Kogo to już Jarosław Kaczyński nie obsadzał w głównej roli tego tasiemca?
Był/jest Czarnek, postawny mizogin i erudyta, dla którego wolna Polska się narodziła dopiero wtedy, kiedy PiS przejęło władzę.
Jest i były wojewoda warszawski Bocheński, z tym szarmanckim uśmiechem przedwojennego oficera i w dobrze skrojonym garniturze. Elokwentny, nie powiem i dobrze wygląda przed kamerą. Spełnia niektóre też kryteria Wodza. Młody, przystojny, ale umoczony w rządzenie. No i przerżnął wybory na prezydenta Warszawy z Rafałem Trzaskowskim.
Beata Szydło zaś dostała od Naczelnika "czarną polewkę", bo zrobiła się zbyt samodzielna i ma czelność gadać publicznie coś, czego nie uzgodniła z Wodzem.
Jest i szef IPN Karol Nawrocki. Też młody i może się kobietom podobać. Ba, podejrzewam, że nawet mógłby je uwieść w czasie kampanii. Słowem, oczywiście, słowem. Nie mam nic zdrożnego na myśli.
Ostatnio doszło nazwisko niegdysiejszej gwiazdy TVPis, niejakiego Rachonia, obecnie w TV Republika. Też niczego sobie. Wyszczekany, fotogeniczny. Wszędzie węszy spisek, a to Tuska, a to Niemców czy Ruskich. Kocha Naczelnika całym swoim prawicowym serduszkiem i dałby się za niego pokroić.
Może jeszcze kogoś Naczelnik ma w zanadrzu, ale nie chce go "spalić"? Może prezydent Stalowej Woli? Też młody, zaradny. No i wygrał wybory.
A teraz nieco poważniej.
Cały ten serial z szukaniem kandydata PiS na prezydenta pokazuje, jak krótką ławkę kandydatów ma reżyser z Żoliborza po przegranych wyborach parlamentarnych. Bo ktokolwiek by to nie był, partia Jarosława Kaczyńskiego w sondażach znajduje się na równi pochyłej. A może być jeszcze gorzej.
Nazwisko każdego, które pojawia się na tej giełdzie, jest jakoś umoczone w 8 lat rządów. I jest jak pocałunek śmierci, o czym Jarosław-Polskę Zbaw doskonale wie.
No i jeszcze ta Konfederacja, która - patrząc na ostatnie notowania - może sporo namieszać i osłabić szanse kandydata PiS na drugą turę.
A zatem co jeszcze nam zostało?
A może Jarosław Kaczyński sam siebie obstawiłby w tej roli?
Tak na koniec politycznej kariery. Zamiast emerytury, posada w Pałacu Prezydenckim? Byłaby i ochrona, za którą PiS by nie płacił, jak obecnie to robi.
Ale na to Prezes się nie zdecyduje. Bo w tym teatrze marionetek to on woli pociągać za sznurki.
krygują się10:46, 10.11.2024
się jak *%#)!& ostatecznie i tak będzie to Błaszczak bo to kapciowy naczelnika no i ta,,charyzma":,,e koalicja e 13 e grudnia e Donalda e Tuska..." 🤣 10:46, 10.11.2024
twoje22:19, 10.11.2024
słowa ,to nie fakty 22:19, 10.11.2024
Tej 00:18, 11.11.2024
Po ch... ci wiedzieć nazwisko, dowiesz się w swoim czasie. No i bez względu kto to będzie założę się o milion, że i tak na niego nie zagłosujesz👍 00:18, 11.11.2024
meble Forte09:34, 11.11.2024
Komuch o przeszłości korupcjanta meblowego, lizodupczyk Kwaśniewskiego nie ma kompetencji do stawiania pytań o pracę państwową ludzi honoru. 09:34, 11.11.2024
Adev13:43, 10.11.2024
4 0
Styrczula może się zatrudnić jako kapciowy Kwasniewskiego i kiblowy Jolki. 13:43, 10.11.2024
może 15:46, 10.11.2024
1 0
ale nie musi,w przeciwieństwie do Dudy,który marzy żeby zostać windziarzem w Trump-Tower 🤣 15:46, 10.11.2024