Wczoraj w hali przy ul. Żeromskiego w Pile zadecydowały się losy drużyny, która uzupełniła skład ćwierćfinalistów Pucharu Polski.
Enea PTPS Piła podejmowała Impel Wrocław, który chciał zrewanżować się za niedawną porażkę w Lidze Kobiet. Jak się okazało, był to bardzo zacięty mecz, a o końcowym sukcesie pilanek zadecydował dopiero tie-break.
Pierwszego seta wygrały gospodynie i wydawało się, że tak już pozostanie do końca pojedynku. Niestety drugiego i trzeciego seta wygrały pewniej grające wrocławianki. Czwartego seta lepiej rozpoczęły nasze zawodniczki, które wypracowane prowadzenie na początku seta utrzymały do jego końca. W decydującym piątym secie pilanki nabrały więcej pewności w swojej grze i wygrały tę partię, doprowadzając do końcowego sukcesu.
Mecz zakończył się wynikiem 3:2 (25:20; 18:25; 23:25; 25:18, 15:11).
Nasze ćwierćfinalistki za tydzień zmierzą się u siebie z Pałacem Bydgoszcz.
Abc11:07, 08.02.2018
Jest okazja by byc w finalowej 4PP,a i droge do finalu tez maja latwiejsza od innych zespolow.A czy to wykorzystaja to inna para kaloszy.
Abc20:10, 10.02.2018
No i znow w plecy.Chemik-Enea 3-1.Szkoda nawet komentarza na tak slaba gre siatkarekPily.
Marszałek Sejmu zapowiedział projekt ustawy o zakazie
Ciekawe ile uczniów się pochlasta. Pokolenie Z. Ja bym ich nazwał POKOLENIE D - *%#)!&
666
06:43, 2025-05-08
Ruszyła przebudowa szkoły w Miasteczku Krajeńskim
Zostało 16 miesięcy na realizację zadania (umowa podpisana wrzesień 2024), a dopiero został złożony wniosek na ustalenie lokalizacji inwestycji. Jakim cudem wykonawca odda budynek wraz z wszelkimi pozwoleniami w tak krótkim czasie. Pytanie czy wyciągnął wnioski po Szydłowie i czy dotacja nie jest zagrożona.
Bob
14:22, 2025-05-07
Pilski hejter wskazuje swojego wroga nr 1
Nadal Mariusz Józef Szalbierz z Białośliwia, wsi gminnej na peryferiach powiatu, zabitej kołkami i dechami jest wrogiem Janusza Lemanowicza i jego rodziny w kraju i za granicą. Szczególną pilnością w segmencie zagranicznym jest peregrynacja redaktora - wydawcy do Ameryki i śledzenie rodziny Lemanowicza w Nowym Jorku. a być może także w Helenie, stolicy Montany. W robocie nienawistnika instytucjonalnego, dla podkreślenia swojej inicjatywy zorganizowania przemarszu pederastów i trybad w Pile posłużył się zdjęciem ukradzionym przez Ceranowskiego ze zbiorów domowych Lemanowicza. Ceranowski jako właściciel firmy medialnej KonArt (Konfident Artysta) jest też wrogiem Janusza Lemanowicza i jego rodziny.
przegląd historyczny
11:39, 2025-05-07
Rok od skazania. Hejter pisze o "sędzi anorektyczce"
Po tyli latach od sprawy Lemanowicz contra Szalbierz zainteresowanie stanem chorobowym anoreksja nervosa u sędzi Moniki Smaga - Leśniewskiej opadło jak fajfus u impotenta.
LOC
11:16, 2025-05-07