Środowy mecz przy Żeromskiego nie miał większej historii. Gospodynie spotkania podeszły do niego jako faworytki i w pełni się z tej roli wywiązały. Dwa i pół seta, to absolutna dominacja pilanek. Gdańszczanki próbowały nawiązać równorzędną grę i momentami nawet udawało się im uzyskać punkty kontaktowe, ale to ekipa pod dowództwem Oliwii Urban kontrolowała przebieg spotkania.
Dopiero w trzecim secie coś zacięło się w pilskiej maszynie i siatkarki Gedanii szybko zaczęły odrabiać stratę i szybko z „bezpiecznego” 9:13 zrobiło się 13:13.
- Trochę za bardzo rozluźniłyśmy się w niektórych elementach. Bardzo się cieszę, że wróciłyśmy do naszej gry - mówiła po meczu Julia Rajewska.
Wtórowała jej rozgrywająca Emilia Szubert: - W trzecim secie dałyśmy się rozkręcić dziewczynom z Gdańska. Nie była to kwestia zmęczenia. Raczej rozluźnienia, nie chodziłyśmy taktycznie tak jak miałyśmy w planie.
Zespołowi KS Piła potrzebny był reset. Na 13:13 o czas poprosił trener Damian Zemło, co poskutkowało momentalną ucieczką na 18:14 i mecz zakończył się trzypunktową zdobyczą pilskiej drużyny.
- Mecz był dość przyjemny do połowy trzeciego seta - komentowała MVP spotkania Alina Bartkowska-Kluza. - Nie był szczególnie ciężki, ale po wyniku chyba widać, że podeszłyśmy do niego cierpliwie, ambitnie. W żadnym z elementów nie odpuszczałyśmy, napierałyśmy cały czas zagrywką.
Środowe spotkanie było także okazją, by uhonorować Julię Rajewską. Dla pochodzącej z Piły przyjmującej poprzedni mecz (wyjazdowy w Białymstoku) był setnym w barwach KS Piła. Julia jest zarazem jedyną zawodniczką, która znalazła się w składzie na każdy mecz w historii pilskiego klubu (a więc było to także setne oficjalne spotkanie KS Piła).
Mecz z ławki obserwowała kontuzjowana Kamila Kobus. Zawodniczka wraca do zdrowia, ale z grania będzie wyłączona przez kilka najbliższych tygodni.
Przed KS Piła ciąg dalszy „maratonu” - dwa kolejne spotkania w ciągu zaledwie tygodnia. Najbliższy mecz w hali przy Żeromskiego siatkarki rozegrają już w sobotę (15 lutego). Po drugiej stronie siatki stanie drużyna Legionovii. Początek spotkania o 18.00.
Bilety do nabycia tradycyjnie w kasie hali na godzinę przed meczem, ale można zaopatrzyć się w nie wcześniej (unikając kolejek) - w Centrum Ksero przy Placu Konstytucji 3 Maja w Pile (od 7.30 do 18.00) lub przez internet. Zachęcamy do oglądania meczu rodzinnie - w czasie spotkania w wydzielonej sali dzieci (jeżeli znudzą się siatkówką) mogą skorzystać z bezpłatnych animacji.
KS Piła - Gedania Gdańsk: 3:0 (25:15, 25:17, 25:21)
MVP: Alina Bartkowska-Kluza
KS Piła: Alina Bartkowska-Kluza, Łucja Kuriata, Oliwia Urban, Julia Rajewska, Emilia Szubert, Agnieszka Czerwińska, Ewa Machowska (L) oraz Martyna Lach
Gedania Politechnika Gdańsk: Marcela Trzcińska, Oliwia Milkowska, Wiktoria Piszczek, Łucja Laskowska, Aleksandra Deptuch, Tamara Gałucha, Paulina Jankowska (L) oraz Zuzanna Herrmann, Julia Piotrowska, Patrycja Stafecka, Julia Kwiecińska (L), Julia Kowalska
Kupujesz czereśnie z bazarku? Lepiej przeczytaj
Polskie bambry mają najgorszy syf w Europie. Pryskają ile wlezie. A najgorsi ci z powiatu pilskiego. Wam krowy pasać a nie sady uprawiać.
emil
04:40, 2025-07-04
Wariat za kierownicą! Zobaczcie, jak jechał ten pirat!
Kiepska reklama dla firmy Mlekovita.
pilanin33211
22:50, 2025-07-03
Pilski hejter wskazuje swojego wroga nr 1
Trzeba mieć narąbane głupot we łbie, jak brudu w portkach z 15 odcinka serialu "Szydercy", żeby nie mając żadnych danych rozumowych, rzeczywistego stanu rzeczy pisać dyrdymały o niemożności skazańca. Ale jak się chleje do upadłego, nuci jakieś ciulowate bluesy, leży do góry dupą, to czego można wymagać prócz braku inteligencji?
odpowiedź
19:55, 2025-07-03
W promieniach słonecznych opalamy się…
to tekst bez treści, styrczula znowu swoje.
głąbia
19:38, 2025-07-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz