Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dzisiaj po godzinie czternastej na drodze krajowej nr 11 w okolicy Budzynia, w pobliżu zjazdu do Sokołowa Budzyńskiego.
Według wstępnych ustaleń, jadący w stronę Poznania osobowy opel na prostym odcinku drogi nieoczekiwanie zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył prosto w jadącą z naprzeciwka ciężarówkę Man.
Mimo prowadzonej przez 1,5 godziny resuscytacji krążeniowo-oddechowej, śmierć w wyniku wypadku poniósł niespełna 7-letni chłopiec. Jego rodzice, mieszkańcy Białośliwia, nie doznali większych obrażeń.
Jadący za oplem kierowca forda focusa, chcą uniknąć zderzenia, zjechał do przydrożnego rowu. Nic mu się nie stało.
Droga krajowa nr 11 na tym odcinku została otwarta dopiero kilkadziesiąt minut temu.
KOmentator09:08, 28.07.2021
2 2
Kierowcy jezdza jak wariaci, co tam zona, co tam dzieci ... Bede minute szybciej niz moi koledzy .... I tak sie to konczy. Tatus pozbyl sie syna, teraz znowu jest wolnym czlowiekiem. Moze nawet zaluje, ze zony nie zabil tez ??? 09:08, 28.07.2021