Zamknij

Przyszłość rynku nieruchomości w Polsce: trendy na lata 2022-2023

13:55, 09.09.2022 . Aktualizacja: 14:18, 09.09.2022
Skomentuj

Rynek nieruchomości w Polsce już od lat notuje stały wzrost. Pomimo tego, że ciągle powstają nowe inwestycje i liczba mieszkań rośnie, to na rynku wciąż ich brakuje. Na myśl wręcz samo nasuwa się pytanie, czy ta bańkę będzie wciąż rosła, czy jak podejrzewają niektórzy, niebawem pęknie i na rynek nieruchomości zanotuje długo niewidziane spadki.


W tym artykule postaramy się powróżyć z kryształowej kuli i spróbować przewidzieć, co czeka branżę nieruchomości w obecnym 2022 i przyszłym 2023 roku. Opiszemy wpływ podniesienia stóp procentowych i wojny w Ukrainie. Zastanowimy się też, jak te dwie rzeczy i szalejąca inflacja wpłyną na ceny mieszkań.

Wyższe stopy procentowe

Podniesienie stóp procentowych przez polski rząd doprowadziło do sytuacji, w której koszt kredytu mocno wzrósł. W 2022 roku nie wpłynęło to jeszcze na spadek na rynku nieruchomości, ale jeśli stopy procentowe utrzymają się na obecnym poziomie lub – co gorsza – jeszcze zostaną podniesione, to wielu ludzi może zrezygnować z chęci kupna mieszkania na kredyt i nie chcąc ryzykować, raczej zdecyduje się na wynajęcie mieszkania i oczekiwanie na lepsze czasy. 

Ludzie mogą niechętnie podchodzić do kredytów, których koszt spłaty jest tak wysoki jak obecnie, szczególnie słysząc zewsząd o rosnących ratach kredytów u osób, które zdecydowały się na takie zobowiązanie przed kryzysem. Nic w tym dziwnego. Zdarzają się sytuacje, w których rata kredytu w ciągu zaledwie kilku miesięcy wzrosła o kilkadziesiąt procent. Takie, a nie inne działanie polskiego rządu może doprowadzić do krachu na rynku nieruchomości w 2023 roku. Mamy nadzieję, że stopy procentowe wrócą niebawem do wcześniejszych wartości i Polacy będą mogli spokojnie spoglądać w przyszłość.

Wojna w Ukrainie

Szacuje się, że od momentu wybuchu wojny w Ukrainie do Polski przybyło prawie 8 milionów uchodźców. Mamy szczerą nadzieję, że w 2023 roku wojna już dobiegnie końca i Ukraińcy będą mogli wrócić do swojego kraju. Pewne jest, że spora część z tych osób nie mając do czego wracać, zdecyduje się zostać w Polsce, ale duża część na pewno wróci do Ukrainy. 

Przeglądając ogłoszenia o wynajmie mieszkań, można zauważyć, że od początku wojny liczba mieszkań do wynajęcia spadła. Ale możesz znaleźć to, czego potrzebujesz, jeśli przeprowadzisz dokładne wyszukiwanie, takie jak na Rentola, filtrujesz ogłoszenia według swoich potrzeb, lokalizacji, warunków, cen i znajdziesz odpowiednie mieszkanie.

Tyczy się to szczególnie największych miast. Jeśli dojdzie do sytuacji, w której nagle z Polski wyjedzie szacunkowo kilka milionów osób, to znacząco spadnie popyt na mieszkania, co może doprowadzić do dużych spadków na rynku nieruchomości.

Spory wpływ na rynek nieruchomości ma też zwykła imigracja ze wschodu, która obecnie jest zakłócona przez wojnę. Jeszcze przed lutym 2022 roku z Ukrainy, Białorusi, Gruzji i innych krajów przyjeżdżały do Polski miliony ludzi. Część z nich po czasie wracała do swojego kraju, ale część decydowała się na pozostanie w Polsce i kupno mieszkania.

Ceny mieszkań

Już od co najmniej od 2013 roku obserwujemy wzrost cen mieszkań w Polsce. Średnio jest to około 10% rocznie. Choć można odnieść wrażenie, że wzrost cen zaczyna przyśpieszać. Jeśli popyt na mieszkania nie spadnie, to ceny będą bez wątpienia wciąż rosły. Sytuację pogarsza szalejąca inflacja, przez którą wartość złotego ciągle spada, przez co wszystkie dobra, w tym mieszkania muszą być droższe. 

Szykuje się krach na rynku nieruchomości?

Wolelibyśmy pozostać ostrożni podczas prób przewidywania przyszłości. Co prawda obecna sytuacja na rynku wygląda co najmniej niepokojąco, ale specjaliści już od przynajmniej kilku lat wróżą rychły krach na rynku nieruchomości, a rzeczywistość pokazuje, że w Polsce wciąż brakuje mieszkań. Dotyczy to szczególnie nowych mieszkań. Widać wyraźnie, że młodzi Polacy nie chcą mieszkać w blokach z wielkiej płyty i wolą wziąć większy kredyt i zamieszkać w nowoczesnym budynku. Jeśli więc Polacy wciąż nie będą bali się brać kredytów i będą chcieli spełniać swoje marzenia, to nowe budynki wciąż będą powstawały, a branża nieruchomości będzie się wciąż rozwijać.

Z drugiej strony, jeśli aktualna polityka polskiego rządu będzie się utrzymywała. Rozdawnictwo utrzyma się na tym samym poziomie lub - co gorsza - wzrośnie, to zwiększy się inflacja, co z kolei zmusi rząd do dalszego podnoszenia stóp procentowych. Taki scenariusz może doprowadzić do krachu. Może się tak stać z dwóch wspomnianych już wcześniej powodów. Polacy mogą nie chcieć brać bardzo kosztownych kredytów i bać się, że ich koszt jeszcze wzrośnie. Kiedy do tego dojdzie, przestaną być w stanie kupować nowe mieszkania, a na rynku nieruchomości dojdzie do długo wyczekiwanego przez niektórych spadku.

Część ekspertów uważa nawet, że już dziś widać pierwsze oznaki zbliżającego się kryzysu na rynku budowlanym. Według nich część inwestycji jest wstrzymywanych lub spowalnianych. Nam ze swojej perspektywy trudno to dostrzec. Wystarczy bowiem zobaczyć na dowolne duże miasto w Polsce i widać wszędzie powstające nowe budynki.

Podsumowanie

Rynek nieruchomości w Polsce już od niemal 10 lat nieustannie się rozwija. Jak grzyby po deszczu powstają nowe inwestycje, dzięki czemu standard mieszkań Polaków ciągle rośnie. Sytuację tę może niestety zakłócić polityka aktualnego rządu i spowodowana przez to inflacja, jak również niestabilna sytuacja międzynarodowa i nastroje samych Polaków. Mamy nadzieję, że czarne scenariusze pisane przez część ekspertów się nie potwierdzą i że branża nieruchomości w Polsce będzie mogła się ciągle rozwijać.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%