Zamknij

Nie toleruję bezczynności. Telewizor i kapcie to nie dla mnie!

09:21, 04.04.2024 Rozmawiał: Mariusz Szalbierz
Skomentuj

Rozmowa z Józefem Jopkiem, kandydatem do Rady Miasta Piły, nr 1 na liście Porozumienia Samorządowego z okręgu Gładyszewo, Górne, Motylewo, Staszyce.

W latach 2010-2014 był Pan radnym Rady Powiatu w Pile. W następnej kadencji ubiegał się Pan o mandat radnego Rady Miasta Piły, m.in. w pamiętnych wyborach uzupełniających, których „zwycięzca” zdobył mandat w nieuczciwej walce. Jednak kiedy jego mandat został wygaszony, zrezygnował Pan z ponownego startu w wyborach uzupełniających…

- Jako sportowiec umiem nie tylko zwyciężać, ale również pogodzić się z porażką. Jednak zawsze gram fair play i tego samego oczekuję od moich konkurentów, nie tylko w sporcie. A wtedy, co zostało dowiedzione prawnie, walka mojego kontrkandydata była bardzo nieuczciwa. Takich postaw, również w życiu publicznym, po prostu nie toleruję.

Startując wówczas w wyborach uzupełniających do Rady Miasta Piły byłem pełen chęci do działania na rzecz polepszenia wizerunku Osiedla Górnego. Nie kryję, że tamto przykre doświadczenie (padały na przykład komentarze, że nie potrafię pogodzić się z porażką) sprawiło, że zdegustowany tą całą sytuacją wycofałem się z ponownego startu.

7 kwietnia jednak powalczy Pan znów o głosy pilan, jako jedynka listy Porozumienia Samorządowego z Gładyszewa, Górnego, Motylewa i Staszyc. Ciągnie wilka do lasu?

Mam 72 lata, ale fotel, kapcie, pilot i telewizor to nie scenariusz dla mnie. Nie toleruję bezczynności. Nie raz zasiadałem przed lustrem, pytając sam siebie: po co ci to wszystko potrzebne? Ale zawsze potrzebowałem ruchu, zawsze coś musiało się dziać. Oczywiście, głównie kręciło się to wokół sportu, wokół mojego ukochanego judo, z którym - jako zawodnik Gwardii Piła, a potem szkoleniowiec - związałem pół wieku swego życia.

Kiedyś robiłem to dla siebie, dla zdrowia, ale też myślałem o przyszłości. Z wiekiem przyszło przekonanie, że byłoby fajnie tę sportową pasję przekazać dalej, nie tylko w rodzinie. Stąd zajęcia z dziećmi: w Pile, Kaczorach, Trzciance, dzisiaj także w Białośliwiu i Szydłowie. Judo Jopek Team zajmuje się tym od wielu lat, nasi wychowankowie mają na koncie liczne sukcesy, także międzynarodowe. Mam z tego ogromną satysfakcję. Także z tego, że jesteśmy wysoko punktowani we współzawodnictwie sportu młodzieży w Wielkopolsce. Bo dla mnie praca z młodymi adeptami sportu jest najważniejsza.

A co mogą z tego mieć wyborcy, którzy Panu zaufają?

- Mój syn Tomasz, jako radny miejski kadencji 2018-2024, prowadził zajęcia z samoobrony dla kobiet, które cieszyły się dużą popularnością. Ja chciałbym wyjść z ofertą adresowaną do dzieci ze szkół podstawowych. Według UNESCO, judo to najbardziej ogólnorozwojowy sport dla dzieci. Rozwija sprawność fizyczną, a także kształtuje charakter, samodyscyplinę oraz szacunek do innych. Uważam, że jedna dodatkowa lekcja wuefu w tygodniu, ogólnorozwojowa z pewnymi elementami judo, byłaby godna rozważenia.

Oczywiście są ważne sprawy, choćby dla osiedla Górnego. Mam nadzieję, że w przyszłej kadencji znajdzie się dla nich ponadpolityczne porozumienie. Dobre inicjatywy, z myślą o dobru mieszkańców, zawsze będą miały moje poparcie.

Dziękuję za rozmowę.

(Rozmawiał: Mariusz Szalbierz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%