Zamknij

29. urodziny najsympatyczniejszego gracza Premier Leagu

11:23, 30.03.2020 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 11:36, 30.03.2020
Skomentuj

Czy jest na sali ktokolwiek, kto zna kogokolwiek, w kim N’Golo Kante nie wzbudza sympatii? Co ciekawe, nie przypominam sobie, by jakikolwiek inny defensywny pomocnik, skupiony przecież głównie na utrudnianiu gry rywalom, był tak powszechnie szanowany.

Francuz relatywnie późno wszedł na największą scenę piłkarskiej Europy. Przebijał się w przeciętniaku Ligue 1, SM Caen, gdzie odnotowywał świetne statystyki w defensywie. Przełomowym okazał się dla niego mecz przeciwko Olympique Marsylii. Jego zespół zremisował 2:2, a Kante do 7 odbiorów i 7 przechwytów dołożył także asystę. Podobno to wtedy włodarze Leicester City zadecydowali, że trzeba go sprowadzić na King Power Stadium. Wówczas zapoczątkowała się jedna z najpiękniejszych historii w dziejach Premier League.

"Lisy" postawiły na kilka "wynalazków" podobnych do Kante. Jamie Vardy, sprowadzony kilka lat wcześniej z występującego w piątej lidze Fleetwood Town i Riyad Mahrez kupiony z francuskiego drugoligowca, stworzyli wraz z defensywnym pomocnikiem trzon zespołu, który zapisał się złotymi zgłoskami w całej historii piłki nożnej.

W swym pierwszym sezonie na angielskich boiskach, N’Golo Kante wraz z kolegami sięgnął po mistrzostwo kraju. Oczywiście, było to związane ze słabością potentatów pokroju Manchesteru City, Manchesteru United czy Tottenhamu, ale „Lisy” punktowały wówczas niesamowicie, a Francuz był najważniejszą postacią drugiej linii. Odnotowywał 4,7 odbiorów i 4,2 przechwyty na mecz - były to najlepsze rezultaty spośród wszystkich zawodników Premier League. Jego szkoleniowiec, Claudio Ranieri, śmiał się, że Kante ma tyle energii, że kiedyś zdobędzie gola po własnym dośrodkowaniu.

Fenomenalny sezon nie umknął uwadze marzących o powrocie na tron hegemonów. Na kupno Kante zdecydowała się Chelsea, a tam Francuz wszedł na jeszcze wyższy poziom, zdobywając wraz z Conte mistrzostwo Premier League.

Dzięki świetnej postawie w Leicester City, pomocnik rozkochał w sobie także selekcjonera reprezentacji Francji, Didiera Deschampsa, który od marca 2016 roku regularnie go powołuje. Kante stał się idealnym uzupełnieniem panteonu gwiazd - z „Tricolores” sięgnął po wicemistrzostwo Europy i mistrzostwo świata. Po wygraniu mundialu świat obiegł filmik, gdzie na fecie w Paryżu Pogba wraz z tłumem śpiewa piosenkę dla gracza Chelsea, a ten nieśmiało próbuje się ukryć. Taki jest Kante – normalny pomimo ogromnych sukcesów i zarobków.

Ostatnie dwa sezony nie były dla dzisiejszego solenizanta łatwe. Sarri zmienił jego pozycję, przez co nie mógł prezentować pełni swoich walorów, natomiast u Franka Lamparda stracił miejsce w wyjściowym składzie. W dniu urodzin wypada mu zatem życzyć szybkiego powrotu do „jedenastki”, gdy wznowione zostaną rozgrywki Premier League. Tekst powstał dzięki legalnemu bukmacherowi online Betfan.

(artykuł sponsorowany)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%