Mój wybór: Trzaskowski

Zagłosuję na Rafała Trzaskowskiego w obu turach nie dlatego, że jest to mój idealny kandydat na prezydenta RP, ale dlatego, że tylko on, spośród wszystkich liczących się, zagwarantuje bezpieczny rozwój Polski przyjaznej obywatelom i naprawę tego co sp....ł PiS przez lata swoich rządów. Głównie system prawny.

Napisałem w leadzie, że nie jest idealny, bo obawiam się trochę, że będzie zbyt spolegliwy wobec Tuska. Mam jednak nadzieję, że nie będzie wyłącznie jego długopisem.

Nie ma jednak w tym nic złego, że premier i prezydent pochodzą z tej samej partii. To ułatwia współpracę obu elementów władzy wykonawczej i pozwala rządowi na realizację celów blokowanych obecnie przez prezydenta Dudę.

To PAD jest hamulcowym naprawy systemu prawnego, którego złe skutki dotykają obywateli. Jak choćby wydawanie wyroków przez neosędziów, które są potem zaskarżane do Strassburga. A takich przypadków jest coraz więcej.

Liczę na to, że jeśli Trzaskowski wygra, nasza polityka zagraniczna nabierze rozpędu, a Polska będzie odgrywać coraz większą rolę w Unii Europejskiej, która dla mnie dziś, oprócz NATO, jest gwarantem naszego bezpieczeństwa.

Porzućmy iluzje, że dadzą je Stany Zjednoczone. To dziś, za prezydentury Trumpa, szkodliwy mit, w który wierzy tylko PiS.

USA odwracają się od Europy, a Trumpowi marzą się biznesy z putinowską Rosją, o czym niedawno mówił w wywiadzie Steve Witkoff, gość od nieruchomości i przyjaciel lokatora Białego Domu, którego zrobił wysłannikiem do Moskwy.

Potrzeba nam zrównoważonej polityki bezpieczeństwa opartej na filarach artykułu V Paktu Północnoatlantyckiego oraz wspólnej polityki obronnej państw należących do Unii Europejskiej.

A to może zagwarantować dobra współpraca "Dużego Pałacu " z "Małym".

Tak było za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego i na czym Polska dobrze wyszła. Przypomnę, że to on m.in. wprowadził nas do NATO i UE.

Zagłosuję na Trzaskowskiego także dlatego, że jestem przekonany, że nie będzie wetował rządowych przedłożeń w sferze społecznej i socjalnej, na które czeka wiele Polek, które swoim licznym udziałem w ostatnich wyborach parlamentarnych dały Koalicji Piętnastego Października zwycięstwo.

Po 8 latach rządów PiS mam już dosyć polityki szczucia uprawianej przez to ugrupowanie. Ciemnogrodu i ignorancji podlanej sosem patriotyzmu i bogoojczyźnianiej tromtradacji.

"Wstawania Polski z kolan" w polityce zagranicznej, która skończyła się tym, że przez moment, byliśmy "chorym człowiekiem" Zjednoczonej Europy. Wraz z proputinowskim Orbanem.

Wiem, że będzie popełniał błędy. Nie spełni wszystkich obietnic składanych w kampanii wyborczej.

Ale nie mam innego, lepszego, kandydata.