Zamknij

Pomóżmy małej Agatce! Liczy się każde wsparcie!

fp 15:50, 13.08.2025 Aktualizacja: 16:10, 13.08.2025
Skomentuj

Agatka ma rok i 8 miesięcy. To czas, kiedy dziecko powinno uczyć się chodzić, śmiać się z błahostek i tulić się do rodziców bez trosk. Niestety, ona nie ma takiego dzieciństwa.

Dziewczynka od urodzenia zmaga się z nieuleczalną chorobą, która każdego dnia odbiera jej siły i dziecięcą beztroskę.

- Nasza córeczka Agatka urodziła się w 32. tygodniu ciąży, dużo wcześniej, niż się spodziewaliśmy. Była drobna, krucha, a jednocześnie już wtedy niezwykle silna. Od samego początku wiedzieliśmy, że czeka ją długa i trudna droga. Jeszcze na oddziale noworodkowym rozpoczęliśmy walkę o jej zdrowie i przyszłość - opowiadają rodzice dziewczynki.

Wkrótce okazało się, że Agatka zmaga się z wieloma poważnymi schorzeniami. Diagnostyka genetyczna wykazała mutację w genie MYH7, odpowiedzialną za rozwój dwóch ciężkich postaci choroby serca - kardiomiopatii przerostowej i restrykcyjnej.

Dodatkowo zdiagnozowano u niej niezwykle rzadki zespół Femoral Facial Syndrome, który wiąże się z licznymi wadami wrodzonymi: mikrognacją żuchwy, rozszczepem podniebienia, obustronnie niedorozwiniętymi i asymetrycznymi kośćmi udowymi, nieprawidłowościami miednicy oraz przetrwałą zatoką moczowo-płciową.

Agatka przeszła już operację urologiczną, a w jej kręgosłupie stwierdzono niespojenie kręgu L5 oraz kości krzyżowej. Ma również niedosłuch - nosi aparaty słuchowe, a w przyszłości będzie potrzebować rekonstrukcji słuchu. Z powodu choroby i osłabionej odporności jest szczególnie podatna na infekcje, które mogą stanowić dla niej poważne zagrożenie.

- Codzienność Agatki to wiele wyzwań, którym stawia czoła z ogromną dzielnością - wspierana na co dzień przez grono zaangażowanych specjalistów. Jest pod opieką m.in. urologa, rehabilitanta, kardiologa, neurologa, audiologa i ortopedy. Każdy z nich wspiera ją w zmaganiach, pomagając stopniowo przezwyciężać trudności i stawiać kolejne kroki naprzód. Wszystkie konsultacje odbywają się w wysokospecjalistycznych ośrodkach, często oddalonych od miejsca zamieszkania. Do tego dochodzą stałe leki, kosztowne dojazdy, badania, konsultacje oraz niezbędny sprzęt medyczny. Jest nam trudno prosić o pomoc, ale wiemy, że sami nie udźwigniemy wszystkich kosztów związanych z leczeniem i opieką. Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie. Każda złotówka, każde udostępnienie, każde dobre słowo - naprawdę mają znaczenie. Pomagają nam każdego dnia stawiać czoła rzeczywistości i walczyć o lepsze jutro naszej córeczki - informują rodzice Agatki.

Rodzice są przy swej córce bez przerwy - walczą, troszczą się, kochają… Ale ich możliwości są już na granicy wyczerpania. Jeśli możesz, podaruj Agatce paczkę pieluch w rozmiarze 4. To drobiazg dla nas, ale ogromna pomoc dla tej małej dziewczynki i jej rodziny.

📦 Zbieramy pieluszki rozmiar 4 - każda paczka ma znaczenie!
💛 Nie uzdrowimy Agatki. Ale możemy jej ulżyć.
💛 Nie zabierzemy bólu. Ale możemy dać wsparcie.
💛 Nie zmienimy świata - ale możemy zmienić jej mały świat na lepszy.

Punkt zbiórki pieluch znajduje się siedziba MWiK (Dział Wody) w Chodzieży ul. Kochanowskiego 29 .

Link do zbiórki na rzecz Agatki: Pomoc dla Agatki

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Modlitwa na pustyni

Gościu co ty za bzdury piszesz. Żadnego spektaklu nie było bo mało ich było widać. Pi3rdolisz kocoboły jakbyś się szmat nażarł.

Astromania

15:04, 2025-08-13

Rok od skazania. Hejter pisze o "sędzi anorektyczce"

Czy we wrześniu 2012 Mariusz Szalbierz jako sztyft redakcyjny Tygodnika Nowego napisał wypracowanie, w którym ujawnił swoje odkrycie, że Janusz Lemanowicz ma jakieś walnięcie w łeb, dewiację intelektualną, bo posiada pamięć i jej używa?

myszkującyszczurek

14:09, 2025-08-13

Rok od skazania. Hejter pisze o "sędzi anorektyczce"

"I tak każdego dnia ten człowiek - przez nikogo nieprzymuszany - sam sobie wystawia kolejne "świadectwa". Bo wydawca tego podłego portaliku, Mariusz Józef Szalbierz bez przymuszania nie zrobi nic, nawet kupa mu się nie wyswobodzi z objęć owsików z dupy. Jak przymusić? Są od wieków sprawdzone metody. Na przykład - zupełnie abstrakcyjny - można odstawić pijakowi-alkoholikowi wódkę przez parę dni. Można zafundować takiemu dużą flaszkę Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 3 litry 70% i panienkę do zerżnięcia niekoniecznie homo- (np. syndrom: lipcowe rżnięcie w Pile), porobić zdjęcia i w razie potrzeby przymusić obrazowo. Kiedy bezpieka w roku 1984 złamała Ciechanowskiego, poszło o to, że dali mu przymusową propozycję nie do odrzucenia, żeby podał u kogo się melinował w roku 1982. Tłem przymusu był fakt zerżnięcia w maju 1983 nastoletniej osoby damskiej z dodatnim efektem demograficznym. A to daje świadectwo etosu solidarnościowego, bo wydarzenie miało miejsce w melinie konspiracyjnej z drukarnią Regionalnego Komitetu Strajkowego "Lech" w czasie wojny polsko-jaruzelskiej. CiJa dawał w roku 1982 świadectwo zerżnięcia w Pile na Nowotki. I tak Ciechanowski każdego dnia myślał o bzykaniu albo świdrował swoim pytonem wnętrza różnych przygodnych bździągw. Tak bezpieka szantażowała biednego Jacka, co miał wielkiego wacka.

bzyk-bzyk

13:09, 2025-08-13

Modlitwa na pustyni

gwiezdnych obłoków siedzi wielki koleś obserwuje jak bijesz konia 🤣

na jednym z tych

12:29, 2025-08-13

0%