- Mój malutki synek Olafek od najmłodszych lat walczy z niezwykle okrutną chorobą, która każdego dnia zabiera mi cząstkę dziecka - mówi mama chłopca. - Olafek skończył 3 lata i choruje na DMD - Dystrofię mięśniową Duchenne’a. Mięśnie Olafa każdego dnia zanikają, jeśli nie podamy mu leku na czas, jego malutkie, już słabe serduszko przestanie bić, a wraz z nim umrze Olaf. To takie niesprawiedliwe, kiedy śmierć przychodzi po małe dzieci...
- Dystrofia mięśniowa Duchenne’a, choć niewidoczna dla wielu spośród nas, jest jak cichy zabójca, który stopniowo odbiera mojemu dziecku siły, zdrowie i nadzieję. Codziennie widzę, jak mój synek, pełen energii i uśmiechu, stawia czoła bólowi i trudnościom, których większość z nas nigdy nie doświadczy.
- Teraz, gdy pojawiła się szansa na leczenie w USA, moje serce wypełnia się nadzieją, ale również obawą. Koszty terapii genowej są ogromne, zupełnie poza moim zasięgiem. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie, o pomoc w walce z tym niewidzialnym wrogiem.
Dajcie nam siłę i nadzieję, abyśmy mogli wspólnie stawić czoła tej okrutnej chorobie i dać Olafkowi szansę na życie. Chciałabym móc cieszyć się z życia jako zwykły rodzic zdrowego dziecka. Pamiętajcie, że nie ma nic cenniejszego w życiu niż zdrowie. Dziękuję z całego serca za Waszą życzliwość i otwarte serca.
Zbiórka prowadzona jest na portalu Siepomaga. Potrzeba 1.200.000 złotych. Na razie uzbierano mniej, niż połowę. Wesprzyjmy ratowanie Olafa kolejnymi wpłatami!
Strona na Facebooku: Siła dla Olafa
Grupa licytacyjna: Siła dla Olafa - licytacje
Profil IG: Siła dla Olafa
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz