Zamknij

Masło z rezerw rządowych trafi na rynek. Na sprzedaż 1000 ton

09:30, 19.12.2024 Aktualizacja: 10:22, 19.12.2024
Skomentuj Fot. Pixabay Fot. Pixabay

Tuż przed świętami na rynek trafi aż 1000 ton masła z rządowych zapasów. Czy interwencja Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych pomoże ustabilizować ceny tego podstawowego produktu?

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS) podjęła decyzję o sprzedaży mrożonego masła. Na rynek trafi aż 1000 ton tego produktu w blokach po 25 kg.

Decyzja zapadła tuż przed świętami i ma na celu ustabilizowanie cen, które w ostatnich tygodniach mocno poszybowały w górę.

Masło z rządowych rezerw ma ustabilizować rynek

Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, sprzedaż masła przez RARS nie jest niczym nadzwyczajnym - to standardowa procedura związana z koniecznością rotacji zapasów.

Zdaniem szefa RARS, Jana Rajchela, wprowadzenie masła na rynek powinno pomóc w uspokojeniu sytuacji cenowej.

Masło z rezerw będzie sprzedawane w blokach ważących 25 kg, a minimalna cena wynosi 28,38 zł za kilogram netto. Oferty kupna można składać już w czwartek (19.12).

Władze zaznaczają, że masło nie trafi do Rosji ani Białorusi, co ma zagwarantować, że interwencja przyniesie korzyści dla polskiego rynku.

Czy ceny masła rzeczywiście spadną?

Eksperci pozostają jednak ostrożni w ocenie skutków tego działania. Choć dodatkowa podaż może uspokoić rynek, istnieje ryzyko, że znaczna część masła trafi na eksport, np. do krajów Europy Zachodniej. W takiej sytuacji zmiany cen w Polsce mogą być minimalne.

Przypomina to sytuację z cenami cukru, gdzie chwilowe wzrosty wywołały panikę na rynku. Eksperci wskazują, że rynek musi samodzielnie się ustabilizować, niezależnie od interwencji.

Przetarg na sprzedaż mrożonego masła rusza już w czwartek o godzinie 13:00. Czy pozwoli na świąteczne zakupy po bardziej przystępnych cenach? Odpowiedź poznamy w najbliższych tygodniach.

(Źródło: Radio ZET)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Skazany Janusz L.

W roku 2012 Mariusz Szalbierz wystąpił do sądu rejonowego w Pile z oskarżeniem prywatnym. Uskarżał się, że Janusz Lemanowicz posługując się treścią komunikatu Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego przypomniał ludności o wypiciu przez redaktora naczelnego podczas obrad półtora flaszki, co spowodowało utratę łączności z otoczeniem. W dodatku wystąpiła konieczność aplikowania soku grapefruitowego dla przywrócenia jasności umysłu. Dodać należy, że z powodu absencji triumfatora Mariusz Szalbierz ucieszył się z możliwości skonsumowania koniaku nabytego przez redakcję na fetę wręczenia nagrody. Poza głównym wątkiem sprowokowanym wpisem powyżej należy podkreślić, że gremium redakcji Tygodnika Nowego było gotowe do zbiorowego gwałtu w celu pobrania gamety od zaproszonego w trybie wezwania, gościa

takie tango

20:43, 2025-05-23

Skazany Janusz L.

O co się rozchodziło w sprawie, którą Szalbierz ubogacił swoją łzą urażonej cnoty? Czy miał cnotę w łokcie, czy gdzie indziej, kto wie?

kto wie

19:43, 2025-05-23

Upamiętnią twórczość Zbigniewa Noski

Światowy Dzień Książki nie popisał się, że Pilanka, autorka książek o polsko - ukraińskiej rzeczywistości wojennej, w tym podstawowego dzieła "Osaczenie. Polski Wołyń w ogniu nienawiści", nie została zaproszona.

uwaga

13:38, 2025-05-23

Sondaż na zlecenie Onetu: przepływ wyborców Mentzena i

Mam rente na łeb. Nie podsxywaj sie nie kocham ciebie.

Super

12:16, 2025-05-23

0%