40 lat koła PZW "Złota Rybka". Wybrano nowe władze

W niedzielę - po przewodnictwem Roberta Aniserowicza - odbyło się walne zgromadzenie sprawozdawczo-wyborcze Koła „Złota Rybka” w Pile.

Sprawozdania z działalności koła za 2016 rok złożyli prezes Ryszard Szulc, skarbnik Jarosław Błaszczyk, członek komisji rewizyjnej Zbigniew Pawłowski, natomiast wiceprezes ds. sportu Henryk Błaszczyk złożył sprawozdanie z działalności sportowej w ujęciu rocznym oraz całego 40-lecia działalności, bo tyle od lat działa już pilskie koło.

Wędkarskie gremium dokonało wyboru władz i organów „Złotej Rybki” na następną kadencję. Prezesem koła został Stanisław Piotrowski, wiceprezesem ds. sportu Henryk Błaszczyk, sekretarzem Edward Szymaś, skarbnikiem Jarosław Błaszczyk, gospodarzem Edward Stasiak, członkami zarządu Robert Aniserowicz i Konrad Mohr.

W skład komisji rewizyjnej weszli: Szulc Ryszard - przewodniczący, członkowie Zbigniew Pawłowski, Damian Nowakowski i Filip Godlewski.

Delegatami na zjazd Okręgu Nadnoteckiego zostali: Stanisław Piotrowski, Henryk Błaszczyk, Konrad Mohr i rezerwowy Piotr Graczyk.

Odznaczenia związkowe z rąk członka Zarządu ON PZW Henryka Błaszczyka odebrali: Robert Aniserowicz, Stanisław Piotrowski i Damian Nowakowski.

Puchary w klasyfikacji całorocznej Grand Prix Koła otrzymali: Jarosław Błaszczyk - 18 pkt., Damian Nowakowski - 19 pkt., Stanisław Piotrowski - 25 pkt (spławik); Robert Aniserowicz - 11 pkt., Edward Stasiak - 22 pkt., Michał Bajus - 25 pkt. (spinning).

W Grand Prix juniorów na pierwszym miejscu uplasował się Konrad Mohr - 7 pkt., wyprzedzając Dawida Hebel - 10 pkt., Grand Prix koła kobiet zdobyła Regina Szymaś.

Podczas zebrania zaznaczono także wątek 40-lecia koła, którego zebranie założycielskie odbyło się 15 marca 1977 roku. Brak jest świadków tego wydarzenia, jak i śladów działalności koła, które nosiło wówczas „Motor” i istniało przy Wyższej Oficerskiej Szkole Samochodowej w Pile. Po likwidacji WOSS patronat nad kołem przejął sklep wędkarski „Złota Rybka” i tak z dniem 17.12.2004 roku koło przyjęło nazwę „Złota Rybka”. Od 2004 roku prowadzona jest kronika, która wcześniej zaginęła.

*

Sport w życiu Koła PZW „Złota Rybka”, na przestrzeni 40 lat istnienia

Każdy wędkarz na swój sposób jest sportowcem. Każdy wędkarz rywalizuje, co prawda o wygraną z rybą i w większości przypadków wynik tego starcia jest z góry znany, ale coraz częściej łowimy i wypuszczamy, czyli metoda na żywej rybie. Tam gdzie jest dwóch wędkarzy, tam już jest rywalizacja, kto lepszy.

I tak od początku istnienia naszego koła, którego powstanie 40 lat temu właśnie obchodzimy, sport był zawsze najważniejszy. Szkoda, że do naszych czasów uchowało się bardzo mało danych o imprezach sportowych, jakie organizowali nasi poprzednicy. Na przestrzeni tych 40 lat były to setki imprez sportowych dla wędkarzy w różnym wieku, tysiące uczestników i tony złowionych ryb. Ślad o tym, że zawody były organizowane istnieje w kronice koła, jaką skrupulatnie prowadził były sekretarz i kronikarz kol. Piotrek. W najstarszej kronice, jaką posiadamy, pierwszy zapis to zawody podlodowe z 06.03.2004 r. Podana jest trójka najlepszych bez lokat: Błaszczyk H., Błaszczyk J. i Jasiński M. Jeszcze jako „Motor” Piła, gdyż decyzją Zarządu Koła z 17.12.2004 r. zmieniono nazwę na koło „Złota Rybka”.

Pierwsze podsumowanie GP Koła w spławiku za rok 2004 to: pierwsze miejsce Kotarak Franciszek, drugie miejsce Bonecki Łukasz, trzecie miejsce Wrzesiński Julian. Kilkanaście lat, każdego roku wg terminarza, od stycznia były zawody podlodowe, od wiosny do jesieni spławik i spinning. Od Mistrzostw Koła juniorów, kobiet, seniorów, przez Mistrzostwa Okręgu do Mistrzostw Polski włącznie, tak upłynęło wiele lat lepszych i gorszych. Czołówka wędkarzy podlodowych w kole to: Stasiak Edward, Pawłowski Zbigniew, Szulc Ryszard, Jasiński Marek. Czołówka spławikowców: Daszkiewicz Sebastian, Błaszczyk Jarosław, Nowakowski Damian, Daszkiewicz Tadeusz, Rakowski Piotr, Błaszczyk Henryk, Stasiak Edward, Kotarak Franciszek, Krzyżanowski Janusz. Spinningiści w kole: Aniserowicz Robert, Stasiak Edward, Pawłowski Zbigniew, Szulc Ryszard, Kredenc Janusz, Jasiński Marek. Wyróżniający się juniorzy: Klapp Łukasz, Godlewski Filip, Hebel Dawid, Mohr Konrad, Ciechanowski Michał, Marek i Marcin Aniserowicz, Bonecki Łukasz. Panie to: Szymaś Regina i Adamek Jolanta. Wśród dzieci, które brały udział w zawodach z okazji Dnia Dziecka, należy wymienić Marka i Marcina Aniserowiczów, Jakuba Błaszczyka i Michała Ciechanowskiego.

Prezentację wyników naszych wędkarzy na szczeblu Okręgu zaczniemy od najmłodszych, czyli kadetów: Mistrzostwo Okręgu wśród kadetów dwukrotnie wywalczył Ciechanowski Michał, po jednym tytule MO mają Marcin i Marek Aniserowicz. Srebrne medale w tej kategorii wywalczyli Łukasz Klapp i Marek Aniserowicz, brązowe Ciechanowski Michał i Łukasz Klapp. W kategorii juniorów przykładem dla wszystkich może być Godlewski Filip, który trzy razy z rzędu zdobył tytuł Mistrza Okręgu. Jeden raz Mistrzostwo Okręgu wywalczył Mohr Konrad, raz wicemistrzem Okręgu został Hebel Dawid i raz brązowy medal zdobył Klapp Łukasz.

Nasi juniorzy należą też do czołówki w klasyfikacji Grand Prix Okręgu. Trzykrotnie puchary za zwycięstwo odbierał Godlewski Filip, dwa razy wygrał Klapp Łukasz, a po razie zwyciężyli Marcin Aniserowicz i Dawid Hebel. Do wspaniałych wyników naszej młodzieży przyczynili się ich opiekunowie i trenerzy: Błaszczyk Jarosław, Stencel Józef, Daszkiewicz Sebastian, Nowakowski Damian i Aniserowicz Robert.

W krótkiej historii startów wspaniałe wyniki osiągały też nasze panie: dwukrotnie wicemistrzostwo Okręgu wywalczyła Regina Szymaś, a po razie brąz zdobyły Regina Szymaś i Jolanta Adamek.

Wspaniałą kartę historii naszego Koła tworzyli seniorzy-spławikowcy. Indywidualnie tytuł Mistrza Okręgu wywalczyli: Nowakowski Damian i Daszkiewicz Sebastian, raz brąz Błaszczyk Jarosław. Drużyna w czteroosobowym składzie trzykrotnie stawała na najwyższym stopniu podium, dwa razy na drugim i raz na trzecim. W klasyfikacji generalnej Grand Prix Okręgu drużyna naszego koła wygrała dwukrotnie, trzy razy zajęliśmy drugie i dwa razy trzecie miejsce. Na sukces ten pracowali: Damian Nowakowski, Jarosław Błaszczyk, Tadeusz Daszkiewicz, Sebastian Daszkiewicz, Piotr Rakowski, Henryk Błaszczyk oraz juniorzy: Łukasz Klapp, Filip Godlewski i Marcin Aniserowicz.

Do tego dochodzą dziesiątki wygranych turniejów drużynowych i indywidualnych dziesiątki wygranych w sektorach, które nie sposób wszystkich wymienić. Cegiełkę do sukcesów na konto koła dorzucili też spinningiści. Trzykrotnie Mistrzem Okręgu został Aniserowicz Robert, raz Ryszard Szulc, który zdobył też raz brązowy medal. Uprawnienia do startu w Mistrzostwach Polski zdobyli Mistrzowie Okręgu. I tak trzykrotnie w MP startował w spinningu Robert Aniserowicz, gdzie raz wygrał sektor. Jeden raz startował w MP spławikowców Damian Nowakowski, który zapamięta ten wyjazd jako przygodę życia.

Trzy razy w MP startowali juniorzy, traktując wyjazd jako naukę i nabieranie doświadczenia w karierze wędkarza. To, co po miesiącu nauki starcza w Okręgu, w Mistrzostwa Polski starcza na przyzwoity wynik, a do takich można zaliczyć trzynaste miejsce Filipa Godlewskiego w Rogoźnie. Następny raz w Częstochowie już było gorzej. Konrad Mohr też przeżył przygodę życia, kiedy na haku nr 20 miał w Szymanowicach kilkukilogramowego amura i tylko brak doświadczenia był przyczyną, że po długiej walce ryba się spięła. Jedyne medale Mistrzostw Polski dla „Złotej Rybki” są z moim udziałem. W MP niepełnosprawnych zdobyłem dwa medale, srebrny i brązowy. Po drodze wygrałem siedem turniejów eliminacyjnych, a zabrakło kropki nad „i” w najważniejszym momencie. Pokłosiem startu w MP było powołanie do kadry na Mistrzostwa Świata w Belgii i siódme miejsce w drużynie.

Duże sukcesy składają się z drobnych epizodów, dlatego przypomnę kilka drobnych faktów z sportowego życia naszego koła. Najbardziej „medalodajnym” rokiem był rok 2010. Zdobyliśmy pięć złotych medali w Mistrzostwach Okręgu, w tym: Drużynowe Mistrzostwo w Czarnkowie, Indywidualne Mistrzostwo Okręgu - Damian Nowakowski, Mistrzostwo Okręgu Juniorów - Filip Godlewski, Mistrzostwo Okręgu Kadetów - Michał Ciechanowski oraz Mistrzostwo Okręgu Spinningistów - Robert Aniserowicz.

W Mistrzostwach Gminy Kaczory tytuły zdobywali: Henryk Błaszczyk i Dawid Hebel, a kol. Szymaś Regina zdobyła brązowy medal. Drużyna naszych spławikowców - Tadeusz Daszkiewicz, Sebastian Daszkiewicz, Jan Romańczak - zajęła trzecie miejsce w Memoriale Czajkowskiego w Inowrocławiu, gdzie startuje każdego roku 40 drużyn z całej Polski. Memoriał H. Baszaka został wygrany przez Stanisława Piotrowskiego. 25 jubileuszowy Puchar Prezesów rozegrany w Kaczorach był wygrany przeze mnie w 2010 r. Wygrane Filipa Godlewskiego, jeszcze juniora, na zawodach w Szydłowie i Drawskim Młynie.

W zawodach rodzinnych startowały przez lata najlepsze pary rodzinne z całego okręgu - wygrywały duety Daszkiewiczów i Błaszczyków. Przez kilka lat organizowane były wycieczki na kanał Piastowski do Karsiboru, w tym zorganizowane trzyturowe zawody w ramach obchodów trzydziestolecia naszego koła. W ostatnich trzech latach rozegrane zostały zawody drużynowe pomiędzy kołem „Złota Rybka” a Kołem PZW Kaczory. Były to wysokie wygrane naszej drużyny.

Ostatnim sukcesem sportowym czterdziestolecia jest zdobycie aż dwóch brązowych medali przez wędkarzy podlodowych w Mistrzostwach Okręgu. Piotrowski Stanisław i Pacholak Mirosław wspólnie stanęli na najniższym stopniu podium.

Sponsorami naszego koła są wszyscy członkowie, którzy czynnie uczestniczą w życiu nie tylko sportowym. Lecz szczególnie duże podziękowanie trzeba złożyć na ręce właścicieli sklepu wędkarskiego „Złota Rybka”, którzy od kilkunastu lat organizują zawody o puchar sklepu, zaliczane do Grand Prix Koła. Prawie na każdych zawodach kołowych fundują nagrody i upominki dla wylosowanych. Organizują transport na MP, MO, treningi dla juniorów i nie tylko. Nauka juniorów odbywa się na sprzęcie fundowanym przez sklep.

To Wy wszyscy obecni na tej sali stworzyliście historię koła i mam taką nadzieję, że będziemy ją tworzyć nadal razem. Starałem się w skrócie przedstawić to, co najważniejsze, jeżeli coś lub kogoś pominąłem, to przepraszam. Nie wszystko z minionych 40 lat zostało zapisane Ku Pamięci, a wielu przed nami też tworzyło historię naszego koła, dlatego proszę podziękujmy im i sobie za te minione 40 lat.

Wiceprezes ds. sportu
Henryk Błaszczyk