Tuż przed świętami na rynek trafi aż 1000 ton masła z rządowych zapasów. Czy interwencja Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych pomoże ustabilizować ceny tego podstawowego produktu?
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS) podjęła decyzję o sprzedaży mrożonego masła. Na rynek trafi aż 1000 ton tego produktu w blokach po 25 kg.
Decyzja zapadła tuż przed świętami i ma na celu ustabilizowanie cen, które w ostatnich tygodniach mocno poszybowały w górę.
Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, sprzedaż masła przez RARS nie jest niczym nadzwyczajnym - to standardowa procedura związana z koniecznością rotacji zapasów.
Zdaniem szefa RARS, Jana Rajchela, wprowadzenie masła na rynek powinno pomóc w uspokojeniu sytuacji cenowej.
Masło z rezerw będzie sprzedawane w blokach ważących 25 kg, a minimalna cena wynosi 28,38 zł za kilogram netto. Oferty kupna można składać już w czwartek (19.12).
Władze zaznaczają, że masło nie trafi do Rosji ani Białorusi, co ma zagwarantować, że interwencja przyniesie korzyści dla polskiego rynku.
Eksperci pozostają jednak ostrożni w ocenie skutków tego działania. Choć dodatkowa podaż może uspokoić rynek, istnieje ryzyko, że znaczna część masła trafi na eksport, np. do krajów Europy Zachodniej. W takiej sytuacji zmiany cen w Polsce mogą być minimalne.
Przypomina to sytuację z cenami cukru, gdzie chwilowe wzrosty wywołały panikę na rynku. Eksperci wskazują, że rynek musi samodzielnie się ustabilizować, niezależnie od interwencji.
Przetarg na sprzedaż mrożonego masła rusza już w czwartek o godzinie 13:00. Czy pozwoli na świąteczne zakupy po bardziej przystępnych cenach? Odpowiedź poznamy w najbliższych tygodniach.
Skazany Janusz L.
W roku 2012 Mariusz Szalbierz wystąpił do sądu rejonowego w Pile z oskarżeniem prywatnym. Uskarżał się, że Janusz Lemanowicz posługując się treścią komunikatu Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego przypomniał ludności o wypiciu przez redaktora naczelnego podczas obrad półtora flaszki, co spowodowało utratę łączności z otoczeniem. W dodatku wystąpiła konieczność aplikowania soku grapefruitowego dla przywrócenia jasności umysłu. Dodać należy, że z powodu absencji triumfatora Mariusz Szalbierz ucieszył się z możliwości skonsumowania koniaku nabytego przez redakcję na fetę wręczenia nagrody. Poza głównym wątkiem sprowokowanym wpisem powyżej należy podkreślić, że gremium redakcji Tygodnika Nowego było gotowe do zbiorowego gwałtu w celu pobrania gamety od zaproszonego w trybie wezwania, gościa
takie tango
20:43, 2025-05-23
Skazany Janusz L.
O co się rozchodziło w sprawie, którą Szalbierz ubogacił swoją łzą urażonej cnoty? Czy miał cnotę w łokcie, czy gdzie indziej, kto wie?
kto wie
19:43, 2025-05-23
Upamiętnią twórczość Zbigniewa Noski
Światowy Dzień Książki nie popisał się, że Pilanka, autorka książek o polsko - ukraińskiej rzeczywistości wojennej, w tym podstawowego dzieła "Osaczenie. Polski Wołyń w ogniu nienawiści", nie została zaproszona.
uwaga
13:38, 2025-05-23
Sondaż na zlecenie Onetu: przepływ wyborców Mentzena i
Mam rente na łeb. Nie podsxywaj sie nie kocham ciebie.
Super
12:16, 2025-05-23
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz