Dane te potwierdzają opinie, że projekt przekopu Mierzei Wiślanej forsowano wbrew ekonomicznej logice. Miał kosztować 880 milionów złotych, skończyło się na dwóch miliardach. I to bez pogłębienia rzeki Elbląg, co warunkuje możliwość wpłynięcia do tamtejszego portu większych statków. Wyliczano, że inwestycja zwróci się za 500 lat, za 1000 lat, a nawet, że nie zwróci się nigdy.
Ale przekop powstał, bo zadecydowali o tym nie ekonomiści, lecz politycy z Jarosławem Kaczyńskim na czele. W 2018 roku przy kamerach prezes wbijał w piach łopatę (tak się „przypadkowo” zbiegło, że tuż przed wyborami samorządowymi), w 2022 roku z pompą świętowano otwarcie kanału (oczywiście nieprzypadkowo 17 września).
Potem pogłębienie rzeki Elbląg rząd Morawieckiego uzależniał od przejęcia przez państwo większości udziałów w elbląskim porcie. Czyli do obsadzenia swoimi byłyby kolejne posady.
Dzisiejszy bezruch w Rowie Kaczyńskiego, jak złośliwcy nazywają tę inwestycję, obnaża na wskroś polityczną ideę tego projektu, który jak ulał pasuje do absurdów z komedii „Miś” Stanisława Barei.
„Ty wiesz co my robimy tym przekopem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo!”.
Do przekopu nie pasuje jedynie wątek z protokołem zniszczenia. Ale już z dwoma stumetrowymi wieżami w elektrowni w Ostrołęce było idealnie, jak w „Misiu”!
[ZT]36893[/ZT]
rów do nikąd13:38, 18.12.2024
i dla nikogo,fortepian,który nawet nie stał koło Paderewskiego,nosze,które nigdy nie były na Westerplatte,miecz stylizowany na średniowieczny za 250 000,jednorazowa ławka za 160 000,obraz za pół mln €,którego i tak nie można było sprzedać czy wywieźć..mieli rozmach skur..syny !😡 13:38, 18.12.2024
O!13:51, 19.12.2024
Najważniejszym argumentem dla przekopu jest obronność, swoboda żeglugi okrętów nawodnych i podwodnych bez proszenia ruskich. 13:51, 19.12.2024
głupki do słownika!13:53, 19.12.2024
2 1
Czy ja mam rację, że donikąd pisze się łącznie a nie "do nikąd"? 13:53, 19.12.2024