Zamknij

Badajcie chłopy swoje "klejnoty"

13:26, 09.11.2024 Antoni Styrczula Aktualizacja: 13:28, 09.11.2024
Skomentuj

Musiałem ostatnie dni spędzić w szpitalu urologicznym. W mojej sali byli głównie pacjenci z nowotworem prostaty. W wieku powyżej sześćdziesiątki. Podobnie w całym szpitalu. Każdego dnia przybywali kolejni, z późnym rozpoznaniem.

Kiedy pytałem, dlaczego tak późno dowiedzieli się o chorobie, odpowiadali, że nie mieli czasu na badania, albo, gdy już zrobili PSA, to nie zaniepokoił ich podwyższony poziom tego markera.

Podobnie było z młodym chłopakiem, któremu rak zaatakował jądro. Całe szczęście pod wpływem kampanii społecznej zbadał sobie "klejnoty" i na jednym z nich wyczuł guzek.

Mężczyźni, w większości, traktują badania urologiczne - prostaty, jąder, prącia, pęcherza moczowego - jako temat wstydliwy. No bo "prawdziwy chłop" się nie bada i nie łazi do lekarza. Badania bowiem stanowią - jego zdaniem- ujmę na dumie i honorze.

Szukają ratunku kiedy, na ogół, jest już za późno i występują już przerzuty.

A wystarczy tak niewiele.

Trzeba regularnie robić badania PSA. Jego podwyższony poziom powinien zaniepokoić i skłonić do wizyty u urologa. Bo rak wcześnie wykryty, jest w dużej mierze, uleczalny.

Gdy zaś chodzi o nowotwory jądra, można samemu, w czasie kąpieli , badać dotykiem swoje "klejnoty". Niby proste i łatwe, ale dla wielu facetów jakoś trudne do realizacji.

Pojawienie się na nich wyczuwalnych zgrubień powinno zaniepokoić i zachęcić do dalszej diagnostyki i ewentualnie leczenia.

I nie ma się czego wstydzić.

Męskie przyrodzenie jest skarbem pod warunkiem, że jest zdrowe.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

KagańczukKagańczuk

0 0

JA NIE MAM PSA, BO MI ZDECHŁ. CO TU BADAĆ? 09:43, 11.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%