia. Jest wówczas nadzieja, że małżonka odetchnie wolnością od kopów w zad jako sygnału, żeby posuwała po flaszkę i sześciopak piwa do Dino albo Żabki.

Bo sąd jest przytłoczony ciężarem łańcucha z orłem w koronie. I ta korona najbardziej jest nieznośna w sowieckim systemie wartości.

Sąd jest przytroczony do niepierduśnika z pieniędzmi.

Prawo do dysponowania wizerunkiem osoby prywatnej należy wyłącznie do osoby prywatnej. Może ona się bronić przed agresją fotoreportera Stokłosy, Michała Daniela Graya - paparazzo napuszczonego przez swojego pana i władcę. Nie można wykluczyć siłowego zapobieżenia próbom pogwałcenia prawa do prywatności.
Inna sytuacja jest w chwili, gdy napita uczestniczka balangi w Jujce podkasze różową kieckę od kostiumu, uwali się na taczce i zawoła, żeby robić jej zdjęcia ze szczególnym uwzględnieniem partii dolnych.

Czy ochocza dama w kostiumie koloru różowego w Jujce, to ówczesna właścicielka rozgłośni Radio100?

To ongisiejsza królowa Pasibrzucha, animatorka Radia 100, porzucona przez swojego starego, tw Aleksandra. Należy zauważyć, że ma mimo wszystko (1951) kuszące walory anatomiczne. Szkoda, że CiJa (1951) odszedł z pytonem w portkach.

Cep swego czasu był narzędziem do prac rolniczych, doskonałym w swojej prostocie i skutecznym w robocie.

W zasobie archiwalnym IPN jest około 50 osób o kryptonimie "Kmicic". Zdałoby się uszczegółowić. Troll "odwagi,lemanovvicz" wykazuje się brakiem odwagi.
Ponieważ od prawie 20 lat istnieje wątpliwość co do faktycznego kopulanta, którego żyjątka spowodowały efekt 12 października 1962, nie ma możliwości ustalenia, kto jest tą osobą. Dlatego nikt nie ma możliwości dowiedzenia kto ubogacił ORMO swoją aktywnością pałkarza peerel. Istnieją doniesienia na portalu dzienniknowy.pl, szczególnie z 13 grudnia 2009 godz. 03:53:01, autora wpisu o kryptonimie "chłe...chłe...chłe..." wyrażającego wstrząs moralny z powodu hipotetycznej kandydatury Szalbierza na stanowisko wójta. Komentator uważa, że to są, cytuję: "Jaja jak berety. Z antenką!!! Tatuś ORMOWIEC trzyma mordy za uzdy?" Wcześniej, w tym samym wątku na portalu dzienniknowy.pl,13.12.2009, o godzinie 00:09:11 "Boluś" pisze, cytuję: "Szalbierz na Wójta? Bójta się wójta!!!! Uczeń Stokłosy! Rozkradnie całą gminę?!" Być może, jest jeszcze inny Szalbierz gdzie indziej, kto wie?

Który "Kmicic" z zasobu IPN jest tu wspomniany?

Kiedyś tam w poznańskim sądzie okręgowym Szalbierz podniósł, w nadziei, że zostanie przyjęta za dowód wypowiedź gazetowa jednej pani, jakoby zwracała uwagę mężowi, żeby nie pisał na podłych portalach, ale on się uzależnił. Sędzia obśmiał wniosek Szalbierza, bo gazetowa wypowiedź jest ze względu na dowód do dupy, nic nie warta. Podobnie jest z cytatami o przebiegu wyborczych zapasów w białośliwskiej przestrzeni politycznej. Nie do podważenia jest natomiast, że takie boje, oceny, miały miejsce. Byłoby istotne, gdyby ktoś znający realia politycznego grajdoła wiejskiego, świata miejscowej sitwy wypowiedział się, czy w ogóle Szalbierz podejmował próby bojów elekcyjnych, bo że w kadencji do roku 2006 był radnym gminnym są dane komisji wyborczej. Czy był aktywny, czy pasywny, pilny czy leniwy, nie wchodzi się w rozważania do góry dupą. Natomiast kwestię dawcy gamety, która sprowadziła redaktora rozważał synuś z tatusiem i mamusią.

Rozstrzygnięcie kwestii ojcostwa jest obecnie proste. Można odkopać domniemanego tatusia i pobrać z kości udowej lub z mostka, materiał genetyczny. Porównanie z profilem hipotetycznego synusia da stuprocentową odpowiedź, czy to faktycznie tatuś, czy nie tatuś.

Mamy tu wielkiego Apaszkęzajepa z ryjem czerwonym od wódki 😡 pitej z musztardówek 🔥🔥🔥 a po balandze alkoholowej wielokrotne wyprzątniecie kichy 💩💩💩💩, co afirmuje radosna małżonka spłakana ze szczęścia, że stary opój dał kupę znaków, że żyje 🙄. Bo zwykł był mówić "moja kupa świadczy o mnie", kiedy schody, zafajdał kuchnię i korytarz na parterze chawiry.

Był taki czas, kiedy zostało wystosowane zaproszenie dla wszystkich trolli, redaktorów, naczelnych, pijaków, gumisiów, gnomów, podpiredalaczy, podglądaczy, ochlapusów, absztyfikantów, wieśniaków i miastowych do Tuczna, żeby zapoznali się oculos z pełną dokumentacją Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie "Kmicic" - 1950 -1953. Nikt się na zjawił. "Kmicic" nie wykonał żadnego ruchu w roli agenta - rezydenta, został zdjęty z z ewidencji. Nie założono mu teczki pracy, co świadczy, że nie pracował w tej robocie. Bezpieka rozważała w roku 1953, żeby zająć się byłym Kmicicem jako figurantem*.
Ci wszyscy wymienieni wyżej jak zwykle herosi w Necie i miętkie faje w świecie.
------------------------------------
* - osoba rozpracowywana tajnie przez służby specjalne.

Zakładamy hipotezę, że symbolika "..." w nazwie użytkownika, będąca w alfabecie Morse'a literą S, jest skrótowym symbolem korespondenta o nazwie Szalbierz.

... --.. .- .-.. -... .. . .-. --../ -- .- .-. .. ..- ... --..//

Czy ten szyfrogram morsem oznacza szalbierz mariusz? Bo nie wiem.

Podobno w latach 60-tych był we wsi na krańcu powiatu listonosz w wielkim wackiem w portkach a pochodził z Wołynia. On był we wsi sprawcą wielu ciąż jako jbeaka i nie mąż. Może zbłądził z przesyłkami do Ireny? List polecony i garść żyjątek.

Po wojnie w akcji przesiedleń oraz zasiedleń po ucieczce szkopów i jeszcze przed konferencją jałtańską (4-11 lutego 1945), na tak zwanych ziemiach wycyckanych osiedliło się wielu Wołyniaków i to nie tylko Ukraińców.

Irena lubiała tą robotę w bzykanko, nawet na stojaka w kiblu. Miała taki ciąg do chłopaków z wiochy, że czasem leciało jej po pończochach - patentkach od wielokrotnych zbliżeń z wtryskiem żyjątek o różnym kodzie deena.

Tu mamy rzadki przypadek, że Ochlapusowicz 😡 Czerwone Ryło od Wódki padł po wychlaniu trzech litrów wódki strong i dwóch piw i pauzuje. Za to za musztardówkę 🔥 chwyciła szczęśliwie małżonka 🙄, zwykle kopana w zad, tym razem zapłakana ze szczęścia, że opój śpi na polepie jak niedźwiedź w gawrze i chrapie. Towarzyszy jej córka 😮 nieodpowiedzialna i lekkomyślna z absztyfikantem 😐. Pełni szczęścia dogląda tw Victor skupiony na obserwacji owsików w kupie 💩 w zastępstwie upitego Mariusza.

Widać brakuje mu do towarzystwa "flaszka pełna - flaszka pusta - flaszka pełna - flaszka pusta - ......" jakiegoś kompana, z którym mógłby się ścigać. A są sygnały od 20 miesięcy, że to kumpla ścigają.

Ten wpis jest ubogacony tekstem bardzo dostojnym, pełnym miłości bliźniego. Nie ma tu śladu hejtu, za to jest ślad osobowości wydawcy trudniącego się próbami opisu miasta z pozycji wieśniaka miłującego. Obiektem fascynacji miłosnej nie jest w żadnym razie miasto ale Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70% vol 3 litry plus dwunastopak piwa Harnaś. W ten sposób przechodzi z ojca ormowca na syna ochlapusa tradycja chlania do zbydlęcenia.

Nasz pieszczoch od flaszek, od młodzieńczych lat potrzebował wydarzenia kulturalne uświetnić, uświęcić ostrym chlaniem. To mu zostało na stałe, co potwierdza aktywność w oczach tak zorganizowana, że kiedy prowadzi jakąś ruinę po pijaku i widzi dwie szosy, zamyka jedno oko. Wtedy widzi aktywnym jednym okiem jedną wstęgę szosy. Podobno dla wygody wozi okulary z jednym szkłem zaczernionym olejną. Wszyscy wkoło wiedzą ale nie interweniują, bo jeszcze opisze w miesięczniku, jak Noska Sygrelę, że ma kompleks Boga.

Efektem stałego chlania jest 😡 Czerwone Ryło od Wódki i zakaźne defekacje 💩 pełne owsików pijanych w sztok.

I ja tw "Aleksandra" Anna Aleksandra GCS powinnam przeprosić wszystkich, których skrzywdziłam w latach 1977 - 1984 kablowaniem pracując w Czarnej Hance, ale mam to w dupie.

On na pewno tą szeroką mordą robi kupę💩💩💩 W końcu gęba jak dópa🤣🤣🤣🤠

Jest nadzieja zabarwiona optymizmem, że synuś ormowca szalzajep skończy swoją doczesną wędrówkę z flaszką lub puszką piwa na kaca nie doczekawszy się starości jak lemanovvicz. Nasza Grupa Badawcza LOC nie życzy mu zejścia ale też nie uważa, że ten kapuś - prowokator i wałkoń, złodziej ma żyć wiecznie na wzór mumii egipskich.

zocharozkraczewska, to jest Zofia z Piły - bladź i internetowa glizda z vaginą tak zdemolowaną przez tabuny klientów, że ostatnio jeden kochaś szukał po numerku spodni. Okazało się, że wpadły do środka i tylko sprzączka od paska wystawała nad rima pudendi.

"czapka kartofli" też się zmieści.

W okresie postu należy wstrzymać się od rzucania mięsem w necie a zatem nie należy przeklinać, wulgaryzować przestrzeni medialnej. Niech wszelkie odiumery i nienawistnicy zamkną zagrodę swoich zębów, zakręcą długopisy i pióra. Niech posypią głowy popiołem, zakręcą kapsle swoich flaszek z wódką. To wyjdzie im na zdrowie.

Aż tu nagle, niespodziewanie zapukał do wrót wieczności Kazek Posada, Aleksander Radek od redakcji książki "W szponach władzy" o perypetiach geniusza finansowego i jego damy, którą podobno odstawił dla innej flamy. Czy to jest dla niego drugi świat, kto wie? Każdy ateusz może się nawrócić w chwili ostatniej. I będzie mu zapomniane continuum zaprzaństwa.

W jednym wpisie gdzieś tam uznał siebie z chrześcijanina. To na wszelki wypadek. Ale pamiętamy mu, że pewnego dnia we wpisie - blogu, czy czymś podobnym, uznał Lemana za przechrztę, co jest fałszem zupełnym.

Mariusz Etolęzapiredol, domniemany pomiot ormowca z miejscowej drużyny bijącego serca partii, w opinii gminnej organizacji meneli spod sklepu Żabka jest wielkim człowiekiem potężnej pracy, bo zawsze kiedy małżonka wychodzi z zakupem wódki i piwa dla swojego wałkonia i śmierdziucha, musi wedle życzenia męża rzucić gumisiom parę groszy. Oni ciągle zbierają na bułkę albo oranżadę a zawsze śmierdzą wódką i piwem. W ten sposób wielki wydawca zapewnia sobie życzliwość i solidarność sklepowej grupy opojów. Sam też lubi wytrąbić.

Dlaczego ten entuzjastyczny użytkownik treści donosu Janusza Różańskiego z Wałcza, byłego starosty, poprzestał na donosie a nie skorzystał przez tyle lat z zaproszenia do zapoznania się z dokumentacją Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie "Kmicic 1950 - 1953"?
Dlatego, że zamysłem kampanii nienawistnych trolli jest ciągłe poniżanie, pomawianie, znieważanie gościa, który odważył się użyć swojej wiedzy technicznej do ucywilizowania działalności wielkiego przedsiębiorstwa zatruwającego środowisko miazmatami emitowanymi do atmosfery. Wskutek wieloletniego oddziaływania ludzi z pieniędzmi usytuowanymi w instytucjach prawodawczych, warunki życia dużych grup społeczeństwa były lekceważone. Ludzie wpadali z szaleństwo żyjąc dziesiątki lat w obezwładniającym smrodzie emitowanym z Farmutilu. Przedsiębiorstwo było ochraniane przez instytucje państwowe, samorządowe, policję, media. Trzeba było usadzić tych, co mieli odwagę powiedzieć: nie, stop!

Układ zależności wspomniany w powyższym wpisie, to jest mafia. Mafia lokalna, gminno-powiatowa.

CiJa kochał się nałoić do upadku. Bywało, że miał za dużo i potrzebował się porzygać. Wpadał do łazienki, walił do wanny i potem paluchem przetykał, co mu wypadło z paszczy. Innym razem, w okresie reglamentacji wszystkiego zatykał nos i gwałtownie przełykał cenne produkty niestrawione. Ostrzegano go, żeby raczej odpuszczał, bo można przełamać opór nagłośni i wpuścić sobie rzygowinę do tchawicy, co daje zgon z uduszenia.

Znowu wychynęła zjawa CiJa, który w swojej twórczości posługiwał się zwrotem "księża obora". Zaczajony za nagrobkiem własnej śmierci udziela instrukcji, kto mu bratem, siostrą, przyjaciółką z wielką potrzebą miłosną. A są to: ochlapus Czerwone Ryło od Wódki😡, małżonka spłakana od kopów w zad 🙄, córeczka miłośniczka seksu oralnego 😮, kochaś niewiadomego pochodzenia 😠. Całość wieńczy ponownie czerwona morda tatusia 😡. Nadal brakuje do kompletu zagubionego kumpla zawsze pod górę, gaszącego swój smutek półlitrem wódki 🤠 do zbydlęcenia.

Są doniesienia publiczne, że 🤠 Jarek, słynny grajek dancingowy pauzuje z powodu ukrywania się przed organami poszukującymi.

Z okazji urodzin 83 nie dość, że jesteśmy zachwyceni, to nawet nie zapytamy, kiedy ta Irena dociągnie do swojego Rycha? Ponadto wyrażamy nadzieję, że znalazła wykonawcę wiatraka odbytniczego z wałem osadczych do uciech. Truchłowate dziury starych bab potrzebują wielkich urządzeń do obsługi potężnych, nieczynnych organów.

Nie każde nieczynne, zdewastowane organy można poddać renowacji, jak na przykład organy oliwskie.

Organ Ireny jest gotowy, spragniony na przyjęcie jednej fujary, niechby to był wiatrak odbytniczy z wałem osadczym do uciech. Organy Oliwskie, to multum fujar, że nawet tak spragniona nie da rady. Chyba, że czegoś nie wiem.

Ceranowski kablarz u Lemana zaplątał się we własne kable, dla chleba. Wykonał kawał roboty zwykłego kapusia na postronku Wielkiego Smrodatora - Króla Flaków.

Publikacja nagrania audio uczynionego potajemnie w prywatnym mieszkaniu jest przejawem upadku etosu dziennikarza. To tak, jak by Mariusz po pijaku upadł z nalepy na polepę we własne ekskrementy z przedawkowania napoju Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70% vol 3 litry.

Mariusz wpadł nie raz!

A co to będzie dzisiaj, 1 kwietnia w Prima Aprilis! Ile on beńdzie hejtować!

Użytkownikowi "ryjszeeeeroki" gratulujemy posiadania starego parchu utrwalonego w portkach blue jeans w kolorze brown od brudu. Ten znany, lubiany przez kobiety brąz pochodzi tym razem od kleksa na dupie, co wciąż funduje sobie nasz bohater w trybie pijackiego rozluźnienia zwieraczy.

Każdy pijak - opój wyraża stanowcze przeświadczenie, że on pije ale od razu może przestać. Nie przestaje a po takim oświadczeniu wpada w panikę z braku pod ręką flaszki albo dwóch flaszek pełnych.

Alkoholizm dopada ludzi w każdym środowisku, nie wyłączając dziennikarzy, żurnalistów, redaktorów, felietonistów, wydawców. Coś takiego prowadzi do degeneracji intelektu, upadku zdrowia, rozpadu rodziny, chorób potomstwa dotkniętego syndromem fas, przemocy wobec bliskich, kłamstwa jako stylu życia.

Na terenie powiatu znany jest redaktor - opój - ochlapus z upadłej rodziny pełnej smutku, rozwodów, zdrad, bachorów i wódki.

Smutek kroczy przed depresją. Witaj smutku.

Pasuje tu dzieło Franciszki Garnek (Sagan) do opisu dziejów rodziny z wiochy na peryferiach. To ścieżka do rozpadu, umarcia wartości.

Piękne życzenia!

Oj, to będzie fala hejtu trolli i gnomów ze strony Grupy Pościgowo - Szpiegującej 100Kłosy, zgromadzonych w chlewiku Czarnego Barana Pikadora.