Zamknij

Kradła 22 razy. Sądziła, że uniknie odpowiedzialności

10:48, 05.06.2020 KPP Złotów Aktualizacja: 10:49, 05.06.2020
Skomentuj

Policjanci z Komisariatu Policji w Krajence zatrzymali na gorącym uczynku 27-letnią kobietę, która na terenie powiatu złotowskiego dokonała licznych kradzieży sklepowych.

Policjanci zatrzymali kobietę 1 czerwca br. bezpośrednio po kradzieży w jednym z marketów w miejscowości Krajenka. W torbie, którą miała przy sobie, znaleźli skradzioną bieliznę.

Kryminalni ustalili, że 27-latka, mieszkanka gminy Krajenka, kilkanaście razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odwiedzała sklepy w Krajence i Złotowie, kradnąc artykuły spożywcze, alkohol, ubrania oraz sprzęt gospodarstwa domowego m.in. mikser, opiekacz.

Zatrzymana kobieta noc spędziła w policyjnym areszcie. Zebrany przez mundurowych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jej 22 zarzutów. Wszystkie one dotyczyły serii drobnych kradzieży o wartości kilkudziesięciu złotych każda, które złożyły się jednak na kwotę blisko 2000 złotych.

Kobieta sądziła, że uda się jej przechytrzyć policjantów, gdy dopuści się kilkukrotnej kradzieży nie przekraczającej wartości wykroczenia. Mundurowi jednak połączyli jej działania w czyn ciągły, co pozwoliło na przedstawienie zarzutów przestępstwa kradzieży. To przez zmiany w przepisach prawa, które spowodowały, że takie czyny nie są już traktowane jako wykroczenia. Podejrzana odpowie za nie jak za przestępstwo, ponieważ z procederu kradzieży uczyniła sobie stałe źródło dochodów. Grozi jej teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dotychczasowe ustalenia wskazują, że 27-latka mogła dokonać na terenie powiatu złotowskiego innych kradzieży na szkodę placówek handlowych. Pokrzywdzeni proszeni są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Złotowie, Aleja Piasta 49 - osobiście lub telefonicznie: całodobowo tel. 067 265 02 11 lub 112.

(KPP Złotów)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%