Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij
„Ze względu na wagę wyborów prezydenckich i konstytucyjne prawo do protestu wyborczego, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, poinformowałem dziś Marszałka Sejmu RP o wszystkich nieprawidłowościach i wątpliwościach prawnych, które wystąpiły w procedurze rozpoznania protestów wyborczych i stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich” - napisał w czwartek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar na platformie X.
Jak wynika z komunikatu, Sąd Najwyższy wydał postanowienia w dwóch sprawach obejmujących największą liczbę protestów wyborczych o identycznej treści, które zostały połączone do wspólnego rozpoznania.
Protest został złożony do Sądu Najwyższego bez wskazania izby oraz z wnioskiem o wyłączenie wszystkich sędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Państwowa Komisja Wyborcza 2 czerwca br. ogłosiła wyniki II tury wyborów prezydenckich - podała, że Karol Nawrocki uzyskał 50,89 proc. głosów i został wybrany na prezydenta, zaś Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów.
"Każdy zgłoszony przypadek nieprawidłowości w liczeniu głosów jest sprawdzany i analizowany. Ewentualne fałszerstwa są badane i będą ukarane. Protesty trafią do Sądu Najwyższego. Rozumiem emocje, ale zakładanie z góry, że wybory zostały sfałszowane, nie służy polskiemu państwu" - podkreślił premier we wpisie na portalu X.
Jak wynika z danych na stronie Komisji, Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów, czyli 50,89 proc.
Według sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVN24, TVP i Polsat News, Rafał Trzaskowski w drugiej turze wyborów prezydenckich zdobył 50,3 proc. głosów, a Karol Nawrocki 49,7 proc.
Od 100 do 500 tys. zł – na taki zastrzyk gotówki mogą liczyć gminy z najwyższą frekwencją w II turze wyborów prezydenckich. Konkursy zorganizowały samorządy województw, które chcą zachęcić mieszkańców do udziału w niedzielnym głosowaniu.
Nawrocki był pytany w sobotę w RMF FM o gest, który wykonał w czasie piątkowej debaty; sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, a drugą się zasłaniał. „Ja to nazywam gumą, są to woreczki nikotynowe” – poinformował kandydat, dodając żeby nie mylić tego z niedozwolonymi substancjami.
Autorzy sondażu podkreślili jednocześnie, że znaczenie będą miały także przepływy wyborców pozostałych uczestników I tury, którzy nie zostali ujęci w badaniu.
Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę zmieniającą wytyczne dla obwodowych komisji wyborczych w wyborach Prezydenta RP. Chodzi m.in. o potwierdzenie uprawnień obserwatorów społecznych.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a ich ewentualna II tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca. Wyborcy, którzy w tych dniach będą przebywali za granicą, bądź wyborcy zamieszkujący tam na stałe, mają czas do 13 maja na złożenie wniosku o ujęcie ich w spisie wyborców w obwodach utworzonych za granicą. Potrzebny jest do tego ważny paszport, bądź - jeśli wyborca może do danego kraju wjechać na podstawie dowodu osobistego - ważny dowód osobisty. Wówczas paszport nie jest konieczny.
Oprócz osób z niepełnosprawnością lub tych, którzy najpóźniej w dniu głosowania ukończą 60. rok życia, z uprawnienia do głosowania korespondencyjnego skorzystać mogą wyborcy, którzy podlegają obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych. W ich przypadku zamiar głosowania korespondencyjnego należy złożyć najpóźniej do 13 maja. Jeżeli wyborca będzie podlegał kwarantannie lub izolacji po 13 maja, zamiar takiego głosowania może złożyć najpóźniej do 16 maja.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, wpłat na rzecz komitetu dokonywać mogą obywatele polscy mający miejsce stałego zamieszkania na terenie Polski. Maksymalna kwota wpłaty od jednej osoby fizycznej wynosi 15-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę, a więc 69 tys. 990 zł. Każda wpłata przekraczająca kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli 4666 zł, musi znaleźć się w rejestrze wpłat komitetu.
Nawrocki z Mentzenem oraz ich zaplecza polityczne wiedzą dobrze, że bez wzbudzania strachu o wiele mniej osób by na nich zagłosowało. Znamy to: "divide et impera" i lęk przed Obcym, którego nawet dobrze się nie zna, ale tworzy się wizerunek wilkołaka, który pożre białego, katolickiego Polaka. I rzecz jeszcze gorsza, wymiesza jego "świętą" krew ze swoją.

OSTATNIE KOMENTARZE