Wędzony pstrąg, krem z dyni z kozim serem i szarpana gęś w wielkopolskiej pyzie to tylko kilka dań, których w Dolinie Aniołów próbowali zwycięzcy aukcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wszystkie dania, przyrządzone przez Katarzynę Bosacką, zostały przygotowane z lokalnych, sezonowych produktów.
Smacznym elementem spotkania było wspólne lepienie czekoladowych pierogów z serowym nadzieniem, z szarą renetą i białą czekoladą. Własnoręcznie ulepiony deser smakował wyśmienicie.
Oprócz przygotowywania i degustacji dań oraz polskich win, był też czas na wspomnienia z czasów, jakie państwo Bosaccy spędzili w Kanadzie, gdzie senator Marcin Bosacki pełnił funkcję ambasadora. Ponadto pan Marcin podzielił się z uczestnikami spotkania szeroką wiedzą na temat win oraz ciekawostkami z zakresu zasad savoir-vivre obowiązujących w różnych państwach i kulturach świata.
Gotowanie z Bosackimi i Głowskimi w Dolinie Aniołów miało odbyć się w marcu, ale pandemia koronawirusa spowodowała, że wiele planowanych przedsięwzięć się nie odbyło. To wydarzenie udało się zrealizować dopiero teraz.
- Od wielu lat staramy się z żoną zaskakiwać nowym projektem w ramach WOŚP. Przypomnę, że można było mnie zatrudnić do pracy na jeden dzień, były też rejsy po Bałtyku, a teraz gotowanie. Co dalej, to zobaczymy, bo wiadomo, jakie mamy czasy. Na pewno ze wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie zrezygnujemy - podsumował wieczór Piotr Głowski, prezydent Piły.
Dzięki wszystkim aukcjom z udziałem prezydenta Głowskiego na koncie WOŚP znalazło się 39.977 złotych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz