Najpierw niech wydzielą ścieżki rowerowe bo jazda rowerem na chodniku jest sprzeczna z przepisami i stanowi zagrożenie dla zdrowia.
13:37, 10.07.2020
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz
O10:03, 11.07.2020
35
Zgłoś to na sesji, tylko przetłumacz to na Polski. Zresztą co to za różnica oni nawet pisać po Polsku nie umieją.... Może z czytaniem jest lepiej
10:03, 11.07.2020
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz
fan12:11, 14.09.2021
30
Atrakcją w Białośliwiu jest przykładowo pewna dama lekkomyślna i nieodpowiedzialna ale za to ma cycki. Jak wietrzy bety po spaniu, to te cycki aż klapią: klap, klap, klap! Jeszcze jest pozytywne, że ona wietrzy od ulicy, bo tatuś leży do góry duupą w pokoju od podwórka. Wówczas tylko zaczaić się i napatrzyć na dyndałki.
12:11, 14.09.2021
Wyświetl odpowiedzi:3
Odpowiedz
blues blue jeans10:07, 07.10.2022
30
Atrakcją w Białośliwiu jest wieżowiec koncernu medialnego kierowanego przez dzbana intelektu. Kudy tam ringerspringer do tego? A i Lis nie podskoczy.
10:07, 07.10.2022
na wypicie12:56, 07.05.2023
30
Jest wielka atrakcja kiedy grajek dancingowy Jarek pod górę i Mariusz wielki redaktor, zasiądą w gaju tujowym pachnącym moczem, kupą i spleśniałymi ejakulatami miejscowych onanistów klawiaturowych. Każdy ze swoimi flaszkami i sześciopakiem piwa na kaca. Czego to ludzie się dowiedzą od tych opojów dywagujących ochrypłym głosem moczymordy! A tu nagle wylata z chawiry córeczka z dwójką bachorów i wielkim cycem, usta kolagenowane jak kilo wątroby, że ona chce do Żabki, niech tata wiezie. I tata chwiejnym krokem marynarskim, bo siki drażnią wtacza się do bryki i wiezie. Osamotniony gość podkrada jedną musztardówkę wódki strong. To jest atrakcja, zaczyna się życie gdy jest na wypicie.
12:56, 07.05.2023
osesek23:43, 02.10.2023
10
Było, nie było, cycki to jest to!
23:43, 02.10.2023
Grupa Badawcza LOC13:13, 14.08.2025
10
Jako ogromną atrakcję w Białośliwiu postanowiliśmy przypomnieć wiekopomne wydarzenie w wykonaniu Mariusza Szalbierza z 25 stycznia 2006 roku godz 9:32:27 zatytułowane "Gumowe ucho IP: 83.16.217.54." On to jako ówczesny redaktor naczelny Tygodnika Nowego ogłosił konkurs "Kameleon 2005" obliczony na pognębienie Janusza Lemanowicza, który był znielubiany przez właścicieli Tygodnika Nowego i Radia 100. Po wielu latach od tego światowego eventu Mariusza Szalbierza pytamy, czy zgłoszenie kogoś do konkursu bez jego wiedzy i zgody mieści się w kanonie wolności jednostki? Wolność jest podstawą cywilizacji łacińskiej. Według nas wyznaczenie takie mieści się w kanonie cywilizacji turańskiej, która odpowiada obyczajowości ruskiej, radzieckiej. Mariusz Szalbierz jest miłośnikiem ruskiego stylu życia i picia. Według standardów polskich taki postępek jest zbrodnią kradzieży wolności i szabrem tożsamości obywatela. Ale w Białośliwiu okupowanym przez siemiu Szalbierzy to jest dopust pozytywny.
13:13, 14.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:2
Odpowiedz
fiu-fiu13:18, 14.08.2025
01
Białośliwie, niby koloru białego a portki Mariusza brązowe od brudu, mimo, że fabrycznie jest to jesna koloru blue.
13:18, 14.08.2025
Liga Obrony Cnoty20:00, 14.08.2025
10
Taki model postępowania był w użyciu w czasach feudalizmu, gdzie chłop pańszczyźniany był traktowany przez seniora jak rzecz, mógł dostać batem przez łeb za byle co. Wyjątkiem byli lemanowie wasale zależni bezpośrednio od króla. Dlatego czyny Szalbierza wobec Leman-owicza są niedopuszczalne. Nie może byle cieć, redaktorzyna ustalać władczo, co ma robić ten obywatel. Można przyjąć hipotezę, że redaktor naczelny Tygodnika Nowego 2006 zatrzymał się mentalnie najpóźniej w czasach rosyjskiej opryczniny Iwana Groznego. Wiadomo, że jest on entuzjastycznym zwolennikiem ruskiego obyczaju, języka, grażdanki i czaru caratu.
20:00, 14.08.2025
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz
odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest
równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś,
że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku
Zgłoś komentarz
3 4
Najpierw niech wydzielą ścieżki rowerowe bo jazda rowerem na chodniku jest sprzeczna z przepisami i stanowi zagrożenie dla zdrowia.
3 5
Zgłoś to na sesji, tylko przetłumacz to na Polski. Zresztą co to za różnica oni nawet pisać po Polsku nie umieją.... Może z czytaniem jest lepiej
3 0
Atrakcją w Białośliwiu jest przykładowo pewna dama lekkomyślna i nieodpowiedzialna ale za to ma cycki. Jak wietrzy bety po spaniu, to te cycki aż klapią: klap, klap, klap! Jeszcze jest pozytywne, że ona wietrzy od ulicy, bo tatuś leży do góry duupą w pokoju od podwórka. Wówczas tylko zaczaić się i napatrzyć na dyndałki.
3 0
Atrakcją w Białośliwiu jest wieżowiec koncernu medialnego kierowanego przez dzbana intelektu. Kudy tam ringerspringer do tego? A i Lis nie podskoczy.
3 0
Jest wielka atrakcja kiedy grajek dancingowy Jarek pod górę i Mariusz wielki redaktor, zasiądą w gaju tujowym pachnącym moczem, kupą i spleśniałymi ejakulatami miejscowych onanistów klawiaturowych. Każdy ze swoimi flaszkami i sześciopakiem piwa na kaca. Czego to ludzie się dowiedzą od tych opojów dywagujących ochrypłym głosem moczymordy! A tu nagle wylata z chawiry córeczka z dwójką bachorów i wielkim cycem, usta kolagenowane jak kilo wątroby, że ona chce do Żabki, niech tata wiezie. I tata chwiejnym krokem marynarskim, bo siki drażnią wtacza się do bryki i wiezie. Osamotniony gość podkrada jedną musztardówkę wódki strong. To jest atrakcja, zaczyna się życie gdy jest na wypicie.
1 0
Było, nie było, cycki to jest to!
1 0
Jako ogromną atrakcję w Białośliwiu postanowiliśmy przypomnieć wiekopomne wydarzenie w wykonaniu Mariusza Szalbierza z 25 stycznia 2006 roku godz 9:32:27 zatytułowane "Gumowe ucho IP: 83.16.217.54." On to jako ówczesny redaktor naczelny Tygodnika Nowego ogłosił konkurs "Kameleon 2005" obliczony na pognębienie Janusza Lemanowicza, który był znielubiany przez właścicieli Tygodnika Nowego i Radia 100. Po wielu latach od tego światowego eventu Mariusza Szalbierza pytamy, czy zgłoszenie kogoś do konkursu bez jego wiedzy i zgody mieści się w kanonie wolności jednostki? Wolność jest podstawą cywilizacji łacińskiej. Według nas wyznaczenie takie mieści się w kanonie cywilizacji turańskiej, która odpowiada obyczajowości ruskiej, radzieckiej. Mariusz Szalbierz jest miłośnikiem ruskiego stylu życia i picia. Według standardów polskich taki postępek jest zbrodnią kradzieży wolności i szabrem tożsamości obywatela. Ale w Białośliwiu okupowanym przez siemiu Szalbierzy to jest dopust pozytywny.
0 1
Białośliwie, niby koloru białego a portki Mariusza brązowe od brudu, mimo, że fabrycznie jest to jesna koloru blue.
1 0
Taki model postępowania był w użyciu w czasach feudalizmu, gdzie chłop pańszczyźniany był traktowany przez seniora jak rzecz, mógł dostać batem przez łeb za byle co. Wyjątkiem byli lemanowie wasale zależni bezpośrednio od króla. Dlatego czyny Szalbierza wobec Leman-owicza są niedopuszczalne. Nie może byle cieć, redaktorzyna ustalać władczo, co ma robić ten obywatel. Można przyjąć hipotezę, że redaktor naczelny Tygodnika Nowego 2006 zatrzymał się mentalnie najpóźniej w czasach rosyjskiej opryczniny Iwana Groznego. Wiadomo, że jest on entuzjastycznym zwolennikiem ruskiego obyczaju, języka, grażdanki i czaru caratu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz