2-letnia Emilia Rybarczyk z Nakła nad Notecią ma wadę serca - ubytek przegrody przedsionkowo-komorowej.
O chorobie córeczki dowiedzieliśmy się już wcześniej. Niestety, dokładne badania tuż po porodzie potwierdziły diagnozę. U Emilki stwierdzono zespół Downa oraz wadę serca, z którą wiążą się dodatkowe komplikacje zdrowotne. Powiedzieliśmy sobie, że będzie dobrze, że wszystko się jakoś ułoży. Żyliśmy nadzieją, że lekarzom szybko uda się wyleczyć serduszko córeczki. Tak się jednak nie stało…
W grudniu 2019 roku Emilka przeszła pierwszą operację - zwężenie pnia tętnicy płucnej, co miało zapobiec niedotlenieniu i nadciśnieniu płucnemu. Niestety, zabieg nie przyniósł w pełni oczekiwanych rezultatów i musieliśmy dalej szukać pomocy. W styczniu tego roku dowiedzieliśmy się jednak, że lekarze w Polsce nie są w stanie uratować naszej córeczki, ponieważ Emilka nie przeżyłaby operacji! Zaproponowano jedynie leczenie paliatywne. Dla rodziców takie słowa brzmią jak najgorszy wyrok! Z początku byliśmy załamani, nie wiedzieliśmy co robić, a czas gonił…
Musimy walczyć dalej i szukać pomocy za granicą. Z nadzieją i niecierpliwością czekamy za pozytywną odpowiedź z zagranicznych klinik. Każdego dnia boimy się o życie Emilki, ponieważ nawet najdrobniejsza infekcja jest dla niej zagrożeniem. Nie zamierzamy się poddać, nie teraz, gdy pojawiła się szansa, dlatego zaczynamy walkę o naszą małą kruszynkę. Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie. Każda złotówka, każdy grosik jest w tym momencie na wagę życia naszej ukochanej córeczki!
Postraszą w „Jutrzence”. Dołącz!
Dawid będzie?
jojo
09:53, 2025-10-30
W "Mechaniku" będzie klasa dronowa
Droga młodzieży. W szkole, na zajęciach z techniki dłubciania do przerwy. Zrobimy dron. Dron nazwiemy, nazwiemy, oj, nazwiemy. Blondynka. Wujku Ko, wujku Ko, czy do szkoły mamy przynieść klej, nożyczki, karton po pizzy, sznurek, drut, i drewnianą ramkę? Tak, tak, młodzieży, to wszystko macie przynieść, do szkoły. Wujku Ko, wujku Ko, a fajki na przerwę też możemy przynieść? O fajki na przerwę, zapytajcie panią Basię. Blondynka, ja nie chcę, żeby mówili na mnie dron. Blondynka dron, dlaczego? Dlatego, że blondynka zawsze skoczy, do sklepiku osiedlowego, po rum, i bum. A jak zrobimy drona, to, co, to, co? To blondynka skoczy, do osiedlowego sklepiku, po rum, i bum. Bo dzisiaj, jest wielki mecz, Real gra z Donaldem Monachium. Blondynka, blondynka, dronie, leć, do osiedlowego sklepiku, listę zakupów, masz schowaną, pod skrzydełkami. Jak mecz, to mecz. Blondynka dron, poleci do osiedlowego sklepiku, po rum, i bum, z blondynki taki dron, rum, i bum.
Dry
00:22, 2025-10-30
Ledwie 17 lat i już na koncie kolejny zakaz
Smarku, jeżeli nie umiesz, to czego się rwiesz do kierownicy???
jego mość
22:39, 2025-10-29
W Miasteczku Krajeńskim obradowali radni
Biesiady, to są instrumenty z grupy KO. Dźwięk z biesiady, wydobywa się, za pomocą, nie pucz, kiedy odjadę. Przed grą na biesiadzie, najlepiej jest obiecać, i nastroić biesiadę, za pomocą, cóż szkodzi obiecać. Biesiada, z grupy KO dobrze udaje dźwięk, 100 konkretów, z dźwięku zostaje 30%. Biesiada, Jest popularna w Niemczech. W Polsce, jest często zastępowana, przez inny instrument. Donald matole, ten instrument, jest popularny, w oriestrach stadionowych. Ostatnio z powodzeniem koncertował w Litwie 😁😁😁😁😁😉😉😉😉😉😉😉😉🙂🙂🙂🙂😉😉😉😉😉😉😁😁🙂😉😁🙂😉😁🙂😁😁😁😁😉😉😉😉😉🙂😉😉😉😉😁😉.
Dry
22:37, 2025-10-29
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz