Zamknij

Nie będzie strzelnicy - będzie osiedle

08:28, 27.11.2020 Piotr Gadzinowski, Biuro Prezydenta Aktualizacja: 08:51, 27.11.2020
Skomentuj

- Na 30 hektarach niedostępnych do tej pory dla wszystkich pilan (względy bezpieczeństwa podczas strzelań) powstanie nowa dzielnica o ekstensywnej, niskiej zabudowie - zapowiedział prezydent Piły Piotr Głowski.

Teren po Centrum Strzelectwa Sportowego "Tarcza" przy ulicy Powstańców Wielkopolskich  zostanie przeznaczony pod budowę nowego osiedla. Żłobek, przedszkole, usługi zdrowotne i inne usługi zostaną umieszczone w budynkach  znajdujących się  obecnie na terenie dawnej strzelnicy.

Decyzja władz Piły o zmianie przeznaczenia terenów zajmowanych przez Centrum Strzelectwa Sportowego "Tarcza" związana jest z nikłym zainteresowaniem uprawiania tego sportu w naszym mieście, a co za tym idzie - koniecznością ponoszenia wysokich kosztów na utrzymanie niewykorzystywanych obiektów.

Szansą na utrzymanie "Tarczy" miało być jej przejęcie  przez pilską Szkołę Policji, jednak  ta koncepcja władz miasta nie doszła do skutku. Z kolei oferta władz powiatu przejęcia wartego 14 milionów złotych CSS "Tarcza" za 4 miliony złotych była dla gminy nie do przyjęcia. Tym bardziej, że - jak podkreśla prezydent Piły Piotr Głowski - zasiedlenie nowego osiedla wygeneruje systematyczne wpływy do miejskiego budżetu, za które będzie można realizować kolejne projekty poprawiające życie mieszkańców.

- Lepiej byłoby, gdyby powiat zamiast wydawać na strzelnicę, przeznaczył pieniądze na remont będącej w jego zarządzie ulicy Kamiennej. Tym bardziej, że po wykonaniu przez Miejskie Wodociągi i Kanalizację całej infrastruktury podziemnej, wszystko jest gotowe do wykonania tej ważnej inwestycji dla obecnych i przyszłych mieszkańców Gładyszewa. Piła czeka też, na wybudowanie nowego mostu przy ulicy 11 listopada. Za utrzymanie tego obiektu również odpowiada Starostwo Powiatowe w Pile - podkreślił prezydent Piotr Głowski

Omawiając natomiast projekt nowego osiedla roboczo nazwanego "Leśnym", prezydent Piły poinformował, że najlepszym rozwiązaniem będzie uruchomienie w pierwszej kolejności żłobka, przedszkola i innych usług publicznych w tym także zdrowotnych.

- Chcemy przeznaczyć na ten cel istniejącą infrastrukturę i budynki, które w naszej ocenie znakomicie się do tego celu nadają. Następnym krokiem będzie budowa niskich budynków mieszkalnych i całej infrastruktury, niezbędnej do wygodnego życia mieszkańców. Takie rozwiązanie będzie bardzo dobrym uzupełnieniem dla osiedla "Zielone Wzgórza", które powstanie na terenach  byłego poligonu wojskowego. Myślę, że ten projekt wystartuje za trzy do pięciu  lat - ocenił Piotr Głowski.

Żeby tak się stało, konieczne będzie bowiem przeprowadzenie zmian w planie przestrzennego zagospodarowania terenu przeznaczonego pod przyszłe osiedle. Prezydent nie obawia się także sprzeciwu Agencji Mienia Wojskowego, która darowiznę przekazała gminie teren na cele strzelectwa sportowego. W opinii prezydenta Piły bowiem, ten cel został wypełniony i w świetle orzecznictwa sądowego w podobnych przypadkach, samorząd może obecnie swobodnie dysponować ogromną przestrzenią, lepiej ją wykorzystując.  

A argumenty są mocne. Dzięki projektowi miasto zyska szansę na rozwój, który mogą zapewnić nowe mieszkania i usługi. Nowe osiedle sprawi również, że ogromny i atrakcyjny teren, zamiast strat liczonych w setkach tysięcy złotych, zacznie gminie przynosić dochody. Ponadto realizacja projektu stworzy okazję rozwoju dla pilskich firm oraz spowoduje powstanie nowych miejsc pracy na budowach dla mieszkańców miasta.

- Liczba korzyści jest długa i wielokierunkowa, a my dysponujemy orzecznictwem, które mówi, że przeznaczenie terenu nie jest dane na wieczność. Istnieje okres, w którym wypełnia się celowość darowizny i tak jest na pewno w tym przypadku. Jestem przekonany, że AMW nie będzie tego kwestionowała, bo to wiązałoby się z tym, że musiałaby nam zapłacić. Proponowaliśmy już Agencji takie rozwiązanie, ale jej przedstawiciele stwierdzili, że nie są naszą ofertą zainteresowani. W związku z tym AMW nie jest dla miasta partnerem, jeśli chodzi o dalsze działania w tej sprawie - ocenia prezydent Piotr Głowski.

 

(Piotr Gadzinowski, Biuro Prezydenta)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

pilanianpilanian

10 9

No i słusznie, zaraz nadejdzie doba kryzysu. W prywatnych firmach gdy coś jest nierentowne się to zamyka lub zmienia. W polityce samorządowej takie podejście uważam, że jest słuszne. Miasto dostanie zastrzyk pieniędzy na utrzymanie i pozbędzie się kotwicy. Fakt, brak strzelnicy może być dla niektórych problemem, ale wszystkich się nie zadowoli. Takie instytucje jak Miasta i Gminy muszą mieć priorytety, a wg mnie strzelnica nim nie jest. 08:43, 27.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RdddRddd

5 1

Tylko to nie prywatna firma, według twojej teorii zaraz nic nie będzie ponieważ nie interesuje się odpowiednią ilość osób, na zuzel chodziło dużo osób i co? Np na meczach i treningach przewijało się średnio tygodniowo 5 tys ludzi żyli tym, czekali itp a na taki skejt park przyjdzie 200 osób w tym dużo dzieci, na moje potrzebne to i to ale według innych już nie, aby zatrzymać ludzi i mieć z tego korzyść trzeba im zapewnić wszystkiego rodzaju rozrywki, na jednym zarabiać na drugim trochę dołożyć a ciągnąć co lepsze a resztę sprzedać. 08:25, 28.11.2020


reo

jakjak

10 12

Dobra decyzja! Skoro PIS nie spełnia obietnicy wyborczej mieszania plus to dobrze ze ktoś dba o rozwój miasta. 08:49, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

adaśadaś

8 6

Zmarnowane pieniadze w modernizacje Tarczy - ktoś się niezle *%#)!& czy za swoje pieniadze byscie tak nieodpowiedzialne decyzje podejmowalii. 09:57, 27.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jasiojasio

6 1

Tylko pamiętaj adasiu, że Tarczę modernizowała jeszcze ekipa Kosmatki. 11:47, 27.11.2020


pacjentpacjent

5 3

"Buce, warchoły, olewacze, nieuki, gwiazdorzy". Pilski starosta z sądowym zakazem hejtowania lekarzy.

(Norbert Kowalski, TR (24 listopada)

Narasta spór między lekarzami z Piły a starostą. Sprawa trafiła już do sądu, a ten uznał, że starosta nie ma prawa obrażać lekarzy. To jednak nie koniec, bo lekarze domagają się przeprosin Fot. WIL

Sąd Okręgowy w Poznaniu zakazał pilskiego staroście, Eligiuszowi Komarowskiemu, hejtowania lekarzy. Wniosek o wydanie takiego zakazu złożyła w sądzie Wielkopolska Izba Lekarska. Postanowienie nie jest jeszcze prawomocne. Lekarze domagają się również przeprosin od starosty. Jeżeli się ich nie doczekają, skierują pozew do sądu. Tymczasem starosta już zapowiedział, że zaskarży postanowienie. - Mnie słowo przepraszam nigdy "nie parzyło", ale w tej konkretnej sytuacji nie mam sobie nic do zarzucenia - komentuje Eligiusz Komarowski.
REKLAMA
- O takie postanowienie wystąpiliśmy do sądu po braku reakcji starosty pilskiego na żądanie lekarzy o opublikowanie przeprosin za falę hejtu i nienawiści prowokowaną przez wpisy starosty w mediach społecznościowych. Ma to szczególne znaczenie teraz, kiedy my lekarze i cały personel medyczny jesteśmy na pierwszej linii frontu i walczymy z chorobą COVID-19
– mówi Artur de Rosier, prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.
Spór między lekarzami a starostą pilskim trwa już od kilku miesięcy. Zaczęło się jeszcze wiosną, gdy starosta Eligiusz Komarowski zaczął komentować w mediach społecznościowych funkcjonowanie Szpitala Specjalistycznego im. Stanisława Staszica w Pile oraz pracę jego lekarzy. Tak było m.in. na początku czerwca, gdy starosta ostro skrytykował lekarkę, która będąc w kwarantannie, pojechała do szpitala oddać wymaz do badania na obecność koronawirusa.
Wtedy w obronę wziął ją choćby Jacek Górny, szef SOR-u poznańskiego szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Działania starosty określił mianem "bezczelnego hejtowania". Kilka dni później o przeprosiny dla lekarski ze strony Komarowskiego zaapelował również Artur de Rosier, prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej. Te jednak nie dotarły, więc lekarze złożyli do sądu wniosek o zabezpieczenie ich roszczeń dotyczących naruszenia przez starostę ich dóbr osobistych.
Poznański Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku Wielkopolskiej Izby Lekarskiej, która domagała się zakazania staroście ich obrażania i dalszego określania lekarzy "bucami, warchołami, leniami, olewaczami, nieukami, gwiazdorami i nieodpowiedzialnymi, goniącymi za pieniędzmi ludźmi bez empatii". Oprócz tego Wielkopolska Izba Lekarska domaga się także od starosty przeprosiń.
- Nasza praca jest szczególna. Pracujemy z pełnym oddaniem dla naszych pacjentów, dyżurujemy, ratujemy życie i zdrowie. Nie możemy dopuścić do kontynuacji zastraszania lekarzy, niszczenia zespołów lekarskich budowanych przez wiele lat, kwestionowania naszego postępowania diagnostycznego i leczniczego oraz nadużywania do tego funkcji publicznej
REKLAMA
– mówi Marcin Karolewski, przewodniczący Komisji ds. Szpitalnictwa Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.
Wielkopolska Izba Lekarska podaje, że po wpisach starosty z pilskiego szpitala odeszło wielu lekarzy.
- Obawiamy się, że każdego dnia może nastąpić kolejny wpis naruszający nasze dobre imię. Brak przeprosin ze strony Starosty świadczy, że jest na kolejne wpisy przygotowany, bo nie widzi w nich niczego złego. Jesteśmy wdzięczni, że w naszej obronie postanowiła stanąć Wielkopolska Izba Lekarska
– podkreśla Krzysztof Jarzyński, który był jednym z lekarzy wymienianych we wpisach starosty.
Sam starosta w opublikowanym kilka tygodni temu oświadczeniu podkreślał, że większość medyków w szpitalu dobrze wykonuje swoje obowiązki, ale regularnie otrzymuje skargi od pacjentów na konkretnych lekarzy. Protest grupy lekarzy określał mianem "bezzasadnego ataku na swoją osobę".
Jak informuje rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu sędzia Joanna Ciesielska - Borowiec postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia zostało wydane 9 listopada, a do rąk starosty trafiło w piątek, 20 listopada. Teraz ma on siedem dni na złożenie wniosku o jego uzasadnienie.

źródło: pila.naszemiasto.pl/
22:54, 27.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jerzyleonardjerzyleonard

1 2

Te wypociny są nie na temat jeśli się nie rozumnie treści nie należny sie wypowiadac. 09:25, 29.11.2020


ghostghost

9 2

Głowskiemu to deweloperzy postawią pomnik jeszcze za życia :D 13:42, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

VERSOVERSO

2 1

A po co likwidować budynek w którym jest strzelnica pneumatyczna ? Osiedle niech sobie powstaje ale budynek strzelnicy można zostawić bo strzelnica pneumatyczna jest w idealnym stanie. Pełen wypas. Cichutko, ciepło, czysto, stanowiska z monitorami gdzie widać każdy oddany strzał. Dzieci tam chodziły ze mną a i urodziny tam nawet wyprawiały. Dzieci tam łapały kontakt z tym ciekawym sportem. Panie Głowski...buduj Pan sobie to osiedle ale zostaw Pan budynek strzelnicy pneumatycznej. Wystarczy chcieć ! 13:35, 17.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%