6 września odbędą obchody 60-lecia Wielkopolskiego Samorządowego Centrum Edukacji i Terapii w Starej Łubiance (dawniej Zespołu Szkół Ogrodniczych i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych), połączone z II zjazdem absolwentów.
Program uroczystości:
10.00 - msza święta w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Starej Łubiance
10.45 - rejestracja uczestników (budynek szkoły)
11.00-12.00 - słodki poczęstunek, kawa, herbata (świetlica szkolna)
12.00 - część oficjalna i artystyczna (sala gimnastyczna)
14.00 - obiad (budynek szkoły)
15.00-16.00 -spotkania absolwentów (wybrane sale lekcyjne)
ok. 16.00 - zakończenie uroczystości
Zgłoszenia do końca lipca wraz z wpłatami 100 zł na konto: Bank PKO BP 02 1020 4027 0000 1402 1522 8131.
Pani Iwona będzie miała windę!
to dzienki PIS👍❤️
Super♥️
14:02, 2025-12-15
Pani Iwona będzie miała windę!
Super
♥️
12:50, 2025-12-15
Święta coraz droższe. Polacy liczą każdy grosz
Dobrze wam tak. Dzięki PO macie drożej.
♠️
12:08, 2025-12-15
Переваги та недоліки швидких онлайн-кредитів
A to jest rosyjski portal, czy ukraiński? Bo cyrylica to jeden ch...
😱
11:58, 2025-12-15
1 0
Ta szkoła powstała w Starej Łubiance dzięki uporowi Janusza Wojewódzkiego, który najpierw stworzył SPR - szkołę przysposobienia rolniczego, następnie na tej bazie Zasadniczą Szkołę Zawodową i w końcu Technikum Rolnicze. Musiał przełamywać opory takich bonzów powiatowych, jak Bernard Kokowski - przewodniczący prezydium powiatowej rady narodowej w Wałczu, czy Józef Krzysiak - sekretarz rolny w komitecie powiatowym pzpr, towarzysz bez właściwości, ale za to klakier dla Bernarda. Tylko instruktor terenowy popierał starania Janusza Wojewódzkiego i przekonał Kokowskiego, jak mu uświadomił, że rozwój edukacji jest istotnym punktem uchwał zjazdu partii a administracja będzie rozliczana z realizacji programu zjazdu. Kokowski dostał jeszcze od instruktora partyjnego przypomnienie hasła: niech partia będzie partią rząd rządem, co oznacza, że o ile Kokowski jest partyjny, to jest zobowiązany do podporządkowania się decyzjom partyjnym. To wszystko odbyło się na korytarzu komitetu pierwsze piętro. Lepczyński stał z boku i się przysłuchiwał. Kokowski popatrzył na pierwszego sekretarza, który w tym momencie pokiwał głową na tak. I od tego momentu losy technikum w Starej Łubiance potoczyły się na tak.
1 0
Dzięki staraniom dyrektora Wojewódzkiego zbudowano nowy budynek szkoły. Potem pan dyrektor przestał być potrzebny. Podobno odbywało się "podgryzanie" przez część ówczesnej kadry nauczycielskiej, by pan Wojewódzki odszedł (wczesne lata 80-siąte XX wieku). Motywowali to zdaje się wiekiem i brakiem wykształcenia. Zaznaczam, że tę sprawę znam jedynie ze szkolnych plotek i natrąceń jednego z profesorów na lekcji. Miałam wątpliwą przyjemność uczyć się 2 lata w starej szkole, więc wdzięczna jestem panu Wojewódzkiemu za to, że wybudował nam nową szkołę.